OPEL FRONTERA FANKLUB

Sprawdź czy masz przewody paliwowe szczelne, bo może ciśnienia nie trzyma.

To nastawnik daje złą dawkę , trzeba było by go wyregulować i będzie palił od strzała. Musisz poluzować śruby na nastawniku i delikatnie go przesuwać . Upierdliwa robota z nastawnikiem , ale jak się dobrze ustawi , to zapala z pół obrotu jak Chuck Noris .

kajjman napisał(a):To nastawnik daje złą dawkę , trzeba było by go wyregulować i będzie palił od strzała. Musisz poluzować śruby na nastawniku i delikatnie go przesuwać . Upierdliwa robota z nastawnikiem , ale jak się dobrze ustawi , to zapala z pół obrotu jak Chuck Noris .

A jeszcze lepiej jak byś miał podpiętego kompa ,wszedł w parametry dawkowania paliwa i tą dawkę wyregulował na rozgrzanym silniku.
A jak się bawić to zegar w tyłek pompy ustawić pompę by to miało ręce i nogi..

W 2.5TDS pompa jest sterowana elektronicznie, ale ma także regulację na fasolkach. Samodzielnego grzebania nie polecam, lepiej dać to fachowemu warsztatowi specjalizującemu się w dieslach. Chociażby dlatego, że chyba tylko Bosch KTS umie się dogadać ze sterownikiem pompy.

No zapytajcie Semira jak się kończy garażowe ustawienie pompy...

No więc właśnie Grzebać w pompę to.strach w oczach najgorzej jest rano tzn po dłuższym postoju kręci jak głupi ale nie chce odpalić dopiero po kręceniu załapuje załapuje i odpala potem mogę zgasic i odpala odrazu.

-- 29 lut 2016 21:44:04 --

Aha i przed pompa założyłem zaworek zwrotny wszedł ciasno i skrecilem go opaskami

tu jest przykład jak pali TDS
https://www.youtube.com/watch?v=LVsNoGe9xis

No niemal że podobnie tyle że ja chyba chwilkę dłużej kręcę.... Denerwujące to jest powiem szczerze bo strach gdzie kolwiek go zostawić na noc bo zagadka czy odpali wogole

Łukasz12502 napisał(a):tu jest przykład jak pali TDS

Miałem wiele kłopotów z odpalaniem, ale takiej masakry to nigdy

No właśnie masakra i najlepsze ze ni cholere nir wiadomo od Czego to może być... Paliwo jest a Cholera nie odpala

A sprawdź jeszcze jak odpala na holu. Natychmiast po puszczeniu sprzęgła czy trzeba ciągnąc dłuższy odcinek?

Ok dziś sprawę a czemu to ma służyć na odpalenie? Ale to bym musiał na zimnym odpalić

No na zimnym. Celem jest sprawdzenie czy nie dostaje czasem za słabego kopa. Wtedy podejrzanym byłby rozrusznik, akumulator, kable albo słaba kompresja. To ostatnie wyjaśniałoby również dymienie, bo jak mi pękł pierścień to właśnie taką zasłonę dymną stawiałem za sobą jadąc do warsztatu.

Jak dla mnie to tam kąt wtrysku jest nieprawidłowy.

U siebie też to podejrzewałem, ale nigdy nie potwierdziłem ani wykluczyłem. Na moje doświadczenie to problem nie do zdiagnozowania i ogarnięcia samodzielnie.

Potwierdzam. Zerwanie pierscienia daje zasłone dymu za autem, spadek cisnienia oleju i duze problemy z odpalaniem w skutek utraty kompresji.

Jak odpalam długo to leci dym na zimny jak.go przekazuję też ale jak już się Rozgrzeje to jest ok.. No Rozrusznik kręci jak szalony.. A pierścień jak się nie rozbieze to się nie dowiemy

Ja bym zaczął od zmierzenia kompresji. Nic nie trzeba rozbierać.
Jak kompresja jest to dopiero szukać dalej.
Przy okazji mierzenia komprechy sprawdzić świece. Jak grzeją i czy szybko grzeją.
Na następny ogień ustawienie statycznego kąta wtrysku.

Widać, że auto próbuje łapać ale mu to marnie idzie. Ewidentnie wtrysk jest nie w tym momencie co trzeba. No chyba, że brak kompresji...

No właśnie świece były sprawdzone tylko na kabelek na Iskrzenie kontrolka zapala się i gaśnie i po jakiś 15 sekundach słychać przekaźnik jak pyka.. Byx może świece ale co do wtrysku sam nie grzebie

-- 03 mar 2016 19:02:20 --

Normalnie jakieś czary... Rano odpala powiedzmy 5 sekund pochodził kilka sekund zagaszony teraz patrzyłem świece dwa razy czekałem aż przekaźnik pęknie strzał i mruczy, kuźwa o co chodzi! Pierwsze moje autko terenowe a tu taki cyrk na kółkach w week wykręcam świece i sprawdzam każda po kolei jak grzeją

Tak bardzo TDS