Witamy !



Podkręcanie drążków

Frontera A,B wszystkie modele - drążki skrętne

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez szymon.ha » 15 maja 2014 08:00:26

Dodać, też nie ogarniałem jak to dziala, ale jak to rozkrcisz i zobaczysz to będziesz wiedział.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Rocky » 15 maja 2014 20:25:47

Maksymalne bezpieczne podkręcenie to 54 cm od oś koła??
Rocky
 

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez eric » 16 maja 2014 07:53:30

Fota poglądowa dla opornych
2089
... jakieś śrubki mnie powypadały teraz ...
Avatar użytkownika
eric
Moderator
Moderator
 
Posty: 1371
Obrazki: 48
Dołączył(a): 04 cze 2011 08:52:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 11
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Ironcruz » 19 maja 2014 20:59:52

bednar1982 napisał(a):
Ironcruz napisał(a):jaką masz odległość z przodu między gumowym odbojnikiem górnego wahacza a metalowym oparciem dla niego na ramie? (oczywiście w momencie jak auto stoi na płaskim)



Nie miałem żadnego luzu miedzy odbojem na wahaczu a ramą, wczoraj troszkę opuściłem przód i zrobiłem 0,5 cm przerwy - całkiem inna jazda .


no właśnie. Tak się spodziewałem- @jrzeuski wytłumaczył o co ważnego chodzi. może jutro porobię fotki mojej to coś pokażę.
Podpis.
Avatar użytkownika
Ironcruz
Maniak
Maniak
 
Posty: 459
Obrazki: 15
Dołączył(a): 30 sie 2007 18:55:30
Lokalizacja: okolice poznania
Pochwały: 2
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez lasic » 22 maja 2014 08:03:14

Panowie potrzebny ratunek! jestem w trakcie podnoszenia przodu, odkręcają prawy drążek skrętny okazało się, że poprzedni właściciel założył go na pręcie gwintowanym!!?? :shock: pewnie zerwał śrubę mocującą drążek czy coś i właśnie potrzeba mi tej srbuy ( ta na klucz 27) oraz tej podkładki półkolistej z gwintem (górnej) trzymającą ramię drążka (na środku auta) - rozkęcam auto w krakowie... możewiecie gdzie to zdobyć? :?
lasic
 

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez jrzeuski » 22 maja 2014 08:37:18

lasic napisał(a):możewiecie gdzie to zdobyć? :?
Na szrocie na którym stoi dowolna Frontera.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Ironcruz » 22 maja 2014 09:05:39

miałem coś pokazać: efekt finalny. Pół roku temu założyłem z przodu wahacze Calmini i nie liftowałem auta. Efekt był bardzo dobry, bo najważniejszą rzeczą, która się poprawiła to praca przedniego zawieszenia na dziurach (zwłaszcza mocno pofalowane asfalty przy wyższych prędkościach itp). Po prostu tak ustawiłem wysokość, że koło góra-dół pracowało mniej-więcej w takim samym zakresie. Ale etap finalny miał wyglądać tak: +2 cm z tyłu i z przodu ponieważ oryginalne wieszaki były zużyte (osie nie były okrągłe). Więc od Bloodsuckina zakupiłem wieszaki 13 cm (oś-oś) - seryjnie wieszaki mają 9 cm. Czemu nie więcej- bo to nie ma być wóz drabiniasty. I z przodu podkręciłem drążki i poprawiłem geometrię po diagnoście. Tak jak jest teraz to moim zdaniem optimum dla Froty. Jedyne co planuję zrobić to obniżyć przednie zawieszenie o jakiś max 1 obrót śruby. Czemu? Żeby mieć większy skok koła w dół. A tak to wygląda:
Wieszaki prawie wcale nie wystają:
Obrazek
Wieszak i resory (odnawiane przez kowala jakieś 6-7 lat temu; tak jest dodatkowe pióro)
Obrazek
Przedni zawieszenie od Frontu:
Obrazek
I od tyłu; widać odległości między odbojnikami a ograniczeniami:
Obrazek
Wysokość poglądowa (koła nie zasłaniają widoku na przelot między ramą a budą)
Obrazek

Cała galeria:
https://plus.google.com/photos/109584141449720002042/albums/6016145227051135729?authkey=CLbYwPyj76tA

A co wahaczy mam ich skany 3D i wymiary tulei 8-) Jakbym chciał mieć ich więcej.
Podpis.
Avatar użytkownika
Ironcruz
Maniak
Maniak
 
Posty: 459
Obrazki: 15
Dołączył(a): 30 sie 2007 18:55:30
Lokalizacja: okolice poznania
Pochwały: 2
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez jrzeuski » 22 maja 2014 12:00:24

