Jak kupiłem frotę to miała urwany króciec podciśnienia od gruszki sterującej klapami zawirowań i świecił się check (na wolnych obrotach i puszczeniu gazu, nierówna praca na zimnym i wolnych obrotach) ale po dodaniu gazu gasł, zaslepiony był środkowy(z niebieską wtyczką) elektrozawór podciśnienia. Wymieniłem gruchę, podpiąłem podciśnienie do zaślepionego króćca zaworu, ale objawy nie ustąpiły. Wczoraj popatrzyłem jeszcze na schemat jak powinny być te podciśnienia podłączone: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71c ... 8d2c6.html
No i wyszło że ktoś zamienił zawory. EGR był podłączony do zaworu sterowania klapami, a elektrozawór od egr był zaślepiony. Wczoraj zrobiłem z tym porządek(tak mi sie wydaje

- na zimnym ok 1,5-2k obrotów jak się toczył na 2 to czułem szarpanie, po rozgrzaniu nie ma juz tego objawu
- na 4 i 5 przy jednostajnej jezdzie 2,5-3k obrotów zapala się check, po dodaniu gazu gasnie
- wydaje mi się że zaczął bardziej dymić przy mocnym przyspieszaniu
Dolot wyczyszczony, błędów na komputerze brak, po tej podmiance przewodów zrobił się jakby żwawszy. Jakieś pomysły co to może być?
-- 20 kwi 2018 15:29:27 --
Tocząc się w korku zauwazylem jeszcze inną zależność:
- na zimnym przy ok 1,5-2k obrotów i toczeniu się z delikatnym gazem lekko szarpał
- przy większym obciążeniu - klima na max, zapala się na wolnych obrotach
- na trójce ciągnąlem go do 4k - checka btak
Jako że te objawy nie występowały wcześniej to obstawiam zawór podciśnienia od sterowania egr.