OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem z czujnikiem położenia przepustnicy w FROTKA B Long 2.2 DTI z 2003.
Czytałem na forum opla, że można obejść za pomocą nowego oprogramowania silnika ten nieszczęsny czujnik. Sam w/w nie występuje trzeba kupić cały kolektor dolotowy z osprzętem - ASO około 2tyś. PLN
Dotarłem do człowieka który się tym zajmuje w Warszawie ale on wgrywał tylko oprogramowanie do Vectry C z 2.2DTI i to z powodzeniem.
Z moją Frotą mu nie wyszło
Według niego potrzebny jest numer VIN podobnej rocznikowo Frontery B Long 2.2 DTI, która nie ma zamontowanego czujnika położenia przepustnicy na kolektorze dolotowym.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi pomóc w uzyskaniu takiego numeru VIN?
Pozdrawiam

Proponuję trochę inną opcję np.szukaj......viewtopic.php?f=15&t=1369&p=106731#p106731

Dzięki za podpowiedz czytałem ten pościk nawet dzwoniłem do w/w sklepu. Trochę się obawiam , że ten nowy może dać ciała bardzo szybko ( wysokie temperatury w tym miejscu) a wtedy 200 pln psu w d..ę. Poza tym programowe wycięcie tego dziadostwa, raz na zawsze, wydaje się lepszym rozwiązaniem.
No ale jak się nie da to, chciał nie chciał, trzeba będzie zainwestować w to ustrojstwo.

Znajomek miał ten sam problem i tak samo szukał po sklepach samego czujnika. I wszędzie słyszał, że nie ma jako odrębnej części tylko trzeba komplet z przepustnicą albo i kolektorem... I dzięki forum, tym i Vectry, znalazł oryginalny niemiecki z Conrad'a za coś koło 200 zł. Potem jest trochę dłubaniny, bo trzeba odkręcić całą przepustnicę i odginać te sztywne metalowe przewody od wtrysków ale summa summarum, samochód chodzi mu już po tej wymiance koło roku, zrobił z 15000 km i nie narzeka, więc się opłaca.

Ten czujnik to nie jest zwykły potencjometr.... tylko czujnik magnetyczny... i albo ci się rozleci całkowicie... albo działa OK... nie kupuj nowego on jest dobry ...

w tym silniku wyrabia się plastikowy łącznik pomiędzy osia przepustnicy ....a osia tego enkodera magnetycznego..

ten mały plastikowy popierdułek jest "wydłubywany" przez ośke przepustnicy... która nie tylko że ma dziwny niby płaski profil... ale jednocześnie robi delikatny ruch posuwisty

łącznik z tworzywa na osi enkodera osadzony jest prawie na sztywno ( os 6mm typowa jak w kazdym potencjometrze)

masz kilka wyjść;
- kupić nowy plasik.... ...( już można !!!! w zakłądce"gadzety klubowe"
- zregenerować stary - delikatnie odłuścić obskrobąć i zapełnic klejem dwuskładnikowym wysokotemperaturowym i dotuningować pilnikiem ( uważaj na kruchy plastik !! )
- zrobić ładny mosiężny... u znajomego "zegarmistrza modelarza"
- poszukac na szrocie wojskowym w starym sprzęcie tulejkę na potencjometr która da sie dremelkiem odpowiednio dociąc...

ja tymczasowo jeżdze na regenerowanej tulejce klejem kupionym w castoramie do 150 stopni... od 1000 kilometów święty spokój z "pływaniem" gazu... znikaniem turbo i błedem przepustnicy


napewno nie kupuj "używanego sprawnego" modułu przepustnicy bez obejrzenia tego elementu !!!

a tu takie "fotostory"



dopiero jak wykluczysz problem z tym łącznikiem.... pomyśl o enkoderze z conrada...

