OPEL FRONTERA FANKLUB

Ropa cieknie od strony filtru paliwa. Kapie centralnie na pompke vacu. Z tego co widze to wyciek jest gdzieś za mechnizmem linki gazu. Miał może ktoś podobny problem? I może macie pomysł skąd to może leieć.

broda napisał(a):Ropa cieknie od strony filtru paliwa. Kapie centralnie na pompke vacu. Z tego co widze to wyciek jest gdzieś za mechnizmem linki gazu. Miał może ktoś podobny problem? I może macie pomysł skąd to może leieć.

Puścił oring na ośce przyśpieszacza (gazu), robiłem to w zeszłym roku. Oring w sklepie z częściami do Ursusa jakieś 70 groszy. Jak pamiętam to chyba na forum golfa znalazłem poradnik jak to wymienić.

Pozdrawiam

Dzieki za odpowiedz. A pamietasz może rozmiar tego oringu? I jak możesz to napisz prosze czy dużo z tym roboty. Bo jak sądze bez demontażu pompy sie nie obejdzie. Pozatym ciekawa rzecz poniewarz ropa kapie na zimnym silniku wystarczy że dostanie troche ciepła i wyciek znika. Taka samo naprawa

-- Dodano 11 gru 2012 09:05:04 --

No i samo naprawa nastąpiła. Dziś po dwóch dniach auto odpaliło i z feralnego miejsca nic nie pociekło. W cudowne uzdrowienia nie wieże bo jak uszczelka puszcza to już z niej leci.

Niestety nie pamiętam, wymontowałem go i pojechałem z nim do sklepu. U mnie puszczała jak były silne mrozy ( wiadomo, materiały się kurczą ), mam w garażu jedną pompę rozwaloną, więc jak chcesz to pstryknę jak to tam wygląda, rozbiorę i zmierzę ten oring. Ja wyciągałem pompę ale chyba można to zrobić bez demontażu z auta. Jak coś to pisz na PW, bo na forum rzadko ostatnio zaglądam.

Wysłałem wiadomośc na PW, dzieki za odpowied i pozdrawiam

Trochę to trwało ale czasu nie miałem ostatnio.
Generalnie przerabiałem temat wycieku rok temu ale teraz na prośbę Brody potrenowałem na starej pompie i stwierdzam, że można to zrobić bez demontażu pompy z auta. Choć będzie z tym zabawy. Zdjęcia przykładowe na rozbitej pompie zdemontowanej z auta.
1. Demontaż zespołu przyśpieszacza (wszystko to, co siedzi na pompie i podłą0czone jest do linki od pedału gazu).

2. Odkręcenie wsporników od zespołu przyśpieszacza.



3. Wykręcenie szpilek ograniczających (warto to zrobić ostrożnie aby nie zmienić ich ustawień).



4. Wykręcenie śrub obudowy (4 sztuki).



5. Zdjęcie pokrywy (tu mała uwaga, podczas ściągania trzeba ośkę przyśpieszacza wpychać do środka obudowy aby została przy pompie i się nic nie pogięło).



6. Oring do wymiana zaznaczony strzałką a w kółku zaznaczyłem miejsce demontażu mechanizmu od pompy (obracamy trzpień od 90 stopni, podnosimy do góry i sprężyna z ośką wychodzi bez kłopotu).



7. Oring ma 10x8x2mm ale mój był nie oryginalny więc nie daję 100% pewności, że taki był poprzednio.



8. Warto również zmienić uszczelkę obudowy, bo z niej często również przepuszcza na mrozach.



Wymontowując na aucie będzie trudniej i trochę ropy poleci ale myślę, że można próbować. Należy zachować szczególną czystość i przed złożeniem odtłuścić miejsce łącznie z uszczelką. Na koniec jest troszkę zabawy aby ustawić zespół przyśpieszacza na ośce we właściwym położeniu (z tego co pamiętam, są oznaczenia, bo może mieć za wysokie lub niskie obroty). Przy demontażu zespołu przyśpieszacza często spada sprężyna (ta na ośce) i można trochę się podenerwować przy jej zakładaniu.

