OPEL FRONTERA FANKLUB

Nie przełącza się na gaz , po odpaleniu na benzynie , kontrolki od gazu nie zapalają się , po prze gazowaniu również się nie przełącza ... wciskanie przycisku od gazu też nie daje żadnego efektu .. miał ktoś kiedyś podobny problem ???

Może gdy napiszesz coś więcej o swojej instalacji to będzie łatwiej.

sprawdź bezpiecznik na zasilaniu od centralki gazowej, oraz przewody przy klemach czy dobrze się trzymają

nie wiem co napisać więcej o instalacji , wiem tylko że nie jest to sekwencja ... Gdzie znajdę te bezpieczniki ?

U mnie są przy centralce sterującej. A jak ją znaleźć? To nic trudnego. Przy parowniku poszukaj przewodów elektrycznych i po nitce do kłębka.

tylko zasilanie lub wypięta centralka

Bywa że mapsensor czyli czujnik ciśnienia gazu padnie i też instalka nie zaskoczy.
Ale w tym przypadku ,też leciał bym po kablach.
Na przykład u mnie wspaniały montażysta zamontował dodatkowy bezpiecznik ,na wiązce głównej i to w takim miejscu że go nie było widać ,styki zgniły i nie było zasilania na sterownik.

map sensora w II generacji nie ma

czyli u mnie tego niema http://moto.allegro.pl/s4-mapsensor-czu ... 17984.html

i dlaczego przestało działać jak padło.

dla jasności sytuacji
parownik - tomsetti alaska [lada dzień artic]
sterownik- stag200
wtryski -waltek 3ohm

to która to jest generacja bo sie juz gubie

sekwencja czyli IV

Znalazłem bezpieczniki i to było to

witam u mnie coś podobnego ale
-kontrolki gazu świecą (mrygają sobie cztery od poziomu i sygnalizacyjna -ta która wskazuje b czy G) mam wrażenie że dość regularnie
-jak włączam zapłon to słychać czasami coś jakby zawór w butli zaskoczył nawet na zimnym silniku i nic
-po wyjęciu bezpiecznika i ponownym włożeniu na miejsce jakby chciała zaskoczyć ale nie mogła
-we froci sekwencja
jakieś pomysły mile widziane będe szukał dopiero po jutrze więc mam czas
- a i zapomniałbym raz zaskoczyła sama więc może to brak styku




no i temat załatwiony sprawa śmieszna brak styku na masie przy aku dziwne o tyle że nie dawało to żadnych objawów i oczywiście na samym końcu ujawnione a przy okazji standardowo zawsze coś i tym razem też okazało się że coś przy czujniku temperatury szwankuje ale póki co gra i buczy więc nie ruszam

u mnie podobny problem .... ale nie do konca ....

mam najprostrzy gaz BRC na mikserze. Centralke przelacza na gaz po obrotach. Moge tez na twardo przelacznikiem ustawic na Pb lub LPG.

U mnie klopot jest taki je jak przlacze na gaz obrotami lup przyciskiem to slysze jak otwierta sie zawor na butli , ale auto nie jedzie .....(wczesniej nie bylo takiego klopotu). Jak przejade kilka km na Pb ( oczywiscie co jakis czas probuje przelaczyc na LPG) to w pewnym monecie po "PYKNIECIU" zaworu przy butli , slychac podobne "PYKNIECIE" pod maska i wtedy auto zaczyna dzialac na LPG.

Znajomy mi powiedzial ze to cos z elekttryka, tzn. cos nie laczy i dopiero jak sie silnik rozgrzeje to lepiej styka. Czy ta diagnoza jest w miare logiczna ? jesli tak to co zrobic i i gdzie szukac .... czekam na wasze sugestie ....

Za ok 20zł każdy gaziarz Ci to sprawdzi i naprawi (jeśli to sprawa tylko jakiegoś złącza)

Zacznij od sprawdzenia elektrozaworu w dolocie. Z opisu wynika, że się zacina. Albo nie dostaje napięcia albo zasyfiony.

Elektrozawór na reduktorze - zakleja się mazutem zawartym w gazie.Puszcza po nagrzaniu .???