Mam silniczek 2.0 czasami troche momentu brakuje w terenie i sie tak zastanawiałem jak można w miarę niskim kosztem podnieść troche ten moment.
Pierwsze co mi przyszło do głowy to że może warto by wymienić przepływomierz na jakiś od większego silnika, fakt ze odbiło by sie to na spalaniu no ale nic za darmo.
Przy gazie obowiązkowa będzie jeszcze sekwencja.
Może wy macie jakieś spostrzeżenia jak najlepiej to zrobić?