Ironcruz napisał(a):A co wahaczy mam ich skany 3D i wymiary tulei 8-) Jakbym chciał mieć ich więcej.
Chyba wiesz komu należy to wysłać? ;-) Może lepiej zmodyfikować to tak, żeby tuleje były te same co fabryczne? :niewiem:

Sworznia zdaje się nie przełożyłeś, dobrze widzę? Jaka jest różnica w odległości do odboju w porównaniu z fabrycznym wahaczem? Ciekawi mnie czy jest sens ekonomiczny wymiany wahaczy. Bo pomalować na niebiesko mogę obecne :mrgreen:

Piszesz, że trzeba było korygować geometrię, domyślam się, że kąt pochylenia zwrotnicy. Czyżby ten wahacz był dłuższy/krótszy od fabrycznego a nie jedynie inaczej wyprofilowany w celu odsunięcia odboju?

Czy skoku w dół nie ogranicza teraz amortyzator? Co z kątami pracy przegubów na wykrzyżu, testowałeś to?
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Ironcruz » 22 maja 2014 13:03:00

Chyba wiesz komu należy to wysłać? ;-)
Wiem, temat już dawno temu obgadany. Tylko chętnych na zakup nie ma.

Może lepiej zmodyfikować to tak, żeby tuleje były te same co fabryczne? :niewiem:
Właśnie odwrotnie. Tuleje Calmini są w pełni poliuretanowe, bez tych paskudnych metalowych tulei, więc łatwiej się wymienia. Samo gniazdo w niebieskich wahaczach jest tak z 4x szersze. Jednym z powodów wymiany na calmini było to, że serwis montujący tuleje w oryginalny wahacz zgwałcił oka -montując koślawo metal w metal-, i to one a nie tuleje się wyrabiały. Wymiary nowych tulei też mam 8-)
Sworznia zdaje się nie przełożyłeś, dobrze widzę?
Nie, byłoby to już za dużo dla przegubów. Już teraz w maksymalnym opadzie koła wygląda to ekstremalnie. Ale nic nie stuka podczas kręcenia. przekładkę sworznia robiłem -na starych- ale uważam, że jak koło wisi w powietrzu to siła ciągnąca w dół ciągnie sworzeń i śruby (a powinno być tak: sworzeń i wahacz, a śruby tylko trzymają sworzeń w pozycji).

Jaka jest różnica w odległości do odboju w porównaniu z fabrycznym wahaczem?
Nie mierzyłem. Mam zdjęcia gdzie leżą obok siebie Cal/opel. Poszukam. W każdym razie na szybkich dziurawych drogach czuć, że przednie koło nie traci kontaktu z gruntem. No i te wahacze mocno się różnią - nie tylko długością. Kąty też są inne. To nie to samo co podkładki. "Prawie".

Ciekawi mnie czy jest sens ekonomiczny wymiany wahaczy. Bo pomalować na niebiesko mogę obecne :mrgreen:
Uwzględniając pomoc kolegi z forum4x4 w ściągnięciu klamotów z USA i to, że miałem wyrąbane oka wahaczy (i już naprawiane) to się opłacało (biorąc pod uwagę, że auto ma dożywocie). Na Oplowski nowy wahacz Mądry dawał mi cenę ok 1200 zł za parę. Plus dodatkowo tuleje. I zbliżasz się do ceny zestawu C. BTW: mi jakiś Św. Mikołaj z Kalifornii dopakował przedłużane przewody hamulcowe.
Piszesz, że trzeba było korygować geometrię, domyślam się, że kąt pochylenia zwrotnicy. Czyżby ten wahacz był dłuższy/krótszy od fabrycznego a nie jedynie inaczej wyprofilowany w celu odsunięcia odboju?
Tak, kąty. W zasadzie całą geo mi ustawiali po montażu. Ja tylko po podkręceniu drążków dodałem podkładek, bo mi się nie podobało ustawienie (góra koła na zewnątrz, niby w zakresie, ale przy skręcaniu siadasz na koło i koło kładzie się jeszcze mocniej, przez co tracisz na przyczepności).

Czy skoku w dół nie ogranicza teraz amortyzator?
Nie. Ładnie się opiera na odboju.

