rochas napisał(a):u mnie kontrolka dość późno gaśnie i w najbliższym czasie będę musiał liczyć się z zakupem jakiejś używki do przeszczepu, żeby nie zarżnąć silnika ;/
U mnie potrafi zgasnąć nawet po 20 sekundach. Średnio po dłuższym postoju to jest 10 sekund. Co ciekawe nawet jak podgazuję, to nic to nie zmienia. Potem ciśnienie idzie na max a po rozgrzaniu silnika utrzymuje się przy pierwszej kresce na wolnych obrotach. Do czerwonego pola daleko i kontrolka nigdy nawet nie mrugnie. Wszystko jak należy tylko ten start

Jak odpalam na ciepłym, to gaśnie od razu. Zaczynam się zastanawiać czy to czasem nie jest jakiś problem z czujnikiem, że dostał taką bezwładność. Zatarty trzpień czy co?

Wymieniłem olej i zero różnicy. Mam wyciek gdzieś z przodu (uszczelniacz wału, podstawa filtra a może przewody olejowe do chłodnicy) i może dlatego ciśnienie oleju tak długo się robi? Kiedyś zaciął mi się zawór przelewowy, ciśnienie się nie zrobiło i przytarłem silnik. Także teraz mam stresa patrząc na świecącą się kontrolkę przy pracującym silniku, bo może któregoś dnia znowu wcześniej zgaśnie silnik niż kontrolka.