Strona 1 z 1

momenty dokręcania połączeń gwintowych w silniku X22SE

PostNapisane: 10 lut 2009 20:08:20
przez Arti
Witam wszystkich chetnych do pomocy.Czy ktoś z was ma pomysł gdzie mógłbym zdobyc troszeczkę informacji na temat silnika jaki mam w swojej frotce B z 1999r. o oznaczeniu X22SE . niestety jestem zmuszony zrobić w nim remącik lecz w ksiązkach które posiadam niejest opisany układ korbowotłokowy a co zatym idzie nieznam momentów dokręcania połączeń gwintowych.zgóry dziekuje i pozdrawiam . :roll:

Re: momenty dokręcania połączeń gwintowych w silniku X22SE

PostNapisane: 10 lut 2009 20:53:56
przez kolpit
Witam!

Masz tu komplet:
http://chomikuj.pl/kolpit
, jak czegoś jeszcze potrzebujesz, to pisz.
Jutro dodam tam jeszcze dane odnośnie rozrządu.

pozdrawiam.

Re: momenty dokręcania połączeń gwintowych w silniku X22SE

PostNapisane: 11 lut 2009 21:47:48
przez Arti
Dzięki kolego za pomoc!!!!! Dane które mnie udostępniłeś bardzo mi pomogą :D jednak mogęnapotać dwa małe probłemiki;a mianowicie to zabardzo niewiem jak się ustawia wałki wyrównoważające wwtym siłniczku?i drugi problem to tak jak jest podane w danych które mnie udostępniłeś przy wymianie panewek trzeba zastosować nowe śruby korbowodu i stopek panewek głównych,lecz w sklepach w których się pytałem niestety uzyskałem odpowiedż iż są nieośągalne!!!!! gdybyś coś wtej kwestji wiedział to będę zobowiązany. pozdrawiam arti.

Re: momenty dokręcania połączeń gwintowych w silniku X22SE

PostNapisane: 12 lut 2009 20:23:47
przez kolpit
Jeżeli chodzi o kwestie śrub, to tam wchodzą M10 HS10.9, z tego co pamiętam. Polecam dobry sklep z elementami złącznymi, np. u mnie niezastąpiony jest "Normazet". Kupuje tam wszystkie śruby, o jakiej chce twardości i gwincie.
Jak nie znajdziesz, to podaj długość, fi i rodzaj gwintu, mogę zakupić i wysłać za pobraniem.


Aaa...jeżeli chodzi o te nowe śruby, to niestety prawda. Muszą być nowe, bo stare się przeciągają, przy przerwaniu nie jest tak źle, bo wystaje zawsze ok 15mm gwintu (testowane).

Z wałkami niestety nie pomogę.

[All]Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 08 sie 2010 14:41:10
przez Zbendul
a no wlasnie ma ktos moze ?

w koncu znalazlem czas na wymiane swojego motoru (idzie 2 litry omegana chwila obecna) :(

i musze miche zmieniac i kolektory a z moimi zdolnosciami o zerwana srube nie trudno :) i chce dynamometrykiem skladac..

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 08 sie 2010 14:56:48
przez makar
powodzenia jak skałdaliśmy ostatnio silnik i patrzylismy na momenty to 3 śruby poszły w diabły. Na moment to tylko te newralgiczne a reszte z wyczuciem

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 08 sie 2010 15:08:39
przez mikrusik
makar napisał(a):powodzenia jak skałdaliśmy ostatnio silnik i patrzylismy na momenty to 3 śruby poszły w diabły. Na moment to tylko te newralgiczne a reszte z wyczuciem


:>: Na moment dokręć tylko głowicę - resztę kręć na wyczucie... dobrze mówi makar :)

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 08 sie 2010 15:35:02
przez Zbendul
hmm te male srubki w misce jak pamietam 25 NM kolektor tak samo ...

boje sie o swoje wyczucie...kola to ja moge dokrecac .....:)))

no nic jutro bede montowal motor to powiem ile urwalo sie ;))

pzdr

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 11 sie 2010 22:55:44
przez makar
to nie montuj sam przyjedz i zmontujemy tylko termin trzeba uzgodnic

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 12 sie 2010 00:17:22
przez Balkandriver
Zarówno w książkach Haynesa, dotyczących napraw Frontery / Isuzu, na początku tych periodyków (które, moim zdaniem,w porównaniu z książkami obsługi dawnych aut są gówniane), jak i w encyklopedii technicznej znajdziesz zasady ogólne momentów dokręcania śrub w zależności od ich średnicy i klasy wytrzymałościowej.
A reszta , czyli np. długość klucza i siła przez nią przenoszona i gdzie jak podkręcić - to doświadczenie.
Ci dobrzy mają dynamometr "w łapie", ja też przekręciłem trochę gwintów :(

BALKANDRIVER

Re: Momenty dokrecania srub

PostNapisane: 12 sie 2010 09:43:04
przez hirek_gda
ja składałem silnik przykręcałem wszystko co się dało dynamometrycznym, ale w sumie gdybym go nie miał to też bym sobie pewnie poradził (oprócz głowicy oczywiście bo tu obowiązkowy)