Pozdro

Wielkie dzięki kolego za zdjęcia i opis masz u mnie piwko pozdrawiam

dzisiaj ja się wziąłem za wymianę feralnego oringu w mojej fronterze bo od czasu do czasu zaczął przepuszczać i przyznam że niebyło łatwo ale jakoś się udało.postanowiłem wyciągnąć pompę z auta żeby się nie po przeczytaniu posta bieniasa_75 zabrałem się do roboty.po rozkręceniu pompy zabrałem ośkę i obudowę do sklepu i tam dopasowali mi oring.zostawiłem tylko starą uszczelke obudowy pompy bo jej nigdzie niemogłem dostać mam nadzieję że nie będzie z niej ciekło bo do tej pory było ok.mały problem był tylko przy montażu pompy bo niby wszystko ustawione tak jak ma być a tu siwy dym i musiałem jeszcze raz ją wyciągać i minimalnie przestawić.no ale frontera wróciła do życia .zapytam jeszcze gdzie można taką uszczelkę zdobyć?bo w razie "W" lepiej mieć na zapas,może ktoś podpowie?
pozdrawiam Łukasz

Jak pamiętam to pompa bosch VE i takiego zestawu naprawczego trzeba szukać, w sklepie po podaniu nr pompy powinni Ci znaleźć. Tu przykładowy
http://www.dieselcars.pl/279,1467010517 ... -17mm.html
http://www.dieselcars.pl/305,1467010517 ... -17mm.html

Pzdr

bienias_75 napisał(a):Jak pamiętam to pompa bosch VE i takiego zestawu naprawczego trzeba szukać, w sklepie po podaniu nr pompy powinni Ci znaleźć. Tu przykładowy
http://www.dieselcars.pl/279,1467010517 ... -17mm.html
http://www.dieselcars.pl/305,1467010517 ... -17mm.html

Pzdr

dzięki bienias po złożeniu na startej uszczelce jeżdzę już ponad tydzień i narazie nic nie cieknie to raczej już niebędzie ale dzięki bo w razie "W" wiem gdzie szukać.

Witam, nie chciałem zakładać nowego tematu aby nie zaśmiecać więc napisze w tym. moje pytanie brzmi w jaki sposób są uszczelniane elementy ze zdjęć i co to jest za zaworek na drugim foto.

Jak znajdę rozbitka w garażu to Ci sprawdzę

kafell1 napisał(a):Witam, nie chciałem zakładać nowego tematu aby nie zaśmiecać więc napisze w tym. moje pytanie brzmi w jaki sposób są uszczelniane elementy ze zdjęć i co to jest za zaworek na drugim foto.

korzystając z drugiego zdjęcia (bo nie umiem wstawić mojego)napisze jak można samemu zlikwidować wyciek z pod tłokorozdzielacza(z pod tego gdzie przykręca się 4rurki do wtrysków,widac go na drugim foto u góry pompy wtryskowej).bez wyciągania pompy z auta! i płacenia śmiesznie dużych pieniędzy za uszczelnienie pompy u fachowca.potrzebne:
trochę umiejętności manualnych,klucze 17,13,8,torx t30,imbus 5, i 24 i pół godziny wolnego czasu.
a więc zaczynamy,13 i odkręcamy i wyciągamy akumulator
17płaska odkręcamy rurki od wtrysków i odkładamy na bok
24płaskie i 8 odkręcamy kabel od zawuru gaszenia i potem sam zaworek(uwaga na sprężynkę żeby nie zgubić)
tox 30,8 i imbus5 odkręcamy wspornik linki gazu
i teraz najważniejsze torx 30 popuszczamy śruby trzymające tłokorozdzielacz(jedną już odkręciliśmy razem ze wspornikiem linki gazu)
popuszczamy je delikatnie w koło do momentu aż zobaczymy rowek z oringiem(około 1cm nie dalej bo jak odkręcimy całkiem czeka nas składanie pompy!!!)
wyciągamy stary oring,można go przeciąć i wyciągnąć lub po kolei wykrecać po jednej śrubie i go przekładać na zewnątrz
nowy oring,koszt około 3PLN(niestety nie zmierzyłem bo się spieszyłem)wkładamy przez gorę i po kolei wykręcamy jedną śrubę,oring wskoczy wkręcamy spowrotem i tak po kolei aż będzie w swoim rowku
następnie dokręcamy spowrotem tłokorozdzielacz równomiernie w koło żeby oring się nie podwinął i gotowe
resztę skręcamy w odwrotnej kolejności i gotowe
może mój sposób się to komuś przyda i zlikwiduje wyciek za 3PLN bez wyciągania pompy i wizyty u fachowca.
pozdro Łukasz