Witamy ! |
---|
|
Łukasz12502 napisał(a):żeby niezakładac nowego zapytam tu.otóż czy ma ktoś starą pompkę na wierzchu.chodzi mi o długość trzpienia który ją napędza.u mnie ta podróba za 65 zł z neta ma długość 41mm,natomiast orginał pierburga(taki kupiłem bo mam dość wymiany pompki co roku)ma długość 45mm niecałe.i tu pytanie czy tam fabrycznie była jakaś grubsza uszczelka dana z ebonitu czy z czegoś czy poprostu ta pompa ma dłuższy trzpień i tak ma być.jak to w waszych 2.3 wygląda.u mnie te dwa badziewia po 65 zł miały 41mm,jedna jakaś lepsza podróba też była założona ale miała jak pierburg 45mm,ale widać ktoś ten trzpień zeszlifował i założył.jak to jest u was?
jak by ktoś takiej pompki szukał to podaje symbole: jest HART 339 319 cena 65,zł,lub Pbs 165 cena około 100pln i PIERBURG 7.02242.33.0 za ponad 300pln.pare innych też widziałem ale u mnie w okolicy te były tylko dostępne.
jrzeuski napisał(a):Cinek, mowa o dieslu.
kafell1 napisał(a):Ja zmieniałem te pompki kilkakrotnie. Początkowo tylko z papierową podkładką nowe pompki wytrzymywały około miesiąca i wyrzucało odpowietrzeniem olej. Po kilku wymianach na gwarancji uznałem że wina leży po stronie samochodu. Że na podwórku 2 froty 2.3td po obejrzeniu pompki w drugiej zauważyłem że tam miedzy pompką a silnikiem jest podkładka około 5mm z tworzywa podobnego do bakielitu. Postanowiłem dorobić coś podobnego, po dorobieniu okazało się że szpilki którymi musi być przykręcona są za krótkie gdzie przy drugim silniku wystarczały bez problemu. Przerobiłem mocowanie pompki tak aby nakrętki załapały szpilki. Po skręceniu wszystkiego rok jest spokój.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość