Witamy !



[A 2.0] Problem z odpaleniem

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 15 sty 2010 13:28:38

Są te puszeczki potwierdzam, u mnie były... w sumie to została jedna na zasilaniu a drugiej zrobiłem sekcję ponieważ wrzuciłem kiedyś na forum zapytanie co to jest i jakoś nikt nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi do czego to służy. Po rozcięciu kontówką stwierdziłem że jest tam bezpośredni przelot paliwa oraz membrana nad pustą puszką i nic więcej - podejrzewam że ów membrana ma po wyłączeniu silnika kompensować i utrzymywać wytworzone przez pompę podczas pracy ciśnienie co z kolei (jeśli dobrze myślę) powinno wpływać na szybkość odpalania silnika po dłuższym postoju. Jest to montowane we wszystkich silnikach 2.4i w Omegach i Fronterach jako standardowe wyposażenie fabryczne. Czy faktycznie spełnia zadanie... nie wiem - nie jestem inżynierem a powyższe to wyłącznie mój wywód (może się zwyczajnie mylę i ktoś mnie poprawi).
Efekt jest taki że jak to wywaliłem to żadnej różnicy po nocnym postoju w odpalaniu nie zauważyłem być może działa to na zasadzie dłuższego postoju np. tydzień...? nie mam możliwości tego niestety sprawdzić bo tłukę nałogowo moim samochodzikiem kilka razy dziennie tak że na dłuższy postój nie ma co liczyć :mrgreen:
Jak ktoś jest ciekaw sekcji tych puszek to mogę wrzucić foto.
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 15 sty 2010 13:43:06

Aj... rozpisałem się i zgubiłem wątek. Odłącz ten przewód który znajduje się bliżej kolektora ssącego on jest zasilaniem listwy wtryskowej, ten drugi to powrót. Aby silnik odpalił jak trzeba nie wystarczy żeby z przewodu "leciało" paliwo - pompa musi wytworzyć odpowiednie ciśnienie oraz musi tłoczyć paliwo z określoną wydajnością. Jak pompa się kończy np. jak się jeździło na LPG z niskim stanem paliwa w baku (tak jak ja :glaszcze:) to nie jest w stanie podać dość paliwa i wtedy trzeba kręcić kilka razy aby w końcu pompa wytworzyła ciśnienie i silnik odpalił.
Mam ten problem właśnie u siebie i jak założyłem na powrocie przezroczysty filterek paliwa (aby podglądnąć jak się benzynka porusza) to w tej chwili po pierwsze po nocy kręcę 4x aby odpalił a jak już odpali i przełączę na LPG to w tym filterku właśnie widać jak paliwo sobie jedynie kapie z powrotu a powinno dość intensywnie płynąć... stąd cały problem. Sprawdź pompę.
Wiem że w gnieździe przekaźnika pompy (przy lewym przednim reflektorze) jak zewrze się odpowiednie styki po zapłonie to pompa pracuje bez kręcenia rozrusznikiem ale nie wiem które trzeba zewrzeć, pisałem taki temat kiedyś ale też nikt się nie wypowiedział...
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 15 sty 2010 17:40:26

To jutro sprawdze, bo dopiero z pracy wrocilem. Ale bardzo fajnie ze dowiedzialem sie do czego ten przekaźnik służy. Szkoda ze nie wiesz ktore trzeba zetnkąć bo mam slaby akumulator i wolalbym sprawdzic pompe bez rozrusznika. Mi tez sie caly czas wydaje ze paliwo po prostu sie cofa w przewodach i stąd to poranne paru krotne kręcenie. Myslalem zeby zalozyc gdzies takie kawalek wężyka co umozliwa przeplyw w tylko jedną stronę, ale narazie na mysleniu sie skonczylo. Chcialem tez zalozyc bak od trabanta bo slyszalem ze pasuje pompa, ale narazie nie moge zadnego dostac, a lepszy by byl, bo całą pompe bym w nim utopił i obeszło by się bez wożenia bez sensu wietrzejącej benzyny.
Szkoda ze mam gaz taki co nie pozwala sie na nim odpalić samochod :/ Myslalem zeby moze podgrzać jaką część w samochodzie suszarką i się przełączył na gaz bo nawet do warszatu nie mam jak dojechać, ale chyba nic z tego nie będzie i jutro będe odkęcał bak pod blokiem na parkingu :/
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 15 sty 2010 19:00:16

