[2.2] dzwoni/stuka na wolnych obrotach

Witam serdecznie po dosyć długim czasie nieobecności tutaj..
Od 3 tygodni mam dosyć poważny problem z moją Frotą. Mianowicie moje 2.2 DTI 116km w Sporcie 99r. po odpaleniu i rozgrzaniu na wolnych obrotach stuka/dzwoni. Dźwięk pojawił się ot tak, w przeciągu 1-2 dni, bez jakiegoś katowania silnika, po czym w ciągu raptem kolejnych 2-3 dni nasilił się do stanu obecnego. Objaw nie występuje na zimnym silniku, jest słyszalny po minimalnym rozgrzaniu, a bardzo wyraźnie gdy jest już gorący. W miarę zwiększania obrotów hałas niknie, podczas jazdy przy obciążeniu bądź na średnich obrotach da się go już tylko minimalnie wychwycić lub wcale. Silnik nie stracił na mocy, zapala normalnie. Wszystkie elementy "wokół" silnika, w komorze silnikowej i pod autem przebadane, wydech również, nic nie popuszczone co mogłoby być przyczyną. Trudno określić czy dźwięk wydobywa się z głowicy, bloku czy rozrządu. Wałkowałem parę wątków o tym temacie... możliwych przyczyn kilka... Jeździłem tak jeszcze parę dni, obecnie auto na razie stoi by większego spustoszenia nie narobić, w poniedziałek trafia do mechanika. Jakieś możliwe podpowiedzi....??? Hydro regulatory zaworów, prowadnica łańcucha rozrządu, napinacz łańcucha, panewki, sworznie na korbach, wałki wyrównoważające (o ile tutaj takie balansery występują bo ktoś coś pisał ale konkretnych informacji dogrzebać się nie mogę...)
Od 3 tygodni mam dosyć poważny problem z moją Frotą. Mianowicie moje 2.2 DTI 116km w Sporcie 99r. po odpaleniu i rozgrzaniu na wolnych obrotach stuka/dzwoni. Dźwięk pojawił się ot tak, w przeciągu 1-2 dni, bez jakiegoś katowania silnika, po czym w ciągu raptem kolejnych 2-3 dni nasilił się do stanu obecnego. Objaw nie występuje na zimnym silniku, jest słyszalny po minimalnym rozgrzaniu, a bardzo wyraźnie gdy jest już gorący. W miarę zwiększania obrotów hałas niknie, podczas jazdy przy obciążeniu bądź na średnich obrotach da się go już tylko minimalnie wychwycić lub wcale. Silnik nie stracił na mocy, zapala normalnie. Wszystkie elementy "wokół" silnika, w komorze silnikowej i pod autem przebadane, wydech również, nic nie popuszczone co mogłoby być przyczyną. Trudno określić czy dźwięk wydobywa się z głowicy, bloku czy rozrządu. Wałkowałem parę wątków o tym temacie... możliwych przyczyn kilka... Jeździłem tak jeszcze parę dni, obecnie auto na razie stoi by większego spustoszenia nie narobić, w poniedziałek trafia do mechanika. Jakieś możliwe podpowiedzi....??? Hydro regulatory zaworów, prowadnica łańcucha rozrządu, napinacz łańcucha, panewki, sworznie na korbach, wałki wyrównoważające (o ile tutaj takie balansery występują bo ktoś coś pisał ale konkretnych informacji dogrzebać się nie mogę...)