OPEL FRONTERA FANKLUB

Może to nie dużo zmieni ale pokaż foto, może masz tempomat itp.

Ja w swojej frocie A tez mialem sptryczek elektryczek i sam go montowalem. Do czego sluzyl? ano do tego ze nie mialem alarmu i sobie wstawilem diody migajace odpalane wlasnie tym pstryczkiem

Koledzy jakiego Boxa można zastosować w fronterze z 2003 roku z silnikiem Y22DTH z nowym EGRem , turbiną ze zmienną geometrią. Czy w ogóle jest to opłacalne???

opel napisał(a):Koledzy jakiego Boxa można zastosować w fronterze z 2003 roku z silnikiem Y22DTH z nowym EGRem , turbiną ze zmienną geometrią. Czy w ogóle jest to opłacalne???

Ja na twoim miejscu wyczyścił bym kolektor ssący turbinke nowy filtr powietrza i nie molestował silnika jakimiś wynalazkami szkoda psuć jak coś jest dobre

A jak ci mało 2,2 DTI to sobie wymień na 3,2i i to będzie o wiele lepsze bo żadne chip-y, box-y czy programy nie dodadzą Ci prawdziwych koni a w każdym razie Żadnych zdrowych

Kogut napisał(a):Może to nie dużo zmieni ale pokaż foto, może masz tempomat itp.

Nie ,to kiedyś też sprawdzałem.Jak się zrobi ciepłej to ją porozbieram i może wkońcu się dowiem

Kogut napisał(a):A jak ci mało 2,2 DTI to sobie wymień na 3,2i i to będzie o wiele lepsze bo żadne chip-y, box-y czy programy nie dodadzą Ci prawdziwych koni a w każdym razie Żadnych zdrowych

Jejku skąd wy takie teorie wzięliście?

"prawdziwych koni"

Koledzy a jak można wyczyścić turbinkę? Czy da się to zrobić w warunkach garażowych we własnym zakresie czy trzeba mechanika od turbin??????

Radzę nie tykać turbiny... Jeżeli już to w wyspecjalizowanym warsztacie.

Dokładnie, ja byłem bliski spierd****enia turbiny przez niewykwalifikowanego człeka. Trafiłem do warsztatu gdzie turbina została wyważona, wstawiona w specjalne urządzenie podłączone do kompa z konfiguracjami. Zobaczyłem to mini laboratorium w warsztacie gdzie specjalnie nie przykładają uwagi do czystości i paru innych spraw... ale takie postępowanie jak z "jajkiem" o czymś świadczy. Od kolegi z grupy VW gdzie ma zmienną geometrię, wiem, że jego turbina trafiła do firmy i traktowali ją jak w NASA;) Konkluzja: we własnym zakresie nie dotykać!

ps. a jak poczytałem jak traktować turbinę w realu..... co by długo służyła.. FIUUU FIIIUUUUUUUUUU;)))

Biorąc pod uwage iż serducho mojego bolidu (vp44) padło i auto stoi, wyrwałem ECU i faktycznie skopiować softu sie nie da.Wylutujemy pamięć do skopiowania i dodatkowo będzie druga zmodyfikowana.Nowe miejsce dla kompa pod kierownicą.Testy po świętach

Uwaga uwaga, do chip tuningu mogą podchodzić tylko auta: X22DTH 1999-2000

A więc zmienna geometria turbiny nie jest w waszym przypadku odniesieniem, tylko rok produkcji!!

A ja mam 2001 rok. Silnika symbolu nie znam ale w dowodzie wbite jest coś tam TD i wiem na pewno, że mam te 115KM a nie 120KM. Jak rozpoznać jaka mam jednostkę napędową? Ten rocznik 2001 zewnętzrnie wygląda jak 2000 r. logo małe na masce i napis Opel na grilu... w 2002 i wyżej jest czysta maska i zamiast napisu ogromne logo Opla.... Nie wiem czy ma to coś wspólnego z wersja motoru....

danielrajszczak napisał(a):A ja mam 2001 rok. Silnika symbolu nie znam ale w dowodzie wbite jest coś tam TD i wiem na pewno, że mam te 115KM a nie 120KM. Jak rozpoznać jaka mam jednostkę napędową? Ten rocznik 2001 zewnętzrnie wygląda jak 2000 r. logo małe na masce i napis Opel na grilu... w 2002 i wyżej jest czysta maska i zamiast napisu ogromne logo Opla.... Nie wiem czy ma to coś wspólnego z wersja motoru....

Masz silnik przed liftingiem z pompą PSG 5 i sterownikiem wewnątrz auta który nadaje się do takich modyfikacji.
Nie nadające się to silniki z pompą wtryskową PSG 16 i sterownikiem na pompie te silniki można poprawić tylko Boxem.

Dzięki za rozwianie wątpliwości.. już cieszy;)

Witam.
Panowie mam problem z moją fronterką 2.2dth 115km . Autko do 2tyś obr/min pracuje bardzo nierówno wręcz szarpie podczas jazdy i puszcza z rury ogromne ilości niebieskiego dymu. Serwis nic ciekawego nie stwierdził oprócz sczytania błędu układu recyrkulacji spalin, wymiany zaworu sterującego ( jednego z tych trzech) i wymiany zaworu egr. Kupa kasy, poprawa niewielka, tylko na chwilę i dalej to samo. Brak mi juz słów bo odwiedziłem juz wielu inżynierów i nadal nic. Jedyne co mi pozostało to wtryskiwacze, ale nawet nie mam już ochoty szwędać się po tych warsztatach. Czy ktoś już miał może taką usterkę i udało mu się z nią uporać?? Będę bardzo wdzięczny za wskazówkę. Po skutecznym usunięciu tej usterki chciałbym skorzystac z usługi chipowania Moje auto przejeżdza około 60-70tkm rocznie w przeróznych warunkach więc mogę być idealnym "królikiem doświadczalnym" i za opłatą z mojej strony poddam się takiemu testowi:). Sprzęgło mam nowe, filtry,oleje w mostach, skrzyni,silniku na bieżąco więc nie obawiam się przyrostu mocy. Jeśli tylko szybko rosnący przebieg blisko 240tkm nie jest przeszkodą wsiadam w auto i za 5 godz jestem w Warszawie Pozdrawiam

...ufff...spory ten wątek, jakoś się przez niego przegryzłem...
nie ukrywam że też myślę nad małym chip tuning'iem bo Frota 2,2 jest dość mało żwawym pojazdem..
Nie mam jednak praktyki z takimi zabiegami i trochę boję się o żywotność silnika, ...czy to skróci jego maksymalny przebieg...? Trudno też powiedzieć jaki przebieg jest przewidziany dla tego silnika...? Bo jeśli żywotność to np. 400 tys km a po takim tuningu spadnie do np. 370 tys to można się bawić bo pewnie i tak zmieści się to w granicach błędu.

Matyz,a czy możesz trochę przybliżyć teorię wg której "poprawiasz" fabrykę ? Bo zdaniem wielu zwolenników tuningowania, przez ten zabieg nie "żyłujemy" silnika tylko poprawiamy jego pracę...jak to jest naprawdę ? No i u licha dla czego fabrycznie nie ustala się mocy na tych 15-20% więcej skoro można to zrobić niby "bez szkody" dla silnika...?

...i bardzo czekam na raporty spalania...

Wg. zasłyszanej opinii to silnik diesla jest tak skonstruowany ze posiada 70% rezerwy mocy. To sprawia że jest naprawdę długowieczny.

Ale jak zwykle wszystko zależy od stylu jeżdżenia - nie ma rzeczy której nie dało by się zajechać. Sam dwa silniki w maluchu zajechałem w miesiąc jak moja mama wcześniej jeździła 10lat i nic
Ale wracając do tematu:
Producent samochodu umyślnie ograniczył moc jednostki, by sprawić żeby auto pojeździło trochę nawet przez beznadziejnego kierowce.

Zużycie silnika największe jest podczas startu - nie należy wtedy go katować tylko jeździć najdelikatniej jak umiemy nie wchodząc na wysokie obr.

To samo należy do gaszenia -należy odczekać min. 30sek. nawet jeśli się spokojnie jeździło - aby opadło ciśnienie oleju.

Jeżeli ktoś stosuje te zasady może sobie pozwolić na zwiększenie mocy - ponieważ chiptuning to właśnie zdjęcie blokady producenta przed niebezpiecznymi dla silnika kierowcami.

[quote="darion"]Witam.
Panowie mam problem z moją fronterką 2.2dth 115km . Autko do 2tyś obr/min pracuje bardzo nierówno wręcz szarpie podczas jazdy i puszcza z rury ogromne ilości niebieskiego dymu.........Wsadziłbym to do innego tematu ale niech będzie.Masz dwie możliwości albo kolektor,albo pompa.Wyczyść kolektor i zobacz czy bedzie zmiana jak nie przytarł sie przestawnik zapłonu w pompie(pompiarze twierdzą że to standart oscylujący w okolicy 200-300tyś km.Najpierw kolektor uszczelki ze 30plnów +robota a potem pompa +/-1600plnów i git wtryski zostaw na koniec ew przy naprawie pompy trzeba rozrząd rozpinac do pompy to przy okazji wywalisz wałek i wyrwiesz wtryski ale to wszystko kasa

...no z 70% rezerwy mocy to bym nie przesadzał... wynika z tego teoretycznie że można z Frontery 2.2 zrobić rajdówkę 170 konną, ...prawdopodobnie i można ale wtedy nawet mistrz kierownicy miałby problem po małej trasie dotrzeć na przegląd bez urwania "czegoś tam" ...

...i jak jeszcze poznam wyniki spalania ...to zbieram kase na ...
tak naprawde w terenie to te 116 KM wystarcza, ...ale w trasie fajniej by było móc lżej wyprzedzać...