Strona 1 z 9

[2.2] Zapala się Engine Check, znacie ten problem?

PostNapisane: 06 sie 2007 07:16:09
przez labud
Witam

Ja z pytankiem o legendarną kontrolkę EC.
Frotka B rok 2000, silnik 2.2 diesel Ecotek
W trakcie jazdy, z prędkością > 80km/h, obroty > 2500,
zapala się kontrolka EC, gdy zdejmę nogę z gazu, gaśnie.
Mam wrażenie, że obciążenie silnika jest większe (jazda pod górkę),
kontrolka szybciej się zapala (i standardowo ubywa mocy).
Dodatkowo, gdy jadę dłużej (5min) w warunkach uaktywniających kontrolkę, to już nie gaśnie aż do wyłączenia silnika.

Badanie komputerowe wykazało, że szwankuje EGR (jeśli nie pomyliłem liter), a turbina pracuje na 60%.
Problem z turbiną chyba wyeliminowałem - sparciały wężyk idący od zaworów podciśnieniowych do sprężarki, ale kontrolka nadal się zapala.

Czy macie jakieś doświadczenia z tym problemem?
Czy to faktycznie EGR czy inny problem?

Pozdrawiam

labud

PostNapisane: 06 sie 2007 08:24:33
przez KOBZI
ja bym sprawdził ciśnienie oleju :)

PostNapisane: 06 sie 2007 10:35:23
przez labud
Dziś wybiorę się do warsztatu, poproszę, żeby sprawdzili.
Zwłaszcza, że po testowym pomęczeniu silnika na obudowie turbosprężarki
pojawił się olej.

KOBZI napisał(a):ja bym sprawdził ciśnienie oleju :)


Inna rzecz, to na angielskim forum doczytałem się, że główną przyczyną takich objawów jest nieszczelność przewodów podciśnieniowych.
1 wymieniłem, ale jest ich łączeni z 5metrów.

labud

PostNapisane: 06 sie 2007 13:32:51
przez Nygas
Witam !!!
Miałem kiedyś podobny problem z moja Fronterą.
2.2 DTi 2000 r. ale u mnie objaw był troszkę inny.
Kontrolka check engine zapalała sie podczas jazdy jednym gazem, bez obciążenia i przy zwalnianiu (schodzeniu z obrotów) natomiast gasła podczas przyspieszania. Komputer wykazał błąd EGR. Mechanik wymienił zawór sterowania turbiną (taki mały zaworek z prawej strony silnika, wchodzą do niego trzy wężyki podciśnienia. I takie zaworki są tam trzy. Po wymianie kontrolka się już nie zapala. Ale jak zdiagnozować który z zaworków jest uszkodzony niestety nie wiem. Podobno to typowa usterka silników DTi. Tak było u mnie. Ale poszukując rozwiązania problemu na forach dyskusyjnych zanim uporał sie z nim mechanik czytałem że przyczyn może być wiele. Np. zapchane lub pęknięte wężyki podciśnień. Dodam że koszt takiego zaworku to około 100 zł. Na allegro oryginał 170 zł.
Pozdrawiam !!!

PostNapisane: 06 sie 2007 13:41:51
przez labud
Hej

Czy możesz powiedzieć, gdzie kupowałeś ten zawór?
To pierwsza rzecz, jaką będę sprawdzać po przewodach podciśnieniowych.

Nygas napisał(a):...Dodam że koszt takiego zaworku to około 100 zł. Na allegro oryginał 170 zł.


Pozdrawiam,
labud

PostNapisane: 06 sie 2007 15:09:22
przez Nygas
Zostawiłem autko zepsute u mechanika a odebrałem sprawne. Nie wnikałem gdzie kupował części bo ja z braku czasu nie zająłem się tym osobiście. Zapłaciłem za naprawę 100 zł. Nie wiem czy wstawił jakiś zamiennik, czy używany. Ważne że już jest dobrze.
http://moto.allegro.pl/item222278421_czujnik_zawor_podcisnienia_turbiny_egr_opel_.html
Wrzuciłem link. Widzę że cena sie zmieniła. W momencie kiedy ja poszukiwałem było 170 zł.

PostNapisane: 07 sie 2007 21:07:02
przez labud
Wymieniłem większość przewodów podciśnieniowych i dalej jest błąd.
Zastanawia mnie tylko, czy w rogu komory silnika, obok zbiorniczka z płynem hamulcowym 2 przewody powinny być niezakończone?
Mam 2 otwarte przewody wyprowadzone z dołu. Czy mógłby ktoś z Was zerknąć, jak u Was to wygląda? Może brak jakiegoś elementu, albo tak ma być.

Następny krok - zamówię te nczujnik zawór podcisnienia.

Pozdrawiam
labud

kontrolka emergency na obrotach powyzej 2tys

PostNapisane: 27 paź 2007 23:59:30
przez Tolsoon
Witam wszystkich bardzo serdecznie, kupilem okazyjnie frontere 2,2 dti 2000r, przebieg 98tys mil, jest to anglik. Mam maly problem: przy odpalaniu zimnego silnika, zapala sie od razy kontrolka emergency, tutaj podaje linka:
Obrazek
gdy silnik pochodzi na wolnych obrotach, kontrolka gasnie, ale kazdego razu zapala sie znow przy jezdzie powyzej 2tys obrotow. Ogolnie samochod jest przymulony silnik prawdopodobnie dziala w trybie awaryjnym. Angol od ktorego kupilem autko twierdzi ze jest problem z pąpą paliwa, podlanczam pod kompa i pokazalo mu blad P0400. Generalnie to nie znam sie zbytnio na samochodach jest to moja pierwsza terenowka, przejechalem frotka 500mil i stan oleju jest wciaz ten sam, wiec chyba nie jest az tak tragicznie. Prosze o jakies sugestie, porady wskazowki ktore moga jakos pomoc, Pozdrawiam

PostNapisane: 28 paź 2007 01:13:07
przez Elektro001
Kod P0400 oznacza niedostateczny przepływ w zaworze EGR. Trzeba go wyciągnąć i przeczyścić na początek. Jeśli to nie pomoże to pozostanie raczej wymiana. :wink:

PostNapisane: 28 paź 2007 12:34:09
przez Tolsoon
Elektro, jednak zdecyduje sie na zakup nowego EGR, czy ktos moglby mi wytlumaczyc gdzie mozna zlokalizowac ten zawor w fronterze 2,2DTI??. Jeszcze jedno pytanie: silnik byl zalany olejem 10W40 tylko nie wiem jakiej firmy. Przy okazji chcialbym tez wymienic olej. Jaki polecacie do frotek 2.2 DTI?

PostNapisane: 28 paź 2007 21:01:25
przez Elektro001
Co do oleju to możesz zalać każdy 10W40. Moim zdaniem nie ma co płacić dużych pieniędzy na CASTROLA czy ELFA jak BP na przykład jest tańszy i jakościowo tak samo dobry. Natomiast EGR proponowałbym jednak spróbować przeczyścić (dobrym środkiem do czyszczenia gaźników np. CARB MEDIC), w wielu przypadkach odnosiłem sukces, koszt nowego zaworu EGR na allegro to ok. 500 PLN (używanego nie radzę kupować). Zawór EGR powineneś znaleźć na lub przy kolektorze ssącym (o ile się nie mylę - sprawdzę to jeszcze). :wink:

PostNapisane: 03 lis 2007 23:08:17
przez Tolsoon
Witam, wymienilem juz olej i filtr, wkrotce chce wymienic zawor EGR, gdzie dokladnie mam szukac, moglbym prosic o jakies informacje? wskazowki itp.. Podaje fotke mojego silnika ObrazekMoja frontera to 2,2dti. Pozdrawiam

"Check engine" w 2.2 16v DTI

PostNapisane: 01 cze 2009 20:27:20
przez cyro
Witajcie serdecznie,
Szukałem w postach już na forum napisanych niestety odpowiedzi na moje wątpliwości nei znalazłem. Więc, w mojej Fronterce zapala sie czasami kontrolka silnika, pomarańczowa w kształcie silnika ma to miejsce w chwili jak jade "na luzie". Możr ktoś się kiedyś spotkał z taką sytuacji.

Z góry dziękuje i pozdrawiam

Re: "Check engine" w 2.2 26v DTI

PostNapisane: 01 cze 2009 20:36:32
przez ADAM SP3WXO
Ja miałem a wsumie mam coś takiego. W pierwszym przypadku to było sterowanie zaworem EGR.
Teraz tez to występuje, musze obejrzeć wszystkie wężyki od podcisnienia, gdyż zapaliła sie kontrola od napędów, tak jakby któryś z wężyków puszczał i nie było wystarczającego podciśnienia do sterowania elektrozaworami.

Re: "Check engine" w 2.2 26v DTI

PostNapisane: 03 cze 2009 13:22:30
przez cyro
czesc ponownie,

Myślę że rozwiązałem mój problem i napisze dla potomnych.

Problem: Zapalała się pomarańczowa kontrolka tzw. "check engine" gdy auto jedzie na luzie.

Diagnoza komputera: Układ recyrkulacji spalin

Domniemana usterka: Nieszczelnośc układu na jednym z cylinderków, lub zabrudzony zawór ERG

Rozwiązanie: U mnie na szczście okazało się ze wystarczyło przeczyścic zawór i to pomogło. Zawór był tak zabrudzony za nie dawał rady się domykac w przypadku gdy silnik pracował na wolnych obrotach. Przeczyścliem zawór i wnętrze kolektora.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za pomoc

Re: "Check engine" w 2.2 16v DTI

PostNapisane: 03 cze 2009 18:10:10
przez beaver_sc
mialem identyczną sytuacje. wystarczyło wyczyścic zawór egr i teraz wszystko gra.

Re: "Check engine" w 2.2 16v DTI

PostNapisane: 03 cze 2009 19:18:59
przez ADAM SP3WXO
U mnie też wywalało błąd recylkulacji spalin, ale ten był miesiąc wcześniej czyszczony wraz z całem kolektorem dolotowym, więc oględzinom poddałem sterowanie. Wszystkie wężyki wymieniłem i teraz wszystko jest OK.

Re: "Check engine" w 2.2 16v DTI

PostNapisane: 09 lip 2009 22:00:32
przez cyro
a czy istnieje mozliwosc ze jest ten blad spowodowany zbyt duza iloscia oleju? u mnie byla taka sytuacja.

2.2 tdi sport, "check engine" i obroty do 3000

PostNapisane: 09 sie 2009 12:51:10
przez Marek51
kłopot jak w temacie - czyli pedał przyspieszenia w podłodze, silnik nie chce przekroczyć 3000 - 3200 obrotów, prędkość max 120 km/h, paliwo wg wskazań komputera około 11l/100km. Nic więcej.
Lampka "check engine" zapala się po przejechaniu około 3 - 5 km. I to niezaleznie od tego czy silnik zimny, czy tylko wyłączony na chwilę i zaraz ponownie uruchomiony. I świeci się cały czas.
EGR - wyczyściłem, umyłem, i chyba działa, bo przy dmuchnięciu w przewód idący do EGR słychac stuknięcie - czyli zawór działa.
Przed czyszczeniem EGR lampka "check engine" także się zapalała, ale sama gasła po przejechaniu kilku, kilkunastu kilometrów i ponownie zapalała się po też kilku kilkunastu km. Samochodem mogłem jechać nawet powyżej 150km/h.
Po oczyszczeniu EGR udalo mi się podłączyć do komputera i (moja wina !!! nie zapisałem dokładnie opisu błędu) ale na monitorze był napis w rodzaju "krytyczna usterka .... i cos tam jeszcze :-( . "Fachowiec" nie potrafił powiedzieć co i jak i gdzie ....
Będę wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź.

pozdrawiam
--------------------------------------------------------

Re: 2.2 tdi sport, "check engine" i obroty do 3000

PostNapisane: 09 sie 2009 13:54:22
przez ADAM SP3WXO
Szkoda, że nie masz nr błędu, to by duże pomogło. Proponuję przepływomierz sprawdzić.