Strona 2 z 2

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 12:05:14
przez jrzeuski
Ja kupuję JENOXy. Niedrogie, dostępne wszędzie i wspieram polską produkcję. 2 lata gwarancji mają i przetrzymałyby pewnie dużo dłużej, ale nie przy moich wygibasach w terenie, bo się wylewają. Plus ich taki, że można elektrolitu do nich dolać, bo mają korki. To zresztą dla mnie było kluczowe kryterium wyboru, bo z bezobsługowych też się wylewa a dolać już nie ma jak bez użycia szlifierki i utraty gwarancji. A żelowe są poza zasięgiem finansowym :(

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 12:13:04
przez brum
Ja man Centre future, 4.5 roku i jeszcze jest ok choć była męczona windą do oporu.
Wcześniej miałem bosch ale po 4.5 roku w aucie (wcześniej leżał z dwa lata w domu) cele się zapadly z dnia na dzień.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 12:43:30
przez fly_jabko
Również polecam Centrę future. W "A" miałem zimą problemy z odpalaniem przez pewien okres i tylko ona dawał radę tyle kręcić po 4 latach użytkowania jak sprzedawałem Auto parametry trzymała jak nowa, w Astrze G (miałem ją trzy lata) i Frotce B, którą tyle co sprzedałem też kupiłem z tej serii i po niespełna 3 latach zero problemów, Moja "B" bywało, że stała i po 3 tyg, bez ruszania i nigdy nie było problemów z rozruchem.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 12:45:46
przez JJKILLER
Ja jeszcze w sobotę sprawdzę dla pewności ten pobór prądu w autku i muszę się rozejrzeć za nowym, konkretniejszym aku, z korkami.
A jak te jenoxy i centry wychodzą cenowo?

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 13:02:02
przez jrzeuski
Centry stoją półkę lub dwie wyżej od Jenoxów ;-)

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 13:42:51
przez brum
4 lata temu płaciłem ok 360zl za 72Ah
I trzy lata gwarancji.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 13:50:12
przez fly_jabko
brum napisał(a):I trzy lata gwarancji.


Z Assistance - jak Cię unieruchomi padnięta bateria to przyjadą Cię odpalić, ja za taki sam co Brum, w sieci płaciłem coś koło 350 i kurier do domu dostarczył :)

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 13:53:28
przez jrzeuski
fly_jabko napisał(a):Z Assistance - jak Cię unieruchomi padnięta bateria to przyjadą Cię odpalić
Jak wyciągarka w środku lasu wyczerpie akumulator to też? :mrgreen:

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 26 lis 2015 13:56:20
przez fly_jabko
Ten dział w gwarancji nic o tym nie wspomina, więc można próbować :mrgreen: zerknąłem teraz w sieci, na znanym portalu aukcyjnym "siedemdziesiątka dwója" z dostawą już poniżej 300zł ;)

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 28 lis 2015 19:04:20
przez JJKILLER
No i kur... jestem w doopie :evil:
Naładowałem aku, po 48h sprawdzam i trzyma 12,78V, więc z aku nie ucieka.
Wpiąłem wczoraj pod pracą do autka, sprawdziłem pobór miernikiem i wyszło 0.03A, więc Autko też nie wysysa prądu. Czyżby altek nie doładowywał podczas jazdy i dlatego aku padało???

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 28 lis 2015 19:55:17
przez luki18
Też wszystko możliwe jak tak miałem ze swoim altkiem. Kontrolka się nie zaświeciła bo było zwarcie na nim i do wymiany miałem wirnik + regulator+ szczoty. Szczęście że reanimacja wyszła taniej niż nowy :)

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 30 lis 2015 09:35:54
przez jrzeuski
JJKILLER napisał(a):Naładowałem aku, po 48h sprawdzam i trzyma 12,78V, więc z aku nie ucieka.
Wpiąłem wczoraj pod pracą do autka, sprawdziłem pobór miernikiem i wyszło 0.03A, więc Autko też nie wysysa prądu. Czyżby altek nie doładowywał podczas jazdy i dlatego aku padało???
Czyli masz dokładnie to samo co ja (ten pobór to zegarek) i też nie doszedłem o co kaman. Alternator prąd daje, bo jak odpiąłem aku po odpaleniu silnika, to cała elektryka działała pięknie. I dalej nie wiem czy problem jest w aku czy rozruszniku, który może ma jakieś dziwne zwarcie i dlatego kręci jakby aku był rozładowany albo ciągnie lewy "prąd", którego nie zamienia na pracę. Kabel do rozrusznika wymieniłem na wszelki wypadek i się nie grzeje, ale to 35mm2, więc prędzej elektrolit się zagotuje. Aku próbowałem 2 różne i 2 rozruszniki też a efekt jak był tak został, czary... :(

