OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam Serdecznie

Niestety nie znalazłem odpowiedzi a od pewnego czasu mam sporadyczny problem mianowicie podczas jazdy przy stałej prędkości lub podczas przyspieszania następuje sporadyczne szarpnięcie tak jakby na ułamek sekundy odjąć pedał gazu i dodać. Jest to delikatne jednak wyczuwalne i trochę irytujące. Nie ma reguły czy jest ciepły silnik czy zimny i częstotliwość zjawiska jest bardzo różna. Czy wie ktoś co to może być???

Miałem coś podobnie.Jakby chwilowe odcięcie zapłonu.Po kilku dniach padł mi czujnik położenia wału.
Po jego wymianie objawy znikły.

Mam coś podobnego w Monterey'u 3.2
Delikatne szarpnięcia na Pb najbardziej wyczuwalne na niskich obrotach silnika przy obciążeniu, a co za tym idzie to strzały na LPG w dolot.
Czy także winowajcą może być czujnik położenia wału?

FFk w Twoim przypadku to problem z układem zapłonowym tym bardziej jak jeździsz na lpg sprawdź świece czy nie ma na porcelankach takich małych czarnych kreseczek, niestety ja mam klekota i zero błędów w kompie.

FFK napisał(a):Mam coś podobnego w Monterey'u 3.2
Delikatne szarpnięcia na Pb najbardziej wyczuwalne na niskich obrotach silnika przy obciążeniu, a co za tym idzie to strzały na LPG w dolot.
Czy także winowajcą może być czujnik położenia wału?

Raczej wygląda to na problemy z ukł wys. napięcia... od przewodów niskiego napięcia przez cewki , przewody wys. nap. i świece. Najbardziej będzie to odczuwalne przy niskich obrotach ale większym obciążeniu.

Co do twórcy tematu...standardowo do przekopania bezpieczniki wtyczki, złączki, kostki el. i przekaźniki odpowiedzialne za zasilanie silnika ze szczególnym uwzględnieniem wtyczki od pompy wtryskowej, czujnika położenia wału. Może jakiś luźny, ocierający się o budę/silnik , przewód. Czasami takie rzeczy wychodzą po macaniu/ lekkim (!) szarpaniu wiązek el. , oczywiście na pracującym silniku.