OPEL FRONTERA FANKLUB

Od pewnego czasu mam problem juz po odpaleniu silnika kontrolka świecy żarowej mruga muszę wyłączyć i włączyć silnik żeby już sie nie mrugała. Co to może oznaczać
Posiadam Frotke z 1994r 2.3 td

Z góry wielkie dzieki za pomoc.

A czy nie kończą się przypadkiem świece

Witam wszystkich mam pytanko ma moze ktos schemat elektryczny od 2.3 TD ? Bo padł mi przekaznik od świec zarowych i nie mam pradu na listwie a nie wiem gdzie jest ten przekaznik

Pozdrawiam serdecznie Kukul

spawać se najpierw bezpieczniki.

janusz jestes moim idolem

mizsio zawsze musisz odpisywać tak nie zrozumiale?
A w ogóle to dobrze że choć ty mnie uwielbiasz, bo moja żona nie

bezpieczniki sa ok

janusz64 napisał(a):spawać se najpierw bezpieczniki.

mizsio napisał(a)::mrgreen: janusz jestes moim idolem

janusz64 napisał(a):A wo gule to dobrze że choć ty mnie uwielbiasz

Janusz, jak tak dalej pójdzie, to staniesz się forumowym idolem.

BALKANDRIVER

Nie pamiętam dokładnie, ale zdaje mi się pod maską od strony kierowcy jest skrzynka na wierzchu i tam są przekaźniki.u mnie musiałem chwile odczekać po zgaśnięciu kontrolki, i dopiero startowałem.Było tak że kontrolka gasła a świece nie były jeszcze dogrzane i słabo mi palił.świece żarowe rozłączały się w momencie startowania.

I jak, poradziłeś sobie? Bo jak nie to daj znać to może jakoś pomogę.

Jeśli jest wszystko w porządku z instalacją i jakością świec żarowych, to po zgaśnięciu kontrolki można odpalać. Można spróbować podgrzać świece 2 , 3 razy, przekręcając kluczyk w stacyjce.
Natomiast świece nie zostają rozłączone po zgaśnięciu kontrolki, są nadal podgrzewane przez kilkanaście sekund podczas pracy silnika, to można zaobserwować na woltomierzu.
W momencie ich rozłączenia napięcie wzrasta skokowo.

BALKANDRIVER

nadal nie mam pradu na listwie od swiec świece wsadzilem nowe ale przed wymiana swiec zorientowalem sie ze nie mam tego cholernego pradu

Nie denerwuj się.sprawdź kawałek po kawałku przewód,może masz kabel uszkodzony.

Balkandriver napisał(a):Jeśli jest wszystko w porządku z instalacją i jakością świec żarowych, to po zgaśnięciu kontrolki można odpalać. Można spróbować podgrzać świece 2 , 3 razy, przekręcając kluczyk w stacyjce.
Natomiast świece nie zostają rozłączone po zgaśnięciu kontrolki, są nadal podgrzewane przez kilkanaście sekund podczas pracy silnika, to można zaobserwować na woltomierzu.
W momencie ich rozłączenia napięcie wzrasta skokowo.

BALKANDRIVER

Andrzej chciałbym podrążyć temat bo nie mam doświadczenia w dieselkach Oploskich ale czy jesteś pewien że to świece są podgrzewane po starcie? Ja zawsze myslałem że to paliwo bo w moich dieselach miały podgrzewacz paliwa? Daj znać.

kukul napisał(a):nadal nie mam pradu na listwie od swiec świece wsadzilem nowe ale przed wymiana swiec zorientowalem sie ze nie mam tego cholernego pradu

Przyczyn może być kilka. Jeśli nie masz pomysłu jak się do tego zabrać to mogę podjechać do Ciebie i luknąć co mogło się wykrzaczyć.

wikked mialem doslownie ten sam problem co i Ty wymieniłem swiece i jest ok kontrolka juz nie miga ale za to prad z listwy poszedl w uj......... _(

przy wymianie mogłęs zrobić zwarcie sprawdź bezpiecznik a jak co to przekaźnik
u mnie (ale w 2,8) przekaznik sie wieszał wiec dostał "strzała" i działa

witam wszystkich
mam właśnie problem z lampką grzania świec
kilka dni temu odebrałem samochód z warsztatu - była robiona uszczelka pod głowicą i od tej pory po uruchomieniu silnika w/w lampka miga mi regularnie przez ok minutę - żadnych innych niepokojących objawów, lampka gaśnie po tym czasie i tyle
każde uruchomienie silnika wygląda teraz tak samo
podobno wymieniali jakieś podkładki pod świecami a świece były sprawdzane
bezpiecznika jeszcze nie sprawdzałem
no więc wiecie może o co kaman?

Prosty sposób sprawdzenia czy świece żarowe są ok. Kluczyk NIE MOŻE być w stacyjce. Potrzebny kawałek kabla w miarę grubego ok 2-2,5 mm2 z oczyszczonymi z izolacji końcówkami. Zdejmujemy przewody ze świec, jeden koniec kabla wkładamy pod klemę + DODATNIĄ akumulatora, a drugim końcem dotykamy główki świecy. Jeśli iskrzy to świeca przewodzi prąd i raczej jest sprawna. lecz może mieć przebicie i jednak nie grzać.
drugi sposób bardziej miarodajny: wykręcasz świece podłączasz przewód + do główki (bezpośrednio z aku) i obudową dotykasz do np bloku silnika, wtedy też widzisz i czujesz czy świeca grzeje. Jednak drugi sposób jest trochę niebezpieczny, można się oparzyć więc stosujcie rękawice i kleszczyki izolowane. trochę czasu zajmuje ale są to pewne sposoby, a można sobie i
Dla tych co by się bali, że się coś spali (bezpiecznik itp) najważniejsze nie wkładać kluczyka do stacyjki, ewentualnie zdjąć PUSOWĄ z aku, zabezpieczyć przed zwarciem, podpiąć w/w kabel i sprawdzać