Co z kątami pracy przegubów na wykrzyżu, testowałeś to?
Si. Na podnośniku i ostatnim wypadzie w teren. Nic nie klika. Wygląda to strasznie, ale robi.
Podpis.
Avatar użytkownika
Ironcruz
Maniak
Maniak
 
Posty: 459
Obrazki: 15
Dołączył(a): 30 sie 2007 18:55:30
Lokalizacja: okolice poznania
Pochwały: 2
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez jrzeuski » 22 maja 2014 13:22:29

Ironcruz napisał(a):
Chyba wiesz komu należy to wysłać? ;-)
Wiem, temat już dawno temu obgadany. Tylko chętnych na zakup nie ma.
Chyba nie widziałem tu ogłoszenia z ceną :niewiem:
Sworznia zdaje się nie przełożyłeś, dobrze widzę?
Nie, byłoby to już za dużo dla przegubów. Już teraz w maksymalnym opadzie koła wygląda to ekstremalnie. Ale nic nie stuka podczas kręcenia. przekładkę sworznia robiłem -na starych- ale uważam, że jak koło wisi w powietrzu to siła ciągnąca w dół ciągnie sworzeń i śruby (a powinno być tak: sworzeń i wahacz, a śruby tylko trzymają sworzeń w pozycji).
Nie słyszałem o przypadku zerwania śrub z tego powodu. U mnie to rozwiązanie sprawdza się już parę lat a lekko nie ma ;-)
Jaka jest różnica w odległości do odboju w porównaniu z fabrycznym wahaczem?
Nie mierzyłem. Mam zdjęcia gdzie leżą obok siebie Cal/opel. Poszukam. W każdym razie na szybkich dziurawych drogach czuć, że przednie koło nie traci kontaktu z gruntem. No i te wahacze mocno się różnią - nie tylko długością. Kąty też są inne. To nie to samo co podkładki. "Prawie".
Podkładki niszczą strasznie geometrię a do tego mocno zmieniają kąt pracy sworznia. Z tego co widzę na fotkach, to ktoś o tym pomyślal projektując te wahacze :>:
Piszesz, że trzeba było korygować geometrię, domyślam się, że kąt pochylenia zwrotnicy. Czyżby ten wahacz był dłuższy/krótszy od fabrycznego a nie jedynie inaczej wyprofilowany w celu odsunięcia odboju?
Tak, kąty. W zasadzie całą geo mi ustawiali po montażu. Ja tylko po podkręceniu drążków dodałem podkładek, bo mi się nie podobało ustawienie (góra koła na zewnątrz, niby w zakresie, ale przy skręcaniu siadasz na koło i koło kładzie się jeszcze mocniej, przez co tracisz na przyczepności).
Przyczepność to jedno, ale strasznie szybko znika bieżnik na zewnętrznej krawędzi opony. Zdecydowanie lepiej pochylić koło lekko górą do środka.
Co z kątami pracy przegubów na wykrzyżu, testowałeś to?
Si. Na podnośniku i ostatnim wypadzie w teren. Nic nie klika. Wygląda to strasznie, ale robi.
U mnie na wykrzyżu koła wyglądają jak w Tatrze, ale przeguby nienajgorzej z powodu opuszczonego nieco mostu.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Prorok78 » 14 lip 2014 10:34:27

Hej - pilnie potrzebuje dobrej podpowiedzi :)

Jakis czas temu miałem B 3.2 longa i podnosiłem klasycznie (ironman plus podkręcenie drążków) i nie miałem problemu...

Teraz mam 2.2 sporta i właśnie jestem w trakcie dźwigania jej do góry...

Tył - bez problemu - springi wymienione, miód malina - mam 53 od osi piasty do krawędzi nadkola... Ale przód musze podnieść również...

Strona pasażera - ciut zapieczona, ale wd40 i długa brecha i poszło - się pięknie kręci...

Ale strona kierowcy... zapieczona na amen - to znaczy śruba na gwincie zapieczona nie jest, ale łeb śruby 'przyspawał' się do tej półkolistej grubej stalowej kształtki/podkładki która jest między łbem a ramą... Efekt jest taki, że śruba kręci się po kilka stopni w prawo/lewo, o tyle o ile pozwala ruch tej podkładki... Moczę to od 2 dni w wd40, mam 70 cm przedłużkę do klucza i lipa...
Jak to zmęczyć ?? Czym/jak to rozdzielić tak by łeb śruby kręcił sie na tej podkładce ???
„W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu”
~ Dante Alighieri
Prorok78
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 214
Dołączył(a): 19 cze 2014 15:18:27
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez ali » 14 lip 2014 10:37:48

Prorok78 napisał(a):Hej - pilnie potrzebuje dobrej podpowiedzi :)

Jakis czas temu miałem B 3.2 longa i podnosiłem klasycznie (ironman plus podkręcenie drążków) i nie miałem problemu...

Teraz mam 2.2 sporta i właśnie jestem w trakcie dźwigania jej do góry...

Tył - bez problemu - springi wymienione, miód malina - mam 53 od osi piasty do krawędzi nadkola... Ale przód musze podnieść również...

Strona pasażera - ciut zapieczona, ale wd40 i długa brecha i poszło - się pięknie kręci...

