Witam.
Zrobilem remont w Fronterze 2.3 tdi i sa problemy z cisnieniem oleju.
Wymienione panewki glowne i korbowodowe pierscienie glowica zrobiona do tego wymienilem kola pompy oleju.
Teraz problem. Na zimnym oleju mobil 15w40 cisnienie na podpietym mierniku cisnienia oleju wynosi 5.5 bara (wskaznik na desce na gorze skali) a po rozgrzaniu 0.4-5 bara (wskaznik zaraz nad czerwona kreska). Wraz ze wzrostem obrotow cisnienie rosnie i dochodzi do 6 barow max. Przy wymianie kol pompy oleju spostrzeglem ze frezy na walku sa tez wyrobione i kolo wchodzi luzno i ma luz tak ze samo spada. Rozebralem tez ten zawor w deklu pompy i tam jest sprezyna i tulejka z 4 otworami i ona jest czysta luzno sie obraca. Czy to jest zawor regulujacy cisnienie oleju? Moze sprezyna jest wypracowana? Stare kolo pompy mialo praktycznie sciety wielowypost i zablokowalo sie na walku , ze ciezko bylo je wyjac wogole. Jezeli ktos poradzil sobie z takim przypadkiem to ratujcie.
Druga sprawa jest taka , ze nie moge dojsc z zaplonem. Caly dziem wyciagalem pompe wtryskowa i ustawialem w roznych pozycjach. Doszedlem do tego , ze pali na dotyk jak sie rozgrzeje to nie kopci wcale na wolnych obr tylko jak sie doda gazu. Na zimnym silniku glosno tez pracuje ( twardo ) pewnie trzeba opoznic zaplon czyli pompe przekrecic w prawo albo jak braknie regulacji to ja wyjac i przekrecic walek w przeciwna strone obracania sie tej tulejki z wielowypustem napedzajaca pompe.Jezeli ktos ma jakis patent na ustawienie zaplonu bylbym wdzieczny niezmiernie za pomoc.
Jestem tu nowy i do paru rzeczy doszedlem dzieki szukajce ale dalej posty koncza sie "kupilem drugi silnik" i ja tez stanalem w miejscu. Z gory dzieki za zainteeresowanie.