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 30 lis 2015 10:36:57
przez przemekcrx
Zastanawiałem się też nad częstym rozładowanym się akumulatorem gdy auto postało kilka dni , zdarzało się to rzadko bo frota jest praktycznie non stop w ruchu , ale gdy stała np. 2-3 dni nawet nie reagowała na otwarcie z pilota aku wydymany do cna , myślałem że to wyciągarka ale po odłączeniu ,po kilku dniach znowu rozładowany nawet nie swieciły kontrolki na desce po przekręceniu kluczyka , I stało się polecial cały moduł od centralnego zamka ,nie działało radio, ten moduł centralnego to chyba też moduł komfortu bo nie działały czasowe wycieraczki,centralny zamek nie reagował z pilota nie było czasowego podswietlania wnętrza samochodu itd...Zaprowadziłem auto do kuzyna elektryka ,kazał kupić nowy używany moduł , przelutował pamięć z kodami ,okazało się że jest duży pobór prądu i robi coś zwarę ....
Jak się okazało to zwarcie zrobiło radio które się spaliło ma zaledwie 6 miesięcy ,ale dlaczego nie poleciały bezpieczniki i co miało wspólnego z całą resztą to nie umiem odpowiedzieć..
Na chwilę obecną nie mam już tego problemu i cieszy mnie to niezmiernie że ten chińczyk nie puścił mi z dymem auta.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 30 lis 2015 11:59:28
przez JJKILLER
jrzeuski napisał(a):Czyli masz dokładnie to samo co ja (ten pobór to zegarek)

Zegarka oryginalnego nie mam, mój zegarek ma zasilanie z bateryjki, a z "sieci" tylko podświetlenie po zapłonie, ale może być też jajo z radiem, też mam chińczyka...

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 30 lis 2015 12:25:47
przez jrzeuski
Ja mam oryginalne Sony, ale rzeczywiście radio, która ma tzw. stały plus jest cały czas w trybie czuwania. Ale przy poborze 30mA nawet po tygodniu aku nie padnie. Żeby aku padł przez noc, to by musiało być jakieś 10A a tyle to żre samochód zostawiony na światłach.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 30 lis 2015 15:28:32
przez JJKILLER
Kwestię żarzącej się kontrolki chyba dziś usunąłem kolejny raz grzebiąc przy altku. Zacząłem jeszcze raz sprawdzać wszystkie przewody miernikiem, okazało się że + jest ok, - jest ok, a ten trzeci traci ciągłość obwodu. Okazało się że gdzieś w izolacji (między głównym peszlem a altkiem) jest złamany i przy śrubie jest kilka sterczących nitek. Wymieniłem te 20cm przewodu i kontrolka przestała się żarzyć. Dodatkowo rozebrałem altek, przeczyściłem szczotki oraz styki kabli + i -, dociągnąłem jeszcze pasek. Na razie nic nie piszczy, kontrolka nie żarzy, aku naładowany na 100%, zobaczymy jutro jak stoi napięcie.

-- Dodano Cz, 3 gru 2015, 04:19 --

No i strzał w 10. Prąd nie ucieka, kontrolka nie żarzy. Wniosek z tego że jednak chyba nie gaziarze, tylko wiek Frotki był sprawcą.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 03 gru 2015 09:36:11
przez jrzeuski
JJKILLER napisał(a):Wniosek z tego że jednak chyba nie gaziarze, tylko wiek Frotki był sprawcą.
Może ruszyli ten kabelek pod maską i wystarczyło, żeby pękł do końca.

Re: [All] Uciekający prąd po legalizacji butli

PostNapisane: 04 gru 2015 02:34:14
przez JJKILLER
Bardzo prawdopodobne bo kabelek wyglądał naprawdę fatalnie.
Gadałem dziś z jednym elektrykiem i powiedział że jak te "rozkrzaczone" kabelki stykały do masy to mogło nie być ładowania więc jechałem na samym aku i to poprostu go uśmiercało.