Witamy ! |
---|
|
Paszczak22 napisał(a): i doleję trochę denaturatu na zimę do chłodnicy. Jeśli się przesączy do komory spalania to będzie miał większego kopa. Tylko, żeby nie wybuchła chłodnica
.
Czy taka jazda na uszkodzonej uszczelce może zniszczyć silnik jeśli będę dbał o to by się nie przegrzewał?
RudeBoy napisał(a):Paszczak22 napisał(a): i doleję trochę denaturatu na zimę do chłodnicy. Jeśli się przesączy do komory spalania to będzie miał większego kopa. Tylko, żeby nie wybuchła chłodnica
.
Czy taka jazda na uszkodzonej uszczelce może zniszczyć silnik jeśli będę dbał o to by się nie przegrzewał?
przemekcrx napisał(a):Masakra![]()
Paszczak22 napisał(a):Pomyślałem, że zrobię osłonę silnika od spodu by nie kapało na ziemię i doleję trochę denaturatu na zimę do chłodnicy. Jeśli się przesączy do komory spalania to będzie miał większego kopa. Tylko, żeby nie wybuchła chłodnica
.
Tych głowiczek się nie naprawia tylko wymienia. Mam kilka na handel.Paszczak22 napisał(a):po rozebraniu silnika może się okazać, że np. głowica jest pęknięta i koszty naprawy przewyższą jego wartość
jrzeuski napisał(a):Tych głowiczek się nie naprawia tylko wymienia. Mam kilka na handel.Paszczak22 napisał(a):po rozebraniu silnika może się okazać, że np. głowica jest pęknięta i koszty naprawy przewyższą jego wartość
jrzeuski napisał(a):Zrzuciłeś już pokrywę zaworów i wiesz, że śruby głowic to dwie różne nasadki typu spline? Na szczęście wymiary standardowe do dostania w markecie typu Castorama.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość