OPEL FRONTERA FANKLUB

równie dobrze można zrezygnować z wyciągarki i założyć zwykłe opony -- na MT przecież za prosto

/sekretarka.

INOX napisał(a):równie dobrze można zrezygnować z wyciągarki i założyć zwykłe opony -- na MT przecież za prosto

/sekretarka.

No ba, myslisz że dlaczego na łyżwach tam jade

INOX napisał(a):do naładowania smartfona, który robi za przechyłomierz

To dziwne .... bo w Mielcu ja nie mialem przechyłomierza i Jackowi zupełnie to nie przeszkadzało .. hmmmmm
Zapytajcie go ....

TherionWawa napisał(a):

Markon napisał(a):powiedzcie nam jak tam sytuacja na waszym terenie bo u nas masakra lokalne podtopienia wylała rzeka a wasze województwo na mapach takie same kolory jak u nas jest szansa ze coś nas zaleje na polu namiotowym bo na mapce jest dość blisko jezioro i jakaś rzeczka

pole namiotowe jest na szczycie góry.... co miało wylac to juz wylało... w okolicy jest 5 zbiorników retencyjnych. Najgorzej było nad Kamienna... dziś był upał i przelotny deszcz popołudniu. Nie jest źle.

Dla takiego pucharu warto trochę pobrudzić auto.


A jak będzie padać to przygotowaliśmy dla was salkę - oto jedna z 3 części sali

a skończy sie tak

Dotarliśmy do domu.
Ojj było ostro, było!

Więc zacznę od podziękowań dla Organizatorów za przygotowanie naprawdę świetnej imprezy! Jesteście wielcy Dzięki też wszystkim uczestnikom - to był Zlot pod względem towarzystwa, ludzi, zabawy i imprezy najlepszy! Ojj działo się ostro, było genialnie Specjalne podziękowania dla Inox-ów za udostępnienie dachu i maski Jeepa jako parkietu mam nadzieję, że nie ma miliona kompromitujących fotek i filmów
Teren też konkret, macie tam gdzie pojeździć, tylko zazdrościć No ogólnie, co tu dużo gadać, było genialnie i już mi jest smutno, że to koniec... Mimo, że czas leciał tam jakoś wolniej..


Tylko nie jestem pewna, czy czekam na fotki itp., czy wolę nie...

Zlot pokazał ze zmotana frota moze dorównywać Jeep-om.... Gdyby nie Tatar to niektórzy do dzisiaj by wyciągali się z rzeki ....

Eh tyle czekania, oczekiwania i...
... i znów trzeba czekać:)
Dla następnych organizatorów będzie duży orzech do zgryzienia, bo poprzeczka została postawiona wysoko. Brawo dla organizatorow, dzięki za wspólną zabawę.

My też już w domu. Bardzo dziękujemy organizatorom za zorganizowanie udanego zlotu zlotu. Jak wszyscy dobrze widzieli bawiłem się świetnie. No może to przeciąganie liny było nie po mojej myśli. Pogoda podniosła poziom trudności i wyczyn okazał się adventure, a turystyk wyczynem. Na pogodę organizatorzy nie mają jeszcze wpływu TATAR dzięki za zabranie mnie na trasę do samochodu i gratuluję pierwszego miejsca! Bobi i Froterka dzięki za niańczenie Agnieszki Wszystkim dziękuję za przybycie i dobrą zabawę. Już czekam na kolejny zlot. Jestem przekonany że do Małego Jodła jeszcze wrócimy

szkoda ze nie ma zlotu 2 razy do roku bo raz to za mało

Markon napisał(a):szkoda ze nie ma zlotu 2 razy do roku bo raz to za mało

To już wtedy TATAR by opłaty pobierał za wyciaganie z blota.....

na następny zlot miałbym już MT i namiot na górce

Nie będę oryginalny i podziękuję wszystkim za fajna zabawe, swietna oranizacja i przede wszystkim dobra ekipa. Dzięki Brumowi i Zuli za towarzystwo na naszej dojazdówce na zlot. Dzięki Semirowi za gościnę i Kondiemu za prowadzenie do celu. Bobiemu, Killerowi, Ericowi za pomoc przy samochodzie. I pewnie jeszcze wielu osobom powinien podziękowac ale za wiele pisania by było

Ps. zapomiałbym, dzieki Przemii za dyskrecję

W imieniu swoim i małżonki dziękuję za miłą atmosferę i pomoc
oraz Organizatorom za organizację Zlotu.

w wielkim skrócie... jeszcze takiej atmosfery i imprezy nie było na zlocie. Dzięki wszystkim!!!

Również w imieniu mojej żony i swoim chciałbym podziękować organizatorom za przygotowanie i przeprowadzenie tej imprezy a wszystkim za świetną atmosferę.
A... i sorry za ten puchar w turystyku, ale tak jakoś sam przyszedł...

P.S. Dumny jestem, bo po polu namiotowym jeździłem sam...

Też pewnie nie wymienię wszystkich ale spróbuję serdeczne podziękowania dla Organizatorów: Asi i Pawła, Tomka i Doroty (mojej cichej bohaterki) oraz Hani - Solenizantki (jeszcze raz wszystkiego najlepszego - chyba nigdy Ci tyle ludzi życzeń nie składało i sto lat nie śpiewało) i Marka. Świetnie się spisaliście Atmosferę na takich imprezach tworzymy my wszyscy więc dzięki wszystkim za dobrą zabawę.

Bo tylko udane imprezy interesują mnie . Ten Zlot z pewnością na taką zasłużył. Oj.... działo się i w dzień i w nocy .
Dzięki Wszystkim, pozdrowienia dla Organizatorów!!!

Ja z żonką również przyłączamy się do podziękowań dla wszystkich
Foty i filmiki z turystyka będą jutro...bo dopiero dotarliśmy do domu...za dużo macie do zwiedzania w "waszym" rejonie

Nie ma zbyt wiele do napisania o imprezie... bo tego po prostu opisać się nie da a przynajmniej ja nie potrafię, to było trzeba przeżyć
Ale w skrócie impreza zajebista i czekam już na kolejną możliwość integracji a wszystko będzie można wspominać jeszcze przez długie lata


PS. Co z moją rangą?