Ale strona kierowcy... zapieczona na amen - to znaczy śruba na gwincie zapieczona nie jest, ale łeb śruby 'przyspawał' się do tej półkolistej grubej stalowej kształtki/podkładki która jest między łbem a ramą... Efekt jest taki, że śruba kręci się po kilka stopni w prawo/lewo, o tyle o ile pozwala ruch tej podkładki... Moczę to od 2 dni w wd40, mam 70 cm przedłużkę do klucza i lipa...
Jak to zmęczyć ?? Czym/jak to rozdzielić tak by łeb śruby kręcił sie na tej podkładce ???


Podnieś budę do góry to będzie lżej.
Avatar użytkownika
ali
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3672
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lis 2012 17:31:11
Lokalizacja: KMY
Pochwały: 16
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Edi066 » 14 lip 2014 10:57:25

Grzej palnikiem.
Miałem to samo - zapieczona śruba z tym "kowadełkiem" i obracała się z nim...
Wystarczy taki mały palniczek na butlę jednorazową...Ustawiasz na max płomień , grzejesz łeb śruby oraz miejsce , gdzie śruba przechodzi przez to kowadełko.Po pięciu minutach grzania solidny klucz nasadowy oraz przedłużka 0,5 m - zaprzeć się o koło i wio ! (dla pewności pepsznąłem jeszcze od czoła przed grzaniem młotem 5kg - raz ale pożądnie )...
Oczywiście autko po tej stronie :hilift:

Powodzenia !
Nissan Patrol 4.2
[..........................] 70%
Avatar użytkownika
Edi066
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 289
Obrazki: 20
Dołączył(a): 20 lip 2011 12:53:08
Lokalizacja: Nowa Dęba
Pochwały: 1
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Prorok78 » 14 lip 2014 11:08:10

Autko mam podniesione i na kobyłkach... to efekt doświadczenia z poprzednim podnoszeniem - z autem na ziemi jest cieżko...

Nie chodzi o to że sie trudno kręci - tego bym sie spodziewał - chodzi o to że łeb śruby złapał podkładkę... Walić w łeb centralnie juz próbowałem...Nie pomogło.. spróbuje jeszcze grzania... tylko to kurcze blisko zbiornika jest...:(

Póki co klucz mi zeskoczył, poleciałem w tył i mam dziure w kręgosłupie...:D
„W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu”
~ Dante Alighieri
Prorok78
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 214
Dołączył(a): 19 cze 2014 15:18:27
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez eric » 14 lip 2014 11:09:49

Palnik?
... jakieś śrubki mnie powypadały teraz ...
Avatar użytkownika
eric
Moderator
Moderator
 
Posty: 1371
Obrazki: 48
Dołączył(a): 04 cze 2011 08:52:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 11
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Edi066 » 14 lip 2014 11:24:57

eric napisał(a):Palnik?


ja grzałem podobnym do tego :

http://www.technika.krakow.pl/index.php ... towania-pg
Nissan Patrol 4.2
[..........................] 70%
Avatar użytkownika
Edi066
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 289
Obrazki: 20
Dołączył(a): 20 lip 2011 12:53:08
Lokalizacja: Nowa Dęba
Pochwały: 1
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Prorok78 » 14 lip 2014 14:55:35

No to potrzebuje kolejnego sposobu.... Grzanie palnikiem nie pomogło.... Klucz elektryczny (390 Nm) tez nie pomógł... :(
„W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu”
~ Dante Alighieri
Prorok78
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 214
Dołączył(a): 19 cze 2014 15:18:27
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Odoll » 14 lip 2014 20:05:42

hymm :? Większy młotek :wink: :boss:
.
Obrazek :mrgreen:
Kupiłem bordo frote,
kupiłem bordo frote,
bende se nią jeździł,
lasem polem błotem.
Avatar użytkownika
Odoll
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 2978
Obrazki: 2
Dołączył(a): 22 maja 2010 10:00:37
Lokalizacja: Gdańsk
Pochwały: 10
Województwo: Pomorskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Semir » 14 lip 2014 20:10:53

Wulkanizacja np TIR porządny klucz na powietrze i spróbuj tak.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Podkręcanie drążków

Postprzez Prorok78 » 14 lip 2014 21:47:30

Odoll napisał(a):hymm :? Większy młotek :wink: :boss:
.
Obrazek :mrgreen:


Powinienes wiwdzieć że wieksze, nie zawsze oznacza lepsze :) Nie mam zamiaru zmasakrowac samochodu...:)
Poddałem się - jutro podjadę na stacje serwisująca autobusy :) - powinni sobie mam nadzieje dac rade... kurna w koncu to mniejsze niz autobus jest...:)
Boje sie tylko czy przy takim odkręcaniu na chama, nie rozwali się gwint na śrubie albo drążku...:(
„W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu”
~ Dante Alighieri
Prorok78
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 214
Dołączył(a): 19 cze 2014 15:18:27
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Sport 1998-2004

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przód - drążki skrętne



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron