Siemasz kirzyna
Nie jestem znawcą frotek ale zasada działania silników spalinowych w każdym samochodzie jest taka sama więc: w silnikach bez doładowania nie ma możliwości znacznego podwyższenia mocy na zadowalającą. Jest możliwość zmiany wałków rozrządu nających na celu podwuższenie momentu obrotowego, polerowanie kanałów dolotowych i wylotowych ale są to modyfikacje dosyć kosztowne i wydaje mi się w tym przypadku bezsensowne. A takimi przeróbkami zajmóje się firma "Grabowski" w Aninie pod W-wą . Snorkiel jest tylko po to aby w trakcie brodzenia w wysokiej wodzie nie dostała się woda do cylindrów przez filtr powietrza. Ostatnio słyszałem, że pojawiło się coś takiego jak"chip tronik" czy jakoś tak ale broń panie boże żebyś to kupił. Jest totaki moduł, który oszukuje odczyt z sondy lambda-podaje informacje do komputera o zimnym silniku i powoduje większą dawkę paliwa( pracuje na ssaniu) co jest bez sensu bo tylko ci więcej pali a nie podniesie mocy silnika to tak jakby magnetyzery podnosiły moc w silniku

. Więc myślę, że zostaje ci power jaki masz we frocie i niech moc będzie z tobą
pozdrawiam