OPEL FRONTERA FANKLUB

Gaz założyłem (II generację) mniej więcej 1200 kilometrów temu, do tej pory silnik (C20NE) był wręcz idealny - pracował jak szwajcarski zegarek.

Potem się zaczęły małe cyrki: problemy z odpalaniem na benzynie (zupełnie jakby go zalewało) - nie tylko po dłuższym postoju, ale nawet jak silnik jest ciepły. Jeśli uda się go odpalić, to chodzi bardzo nierówno, potem dopiero obroty się wyrównują i jest ok. Na gazie jest ok.

Od paru dni zauważyłem też niepokojący objaw: na benzynie ma wyższe obroty na biegu jałowym, nawet 2-2,5 tysiąca obrotów czasem lubi wejść. Dzisiaj rano też na benzynie szedł o wiele gorzej.

Tydzień temu wymieniłem filtr paliwa (profilaktycznie), ale żadnego wpływu na nic to nie miało.

Generalnie mam stresa bo w sobotę wyruszam do Albanii z balkanem i wolałbym do tej pory problem rozwiązać...

Wygląda to jakby po przełączeniu na benzynę nie był odcinany dopływ gazu do kolektora. I robi się za bogata mieszanka.

A co steruje tym interesem? Jakiś elektrozawór? Gdzie on jest?

Tak, jest elektrozawór. Ale gdzie ci go zamontowali, to musisz sam poszukać.

Ok, w sumie podobną teorię miałem. Dzisiaj pędzę do gazownika, instalacja na gwarancji więc niech dłubie. Dzięki jacek!

Sprawa rozwiązana. Winowajcą okazał się czujnik temperatury do komputera. Po odłączeniu działa jak marzenie. Nowy czujnik już w inter carsie czeka. Temat do zamknięcia, można by go przenieść do działu Silniki benzynowe, może się komuś wiedza przyda.

a gdzie znajduje się ten czujnik temp. do komputera daj jakieś foto bo mam takie same objawy

Chyba powinien być na rurze gumowej wychodzącej od chłodnicy.

chyba nie.
jest gdzieś w dolocie.

A ja powiem tak , wywalic to dziadostwo i włozyc sekwencje, nie wiele wiecej PLN , a przynajmniej spokój , i spalanie w granicach rozsądku, a nie jak potem inni pisza ze sport po 20L lpg pali.

Mi tam w instalacji ll generacji pali mniej niż benzyny