No z tym bakiem od trabanta to też kombinowałem bo chciałem butlę wrzucić pod samochód i pewnie to zrobię ale na razie nie mam za bardzo czasu. Ten przekaźnik jest podwójny to znaczy że po przekręceniu zapłonu załącza elektrykę wtrysków, krokowca i coś tam jeszcze, nie pamiętam co a jak zaczynasz kręcić rozrusznikiem ten sam przekaźnik załącza równocześnie pompę paliwa. Zwróć uwagę że jak przekręcisz zapłon to coś pod maską pstryka - to właśnie on.
Moim zdaniem na 99% odpalisz samochód na gazie ponieważ każda centralka ma tryb awaryjnego odpalania właśnie na gazie tylko problem tkwi w sposobie "wejścia" w ten tryb awaryjny. U mnie robi się to przez przekręcenie zapłonu i po 3 sekundach naciskam przycisk na centralce robi pstryk i już odpala na gazie, u szwagra w Trooperze jest już inaczej, on ma sekwencję i aby zapalić na gazie musi nacisnąć przycisk na centralce i trzymając go przekręca zapłon i odpala samochód. Popróbuj tak i tak albo po porostu zobacz jaki masz model centralki, wpisz go na google dodając "tryb awaryjny" lub coś takiego na pewno znajdziesz. Dodam że w trybie awaryjnym odpalania na gazie ECU gazowe nie bierze pod uwagę sygnału z czujnika temp. parownika więc możesz go odpalać nawet poniżej 0oC ale nie próbuj tego robić na dużym mrozie bo i tak nie zapali. Mi odpala tak do około -10 ale jak jest większy mróz to nie ma najmniejszych szans.
POWODZONKA
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 16 sty 2010 22:00:07

No to spędziłem 7 cholernych godzin na dworzu i w garażu bez drzwi i nie jestem ani grama blizej odpalenia.

Najpierw gaz. W tym komputerze co ja mam trzyma sie guzik od gazu, kręcik kluczkiem i juz butla pstryka i mozna kręcić zapłonem.
Spróbowałem to zaczął gaz sie ulatniac pomiędzy parownikiem a wtryskami, oszronilo cale przewody. Pomyslalem ze stare, ze cybanty tez do niczego, wymienilem na nowe, spróbowałem jeszcze raz ogrzewając parownik gorącą wodą w reklamówce... To samo:/
No moze odrobinke popyrkał jak by na jedyn cylindrze ale juz nie chcialem go męczyć pozatym ulatniający gaz z przodu mnie drazni.

Potem benzyna.
Mysle sobię ze sprawdzę najpierw pod maską rurki co idą od baku w stronę silnika z takimi sputnikami malutkimi. Odłączyłem je, w jednym byla benzyna w drugim sucho. Powkladalem je do butelek, kręce stacyjką i nic. Pozakladalem z powrotem, wepchnąłem samochod pod górkę do garażu z kanałem, odkręcam bak.
Oczywiscie sruba od cybantu z wężęm do tankowania paliwa nie chce pojsc wiec dostęp maksymalnie nie wygodny, wszędzie zimno, ręce grabieją, paliwo mi sie nalalo do oka, ale nic, robimy dalej.
Wyjąłemz baku pompe, biorę drugą co kupilem jakis czas temu ale nie uzylem bo moja okazala sie sprawna (pompowala paliwo z miski w taką samą dal) ide do akumulatora. Druga nie uzywana - nic nie robi. Moja - pompuje garnek wody w kilka sekund. Suszy sie na kaloryferze teraz.
Wniosek - pompa sprawna.
Sprawdzmy czy jest prąd w takim razie.

Potrzebny będzie rysunek.

Obrazek

Najpierw bez zastanawaiania przytykam miernik do kabli co wiszą z samochodu i pasują do niebieskiego i fioletowego bolca - zero sygnału po kręceniu.
Potem bez pomyslunku sprawdzam sygnal we wtyczce co pasuje do wtyczki co na obrazku wychodzi z niej czarny i czerwony kabelek - zero sygnalu po kręceniu.
Koledzy juz mowia ze padla elektryka i konczymy.
No to oglądam tą cała machine z baku, gramole sie jeszcze raz do kanalu, przykladam miernik w różne kobinacje i jest prąd! Nie trzeba kręcic rozrusznikiem zeby sie pojawił. Jest w jednej nóżce od tych bolcow niebiesko-fioletowych i w jednej dziurce w tej wtyczce czarno-czerwonej. W innych kombinacjach nie ma.

Ale juz mialem dosc bo byla 21, wiec na razie skonczylismy. Jutro dalej będe sprawdzał, tylko nie wiem juz co:/

Drożność wężyków?
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez FROTERKA » 16 sty 2010 22:19:14

mas1o napisał(a): Jutro dalej będe sprawdzał, tylko nie wiem juz co

Ciśnienie na pompie, filtr paliwa...
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...

Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...

Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!

Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !

Obrazek
Avatar użytkownika
FROTERKA
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 6111
Dołączył(a): 12 sie 2007 15:54:07
Lokalizacja: Poznachowice Górne
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 16 sty 2010 22:28:31

Filtr wymieniont miesiac temu
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez konik » 16 sty 2010 22:55:45

Może spróbuj na kable zasilające pompę paliwa podłączyć kable "na krótko" bezpośrednio z akumulatora i
spróbuj odpalić. W ten prosty sposób wyeliminujesz całą resztę układu paliwowego.
Avatar użytkownika
konik
Podszyszkownik
Podszyszkownik
 
Posty: 1161
Obrazki: 3
Dołączył(a): 15 lut 2008 22:06:24
Lokalizacja: Starogard Gdański
Pochwały: 5
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez makar » 16 sty 2010 23:23:47

bez kręcenia napięcie masz tylko na wskazaniu poziomu paliwa
makar
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 16 sty 2010 23:35:32

A zakladając ze nie ma prądu do pompy paliwa to co moge sprwadzic? Jakies bezpieczniki (te pod kierownica sa wszystkie dobre), kable? Przeciez za chiny nie zgadne gdzie cos jest przerwane :)
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 17 sty 2010 01:40:04

Masz przecież jeszcze bezpieczniki pod maską w takiej czarnej skrzynce przy zbiorniczku wyrównawczym, bezpieczniki pod kierownicą są tylko od wyposażenia.
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 17 sty 2010 10:09:09

:D ...dzięki!


