Strona 1 z 1

[2.5] Remont silnika

PostNapisane: 04 kwi 2011 15:01:17
przez Rahal
Witam Forumowiczów

Może wy mi pomożecie.
Posiadam Opla Frontere 2.5tds 115km, 1997r... i padł mi cały silnik... a dokładnie panewki, 1 tłok, korbowód, turbina... obdzwoniłem około 30 mechaników z całej Polski i nikt nie jest w stanie mi pomóc. nikt nie chce się podjąć naprawy tego silnika, ciągle słyszę tylko ze robota niewdzięczna, silnik ciężki w naprawie i trudny, itp... rozważałem przełożenie innego silnika pakując się w koszty ale odradzają mi to..

czy ktoś z was zna mechanika który podejmie się naprawę tego silnika? zawiozę go w każde miejsce w Polsce..

pozdrawiam i proszę o pomoc.. dziwna sytuacja

czemu ten silnik jest tak ciężki w naprawie że nikt nie chce go robić??

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 04 kwi 2011 15:11:22
przez Lechu

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 04 kwi 2011 17:57:44
przez nightman
@Lechu - Ty chciałeś kolegę pocieszyć czy dobić ?...

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 04 kwi 2011 20:08:17
przez jrzeuski
Nikt go nie chce ruszać, bo to silnik niezależnego producenta i każde ASO uważa go za obcy. Najlepiej pod tym względem zachowuje się ASO Fiata/Alfy, bo to włoski silnik, ale mimo to nie radzę tam szukać pomocy, bo koszta wyjdą astronomiczne. Części od tego silnika nie problem zdobyć w dużym mieście, ale mechanicy go nie lubią za to, że ma nietypową konstrukcję (4 osobne głowice, rozrząd na kołach zębatych) a do tego łatwo ukręcić gwinty w głowicach jak się nie przestrzega serwisówki a tą mało który widział na oczy. My mamy to szczęście, że mamy ten silnik opisany dokładnie w serwisówce od naszych aut :) Może też być kłopot ze znalezieniem sprzętu do diagnostyki silnika.

Znam w Gdańsku machera od tych silników, więc jak chce Ci się go tu targać to mogę wskazać, gdzie to zwalić z lawety. Problem z nim jest taki, że z góry ci tego nie wyceni, ale parę kawałków pewnie cały remont wyjdzie. Plus tego taki, że silnik będziesz miał jak nowy i pewnie przeżyje Fronterę. Tylko co zrobisz jak będzie potrzebna potem jakaś regulacja? Co prawda zaworów się w tym silniku nie reguluje, rozrząd też nie wymaga żadnego serwisu a resztą steruje komputer, więc w zasadzie wystarczy tylko wymieniać olej i filtry. Ja wracać do warsztatu nie musiałem, ale w razie czego mam niedaleko.

Możesz też spróbować rozejrzeć się jeszcze po swojej okolicy, ale pytaj o naprawę Chryslera Voyagera, bo chyba tam najwięcej tych silników VM upchnął.

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 05 kwi 2011 10:36:10
przez szymi64
ten silnik montowali w Mondeo 2.5td z innym osprzętem

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 05 kwi 2011 21:33:37
przez radi
Rahal bardzo go katowałeś, ile miał przejechane, opisz coś więcej

Re: [2.5TDS] pomocy...

PostNapisane: 05 kwi 2011 21:35:45
przez jrzeuski
Skoro mi się dotąd nie udało go zakatować, to raczej nie jest to proste :mrgreen:

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 07 kwi 2011 11:35:21
przez Mefisto
W ostrowie Wielkopolskim jest firma, która specjalizuje się w tych silnikach. Posiada części, silniki i robi remonty. Poszukaj na allegro. Trafiłem na nią przypadkiem, gdy szukałem napinacza paska, bo właśnie wystawiali części. W opisie aukcji były właśnie informacje o wykonywaniu remontów, sprzedaży silników itd. Pozdrawiam.

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 11 kwi 2011 21:18:07
przez rakol
Mefisto dobrze pisze tez korzystałem z ich usług i słyszalem ze maja dobra opinie ogolnie

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 07 maja 2011 16:57:49
przez Traktorjusz
Ja jak na razie i dzięki bogu to tylko dwa razy turbo zmieniałem a tak to standardowo ropa oleje filtry. Kumplowi też sie TDS-ka posypała ale nie miał kasy na remont to zrobił przeszczep z angola i jak na razie nawiną na tym silniku 40000 tyś km i cyka bezproblemowo.

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 08 maja 2011 19:03:53
przez szlufas
Miałem to samo 2,5 na panewce obrócił. Jak mi za naprawe sobie krzykneli to od 3 do 6 tys. :shock: silniki na allegro róznie od 2300 najtanszy znalazlem do 3800 jak nie wyzej. Nie wiadomo tylko co sie kupuje, ja osobiscie kupilem anglika i silnik od niego preinstalowalem i smiga :)

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 09 maja 2011 08:46:42
przez jrzeuski
szlufas napisał(a):Miałem to samo 2,5 na panewce obrócił.
Jak mi robili remont pierścieni, to mówili, że panewki już długo nie pożyją i obróci. Minęły 3 lata i wciąż jeździ :4lk: a lekko w terenie nie ma :twisted: Twarda bestia :>:

Re: [2.5TDS]Remont silnika?

PostNapisane: 22 kwi 2012 14:53:02
przez kolasz
no ja właśnie robię remont silnika
obróciło mi panewkę na ostatnim tłoku
wał już jest po szlifie panewki na korbowody dostępne od reki
a zaś główne przednia i tylna nie do zdobycia