Strona 1 z 1

[2.2] Gdy temp. spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 30 lis 2012 13:16:26
przez Jola
Witam wszystkich i proszę o pomoc.Mam problem z moją Frotką kiedy spada temperatura przestaje grzać świece a co się z tym wiąże pompa nie chodzi.
Akumulator jest sprawny węże drożne a jednak zimą nie pali muszę wyjmować akumulator z samochodu na noc bo jeżeli tego nie zrobię to nigdzie nie pojadę :cry2:

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 30 lis 2012 16:16:51
przez Komand
Jola napisał(a):Witam wszystkich i proszę o pomoc.Mam problem z moją Frotką kiedy spada temperatura przestaje grzać świece a co się z tym wiąże pompa nie chodzi.
Akumulator jest sprawny węże drożne a jednak zimą nie pali muszę wyjmować akumulator z samochodu na noc bo jeżeli tego nie zrobię to nigdzie nie pojadę :cry2:


Takiego przypadku nie widziałem, jedyne co mi przychodzi do głowy uszkodzony lub odwrotnie podłączony czujnik temperatury (ten, który podaje sygnał do sterownika świec, on na podstawie wskazań tegoż czujnika zmienia czas grzania).
Jaką pompę masz na myśli? tą elektryczną obok zbiornika wyrównawczego?

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 30 lis 2012 17:14:30
przez adam-wwy
Trochę dziwnie napisałaś. Akumulator sprawny, ale musisz go zabierać na noc bo nie odpali??

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 30 lis 2012 20:30:02
przez Balkandriver
No właśnie :(
Jeśli sprawny, to zagrzeja świece i zakręci rozrusznik, kwestia odpalenia, to inna sprawa.
Jeśli akumulator ma zgon, to faktycznie jego śmoc nie wystarczy na pobór prądu na grzanie świeczek, ale wtedy nawet nie ma co marzyć o obróceniu rozrusznikiem.
Musisz doprecyzować.

BALKANDRIVER

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 01 gru 2012 11:57:49
przez Jola
Balkandriver napisał(a):No właśnie :(
Jeśli sprawny, to zagrzeja świece i zakręci rozrusznik, kwestia odpalenia, to inna sprawa.
Jeśli akumulator ma zgon, to faktycznie jego śmoc nie wystarczy na pobór prądu na grzanie świeczek, ale wtedy nawet nie ma co marzyć o obróceniu rozrusznikiem.
Musisz doprecyzować.

BALKANDRIVER


Wkładałam też inny akumulator i to samo czyli :dupa: z odpalenia,a co do pompy to chodziło mi o tą która podaje ropę.Sprawdzę jeszcze ten czujnik może to coś da.

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 01 gru 2012 12:37:11
przez Komand
Jola napisał(a):
Balkandriver napisał(a):No właśnie :(
Jeśli sprawny, to zagrzeja świece i zakręci rozrusznik, kwestia odpalenia, to inna sprawa.
Jeśli akumulator ma zgon, to faktycznie jego śmoc nie wystarczy na pobór prądu na grzanie świeczek, ale wtedy nawet nie ma co marzyć o obróceniu rozrusznikiem.
Musisz doprecyzować.

BALKANDRIVER


Wkładałam też inny akumulator i to samo czyli :dupa: z odpalenia,a co do pompy to chodziło mi o tą która podaje ropę.Sprawdzę jeszcze ten czujnik może to coś da.

Pompa paliwa jest napędzana mechanicznie z silnika, tak samo jak pompa wtryskowa.
Jeżeli rozrusznik kręci to i obie pompy mają napęd ("się kręcą").
Sprawdź czy włączeniu zapłonu w stacyjce jest napięcie na kabelku który dochodzi do pompy wtryskowej (jest jeden, na górze)-ten kabel steruje elektrozaworem który otwiera (po włączeniu zapłonu ma być napięcie na kabelku) i zamyka (po wyłączeniu zapłonu nie ma być napięcia na kabelku) dopływ paliwa do pompy wtryskowej.

Re: Gdy tem.spada do -10 przestaje grzać świece

PostNapisane: 02 gru 2012 00:56:50
przez bienias_75
Trochę ciężko zrozumieć o co chodzi z pompą ;) Jeśli auto przestaje Ci palić przy niskich temperaturach a przy wyższych odpala, to może świece Ci nie grzeją całkiem (lub np grzeje jeden obwód) i od sprawdzenia tego bym zaczął. Roboty na 20 minut. U mnie było podobnie, bałagan w kablach i jedna świeca padnięta, spływające paliwo. Kable polutowane na stałe bez kostek, świece sprawdzone, założony drugi zaworek powrotny oraz przezroczysty filterek aby było widać czy paliwo nie ucieka, Po dwóch dniach odpaliła bez problemu (około 0 stopni), teraz czekam na większe mrozy.