kawaMX napisał(a):Witam!
JJKILLER możesz napisać jak u Ciebie poszło z body liftem , bo sam mam zamiar się w to pobawić, tylko myślę o 30mm krążkach + obustronnie gumowy krążek 6mm , co daje 42mm i zastanawiam się czy coś będę musiał przerabiać (wydłużać drążki itp) , następnie śruby M10 czy M12? No i co bardzo ważne jak wrażenia , jak się frota prowadzi itp.? A mam zamiar jeszcze zrobić lift zawieszenia na 2cale i tu mam pytanie czy jedno nie wyklucza drugiego w sensie 'większego motania"?
Pozdro!
Body lift odroczony, braki finansowo-czasowe. Co do motania to do 5cm nic nie trzeba zmieniać. No prawie nic, a mianowicie - owiewka wentylatora chłodnicy do wywalenia lub wydłużenia dziury w dół, o wysokość liftu. Wydłużenie lewarka od 4H-4L o wysokość liftu bo może nie być wygodny do złapania (nie jest to konieczne). Podwyższenie mocowania zderzaków (bardziej dla wyglądu bo się szczeliny robią między zderzakiem a karoserią).
O śrubkach było.
Lift budy nie koliduje z liftem zawieszenia, a nawet nieco go wspomaga. Przede wszystkim zwiększa się głębokość brodzenia, kurduple nie będą się pchać do Twojego samochodu, a że środek ciężkości pójdzie do góry to w zakrętach trzeba będzie troszkę wolniej jechać.