A mam pytanie, bo z baku idą dwie rurki do silnika, ale tylko chyba na jednej jest filtr benzyny. To znaczy ze drugi wężyk to jest powrót paliwa żeby sobie moglo caly czas krążyć?
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 17 sty 2010 13:43:06

mas1o napisał(a):To znaczy ze drugi wężyk to jest powrót paliwa żeby sobie moglo caly czas krążyć?


Dokładnie tak, filtr jest na zasilaniu. Sprawdziłeś może bezpieczniki pod maską? a jeszcze widziałem że masz coś takiego jak wyłącznik pompy pod siedzeniem a może tam coś się wypięło albo zwyczajnie przełącznik wysiadł.
Ja bym Ci jednak polecił zrobić tak jak kolega Konik napisał - daj prąd z akumulatora prosto na pompę nich pochodzi kilka sekund żeby się odpowietrzyła i odpalaj silnik jak zagada to wiadomo, jak nie to przynajmniej będziesz wiedział że to nie kwestia braku prądu w pompie.
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 18 sty 2010 00:15:25

Dobra. Prawie zrobione.
Jeszcze tylko niestety raz musze odkręcić zbiornik bo juz na krótko ostatnią poprawkę dodałem, więc juz powinno wszystko pojutrze działać.

Okazalo sie ze te dwa złącza niebieskie i fioletowe co sie łączą w baku na takiej wtyczce to sie tak poluzowało ze spada caly czas i nie ma prądu do pompy. Do tego oczywiscie instalacja byla tam na takich kabelkach jak by myszy je od roku podgryzały. Dzis juz odpalil o 21. Rany jak zmarzlem.

Szkoda ze przy okazji wyszlo ze spaliny mi uciekają zaraz za silnikiem przy łączeniu z rurą wydechową. Potem jak juz sie zrobil cug to normalnie tylem wylatywały. Duzo kosztuje tam jakas uszczelka czy cos?

Jako ciekawostkę moge powiedzieć ze do pompy prąd idzie bez kręcenia rozrusznikiem. (ale jak miesiąc temu próbowałem tak przekrecic kluczyk, poczekac minute i wtedy go odpalac na zimnym to i tak sie nie odpalil ;/ )
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 18 sty 2010 13:11:06

mas1o napisał(a):do pompy prąd idzie bez kręcenia rozrusznikiem. (ale jak miesiąc temu próbowałem tak przekrecic kluczyk, poczekac minute i wtedy go odpalac na zimnym to i tak sie nie odpalil ;/ )


a masa na tym drugim przewodzie też wtedy jest jest? czy pojawia się dopiero po rozruszniku :mrgreen:
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 18 sty 2010 21:26:18

Az tak to Ci nie powiem. Wiem ze jak jestem pod samochodem i przekręce kluczyk do prawie konca (ale bez kręcenia rozrusznikiem) to pompa juz się włącza.
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez konik » 18 sty 2010 22:06:21

No to ciekawe bo w 2.0 pompa jest załączana dopiero jak komputer wykryje obroty wału korbowego
Avatar użytkownika
konik
Podszyszkownik
Podszyszkownik
 
Posty: 1161
Obrazki: 3
Dołączył(a): 15 lut 2008 22:06:24
Lokalizacja: Starogard Gdański
Pochwały: 5
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: problem z odpaleniem

Postprzez mas1o » 18 sty 2010 22:12:53

Pewnie tutaj tez tak bylo ale skoro u mnie mogę wyłączyć pompe podgrzewaniem foteli to raczej cos jest dziadowsko namotane :)
mas1o
 

Re: problem z odpaleniem

Postprzez Krzykku » 18 sty 2010 23:57:07

mas1o napisał(a):Pewnie tutaj tez tak bylo ale skoro u mnie mogę wyłączyć pompe podgrzewaniem foteli to raczej cos jest dziadowsko namotane :)


:lol: I tu bym się zgodził :lol: gratuluję koledze rozwiązanego problemu.
Pozdrawiam
Krzykku
_________________________
Frontera A 2,4i 92' long, BFG MT 31/10,5", lift 2"
Samurai 1.3GTi simex 31" full lock, low gear, reduktor 4.16, zawieszenie 4-link, winda
Avatar użytkownika
Krzykku
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 74
Dołączył(a): 12 maja 2009 23:46:58
Lokalizacja: Krosno
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Poprzednia strona

Powrót do 2.0i



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości