przez brum » 11 paź 2010 18:29:09
Wina i tak będzie taksówkarza bo oni jechali na sygnale. Nie będzie się liczyło to że miał zielone, a oni mogli zapier... to że mają włączony sygnał nie znaczy że mogą wjeżdżać ile się da na skrzyżowanie tym bardziej że jest czerwone.
Kiedyś wracałem z Krk (droga 94, ruch wiadomo jaki jest na niej) patrze a z lewej(z podporządkowanej) ciśnie straż na sygnale, i od razu zrobili wypad na 94 nawet nie zwolnili. Sprzątnęli by motocyklistę(jechał z naprzeciwka i nie mógł ich widzieć bo mu drzewa zasłaniały) który się ledwo wyrobił (na pewno mu się ciepło zrobiło), a ja gdybym nie zaczął palić gumy i nie odbił w prawo, to i ja bym w nich trafił, a motocyklista by wpadł na mnie. Dodam że jechało auto za autem i się po prostu wcisnęli między nas.
To że mają włączone niebieskie, to nie znaczy że ich nic nie zobowiązuje.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...