Witam, wczoraj wracałem po świętach do domciu, pieprzony gołąb rozwalił mi przednią szybę.
Da się jeździć ale jest cała w 'pajęczynie'.
Ponieważ mam wykupione oprócz OC i AC ubezpieczenie auto-szyba, dzwonię na numer 24h dla zgłaszania szkód, podaję imię, nazwisko, numer rej. auta i czekam w błogiej świadomości, że wszystko będzie ok, na informację od miłej pani, co robić dalej.
Dalej Pani prosi adres, model i typ auta, rocznik, numer nadwozia, pojemność silnika, numer polisy, datę zawarcia polisy... sto innych szczegółow ... i mówi miłym głosem, że zadzwoni później. Do dzisiaj cisza.
Normalnie w PZU podaję nazwisko, numer.rej. auta i wszystko pani wyskakuje na monitorku, a tutaj cholera spowiedź przez telefon i zero rezultatu. Szyba jak rozbita, tak rozbita.
Korzystał już ktoś z tego ubezpieczenia 'auto-szyba', jak to działa, gdzie się zgłosić, wymieniać szybę i wołać zwrot kasy, czy PZU samo wyznaczy warsztat z którym ma umowę? udało się komuś odzyskać kasę za zbitą szybę z tego ubezpieczenia a nie z AC ?