przez wikked » 05 wrz 2011 01:04:31
My również dotarliśmy do domu.
Dzięki wszystkim za kolejne chwile spędzone z Wami- do tego chyba nie jestem się w stanie przyzwyczaić bo pakując graty do auta przed wyjazdem, zawsze zastanawiam się kiedy się znów zobaczymy.
Impreza na medal:
- jedzenie przednie,
- trasy (zaawansowana) jak zwykle fajne i bardziej wymagające. Jak widać mimo suszy też można wkleić.
- kapela ze "Szpakiem" bez makeup'u zajebista (bez urazy ale najpierw myślałem że to dziewucha hihihihi), spiewali, bawili, byli naprawdę świetni
- organizatorzy zawsze na miejscu, czujni i gotowi
- SPONSORZY. Tu należy oddać wielkie ukłony dla Nich, bo naprawdę nagrodę otrzymał chyba każdy uczestnik (nawet za pomylenie misia z gęsią). Gdyby było tyle alkoholu co oleju 5W-40, to prawdopodobnie jeszcze byśmy trzeźwieli. Naprawdę wielkie dzięki.
Pewnie o czymś zapomniałem więc z góry przepraszam, ale naprawdę poprzeczka po raz kolejny poszła w górę. Fajne jest to, że mimo czasem całkiem rożnych osobowości potrafimy się tak dobrze bawić.
Pozdrawiam i do jak najszybszego zobaczenia,
W.