U mnie ten plastikowy łącznik jest trochę wyrobiony, od strony pasowania na oś przepustnicy, natomiast od strony ośki potencjometru siedzi sztywno.
Pytanko czy od strony mocowania na osi przepustnicy też musi być idealnie spasowany z tym dziwnym kształtem zakończenia osi przepustnicy?
Dzięki za szczegółowy rysunek dobra robota

Tak musi byc spasowany. Nie moze byc luzu


Inaczej. Bedzie mial luzy i stad bledy polozenia. I falowania. Obrotow

Czujnik magnetyczny. Jak pokrecisz oska tooczujesz ze magnes w srodku dociaga oske w pewne polozenia, dlatego przy zluzowanym polonczeniu masz bland polozenia. ,unjemnego'

tulejki są dostępne viewtopic.php?f=19&t=13195

mody1 napisał(a):tulejki są dostępne viewtopic.php?f=19&t=13195

.... mam nadzieję że komus pomoże ten post o "magicznej tulejce" w rozwiązaniu problemów z pracą silnika...

mam już nawet jeden "raport z terenu" że zregenerował dwyskładnikowym i działa OK

no ale taka wypasiona tulejka jak pokazał mody1 z tworzywa PEEK to prawdziwy wypas ...

dołączę się do tematu : gdybym założył generalnie o połowę tańszy tylko 2 kanałowy 91681 zamiast 91680 , wejścia opierają się we Frocie na kostce z numeracją 4,2,1 , tutaj mamy jeszcze drugi kanał czyli + wejścia 6,5,3 , czy to będzie kolidować ?? link do parametrów 680 : http://www.produktinfo.conrad.com/daten ... _de_en.pdf, natomiast do 681 : http://www.produktinfo.conrad.com/daten ... _de_en.pdf , z góry dziękuje za pomoc, Marcin

Czy enkoder ci sie rozlecial ze chcesz go zmienic ?... czy naprawde masz pewnosc ze stary jest niesprawny ?
Prosto to sprawdzic.... zasilanie i miernik .... oraz .... sluchawki sa przydatne

-- Dodano Wt 13 sie 2013 22:19:59 --

Czy enkoder ci sie rozlecial ze chcesz go zmienic ?... czy naprawde masz pewnosc ze stary jest niesprawny ?
Prosto to sprawdzic.... zasilanie i miernik .... oraz .... sluchawki sa przydatne


================ EDIT ...

Obejrzalem z kompa dataszity .. wg mnie powinien działać normalnie zgodnie piny kanału pierwszego w 100% i nie widze różnicy w danych katalogowych

luty już raz były zmieniane , i odkleiła się klapka górna , już była rozmontowywana , wyciągając tez zauważyłem pęknięta tulejkę , nawet posklejanie jej nic nie da bo ma wyrobiony wpust , Wojciech ( Mody ) na wczasach - sprawdzi mi dostępność plastików w przyszłym tygodniu , jak mogę wydać 28 Euro za czujnik, być go pewnym - i czekać na plastik - to nie takie złe wyjście , używki nawet nigdzie nie znajdę

Niepotrzebnie ktos go orał .... i teraz do wymiany ....

ano ... ale powiem ze ten plastik mnie rozwalił , mam 2,0 sporta i znam go na pamięć , tam sie nic nie pier... a 2,2 porażka , chętnie zapodał bym mu zwykłego gruźlika bez turbiny nawet

było sobie kupić wersje X22DTH tam nie ma takich cyrków.
Kosztem 4KM mniej masz spokój i prostszy silnik

chyba było sobie kupić... szlag mnie już trafia , nawet kolektory z klapkami inne , uszczelek nie potrafią dobrać i rozróżnić w sklepie , dzięki pomocy Wojtka mam łącznik czujnika i znowu dupa , zawory ( te z membranami ) nawet mają różne długości ramion tych co się zaczepia , mało tego ten który jest na moim kolektorze z klapkami ma inne mocowanie niższe o 3-4 mm i po zamontowaniu nowego jest trochę otwarty. Aktualnie poszukuję : kolektora z wszystkimi klapkami ( w starym dwie odpadły i zatkały mi doloty , zwykły lut nie ma sensu - próbowałem, poza tym nie mam w nim nawet gwintów , śruby były klejone i po jednym odkręceniu wylazły razem z całym gwintem , takich magików mamy w PL ...

Witam,
Ostatni wpis 2013, ale temat aktualny
Proszę o poradę.
Wymieniłem plastikowy łącznik na ten z forum, ale błąd przepustnicy nadal jest.
Chcę zakupić nowy czujnik, z Conrada.
Nie znam się na elektronice.
Mój stary czujnik ma oznaczenie
91680 000 60

Natomiast Conrad sprzedaje na stronie czujnik z oznaczeniem
91680 000 10,
a w ulotce pokazuje jeszcze inne typy:
91680 000 40
91680 000 50
91680 000 11

Jaki będzie idealny do naszych Frontek?
Czy to są jakieś zamienniki?

mała szansa by się popsuł - chyba że sie rozleciał - weź woltomierz i sprawdź czy napięcia dobrze podaje w funkcji obrotu.

tam nie ma żadnej ścieżki co się wytrze bo to jest czujnik magnetyczny

tam jest problem z tym elementem co wchodzi w łącznik - może jest wyrobiony i nie łączy się

Mam multimetr, czyli już dobrze.
Ale zdanie:
"i sprawdź czy napięcia dobrze podaje w funkcji obrotu". - nie dam rady.

