Mam problem z przyspieszeniem auta, nie wiem jak to zbytnio opisać.
Chodzi o to że jak na np. 4 biegu próbuje przyspieszyć to jakby silnik zwiększa obroty a prędkość samochodu nie wzrasta w stosunku do obrotów silnika.
Do tego słyszę takie wahania obrotów (taka fala) przy wciśnięciu pedału gazu do podłogi
jest np. 20,20,20,20,25,25,25,25,20,20,20,,25,25,30,30,35,35,35,30,30,30,35,35,35,40,40tyś
ale samochód przyspiesza bardzo powoli.
Dodam tylko że dzieje się to na 4 i 5 biegu.
Zauważyłem że rzadko gdy silnik jest zimny (zazwyczaj na trasie się to dzieje )
W mieście robię, krótkie odcinki i jak wjadę na odcinek gdzie można się rozpędzić, to czasami się tak dzieje czasami nie.
Miałem kiedyś podobny efekt gdy sprzęgło w suzuki vitara mi siadało, wtedy silnik nabierał obrotów a samochód nie przyspieszał w stosunku do pracy silnika.
Ale to było na każdym biegu i zawsze aż auto stanęło bo sprzęgło siadło

Dodam jeszcze że mam urwaną 1 świecę, ale jest sprawna, fajka jest luźna na szpilce może czasami nie stykać, czy to może mieć jakiś wpływ?
Jeszcze jedno jakie powinny być obroty silnika w czasie jazdy, żeby jazda była oszczędna (optymalna). Pierwszy raz mam diesla .
Proszę o jakieś sugestie, może ktoś miał taki problem.
Z góry dzięki i pozdrawiam.
Moje auto
Marka Opel
Model Frontera
Wersja B
Rok modelowy 2000
Nadwozie Off road
Drzwi 4/5
Silnik Y22DTH -
Moc silnika 115 KM (85 kW)
Skrzynia biegów Manual