Strona 1 z 1

Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 17 mar 2010 23:39:12
przez danielrajszczak
Chciałem podzielić się z Wami i jednocześnie otworzyć temat kolizji.
W grudniu podczas naszego postoju BMW nie wyhamowało i uderzyło w nas przy prędkości ok. 10-15km/h. Zniszczenia u nas widać na fotce: tablica, wydech część tylna, zderzak atrapa + lekko belka, pojawiło się pęknięcie na prawej lampie, minimalne uszkodzenie obudowy zapasu.. BMK'a zanurkowała w sumie pod nas, efekt na foto;)

gallery/image_page.php?album_id=170&image_id=403

Podzielcie się, może i Wy macie podobne doświadczenia.

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 18 mar 2010 09:12:36
przez FROTERKA
danielrajszczak napisał(a):Podzielcie się, może i Wy macie podobne doświadczenia.

Nie aż tak ale mamy:
viewtopic.php?f=3&t=4294&p=55944&hilit=szelest%C3%B3w+za+%C5%9Bwi%C4%99ty+spok%C3%B3j#p55944
I jeszcze Jacek:
viewtopic.php?f=3&t=4471

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 18 mar 2010 10:36:55
przez lanbo
Dzięki Bogu Frotką nikogo nie całowałem ale kilka innych obcierek zaliczyłem :mrgreen:
Moje poprzednie kochane autko - złapałem kapcia z przodu i pocałowałem drzewo no i troszku za szybko było :shock:

Obrazek
Obrazek

Odkąd mam Frotkę inaczej jeżdżę :D

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 18 mar 2010 12:48:31
przez jrzeuski
Tak wyglądała moja Frotka po spotkaniu z latarnią w wyniku gołoledzi: http://chomikuj.pl/rzejac1/Galeria/wigilijny+crashtest

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 18 mar 2010 14:51:11
przez ballula
jrzeuski napisał(a):Tak wyglądała moja Frotka po spotkaniu z latarnią w wyniku gołoledzi: http://chomikuj.pl/rzejac1/Galeria/wigilijny+crashtest

:shock: Ałć to strasznie bolało chyba :roll:

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 18 mar 2010 16:34:32
przez Janek 44
danielrajszczak napisał(a):W grudniu podczas naszego postoju BMW nie wyhamowało i uderzyło w nas przy prędkości ok. 10-15km/h.

Chyba pomyliłeś cyferki. :mrgreen:

Re: Frotkowe kolizje czyli drogowe "całusy"

PostNapisane: 27 mar 2010 16:34:46
przez steele
Obrazek

Dowód, ze widoczność do tyłu we Froci jest ograniczona. Cmoknąłem to Audi w piątek, w Zieleńcu. Na szczęście straty we Froci ograniczyły się do otrzepania jego lakieru z tylnego zderzaka :)