Czy dobrze rozumiem twoje słowa?
"tam jest problem z tym elementem co wchodzi w łącznik - może jest wyrobiony i nie łączy się"

Chodzi o metalowy element (to chyba element przepustnicy) w kształcie pasujątym do plastikowego łącznika? On również się obrabia?
To juz tego nie naprawię, nie ma jak.
Nowa przepustnica tylko mnie uratuje?

-- 12 cze 2015 22:44:44 --

Witam
Kombinuję nadal z czujnikiem przepustnicy.
Podmieniłem czujnik przepustnicy na nowy. I nadal lipa.
Auto podczas zgaszania szarpie na boki. Silnik gasi się jak stary Ursus.
Zrobiłem próbę, na odpalonym silniku zdjąłem rurę dolotową do kolektora i wyłączyłem silnik.
Klapka od przepustnicy nie zamknęła się.
A wg tego co przeczytałem na forum, klapka powinna się zamknąć, a wówczas silnik gaśnie łagodnie.
Czy mam rację?

Gdzie dalej szukać? Co jeszcze sprawdzić?
Oczywiście błąd przepustnicy nadal aktywny.

Będzie miło, jeśli pomożecie..... po raz kolejny zresztą

-- 13 cze 2015 18:30:04 --

Mam kolejne obserwacje.
Po uruchomieniu silnika ok. 20 sekund podciśnienie wciąga przepustnicę (ramię na tym takim grzybku jest wciągane do środka).
Ale po 20 sek. słychać psssyyyttt i ramię powraca do pozycji wyjściowej (takiej jak na zgaszonym silniku).
Po przekręceniu kluczyka i wyłączeniu silnika, silnik gaśnie jak traktor, rzuca na boki.

Czy to normalny objaw czy coś się dzieje z podciśnieniem?
Jak to u was wygląda?

-- 28 lip 2015 23:23:01 --

Problem z przepustnicą i jednocześnie z błędem EGR (P400) rozwiązany!!!
Sam do tego doszedłem, więc można się chwalić
Nowego czujnika położenia przepustnicy nie kuiłem - stary czujnik okazał się być sprawny.

Przyczyną była nieszczelność w siłowniku podciśnieniowym klap wirowych.
Kupiłem oryginał za 100 zł, wymieniłem i samochód jak nowonarodzony.

A mechanik mówił: "EGR do wymiany, a z błędem przepustnicy można żyć".

Pozdrawiam

-- 19 maja 2016 20:50:03 --

Witam, cześć!
Na jakiś czas miałem odpoczynek od przepustnicy.
Ale temat powrócił w nieco innej formie.
Objaw jest naspępujący.
Po uruchomieniu silnika z rana siłownik na przepustnicy zostaje zassany (przepustnica przymyka się). Ale po około 1-2 mintach następuje całkowite otwarcie przepustnicy, wygląda na to, że brak jest podciśnienia na siłowniku w tym momencie. A silnik dostaje lekkiego zawirowania obrotami.
Po przejechaniu około 16 km (do pracy) siłownik od przepustnicy funkcjonuje prawidłowo. Dzwigienka wychyla się po dodaniu gazu, a przy gaszeniu silnika przepustnica domyka się do popru i silnik gaśnie miękko. Za każdym kolejnym odpaleniem przepustnica działa już prawidłowo.

Pytanie czy takie otwarcie przepustnicy z rana przy pierwszym odpaleniu to normalne zjawisko?
Moim zdaniem nie.
Zmierzyłem podciśnienie na klapach wirowych i jest -0,8, czyli ok.

Proszę o komentarz, co jeszcze powinienem sprawdzić?

Witam odświerzam temat stary jak świat. Panowie mianowicie gdzie po za serwisem samochodowym znajde komletną przepustnice z czujnikiem położenia przepustnicy(elobau). Wszwlkie formy otwierania maski naprawianie czujnika odpada (złamana ręka). pozostaje mi tylko zakup calego elementu. Pozdrawiam