Spalanie - ciekawostka
Ostatnio po serwisie (naprawa głowicy itp) zauważyłem:
- zwiększone spalanie... oj zauważalnie bez kalkulatora...
- dzwinie głośniej w komorze silnika
- mniejszy moment przy niskich obrotach
- zamulowan podczas startu
- dziwnie nierówno pracował silnik na wolnych obrotach ( miał "drgawki")
- generalnie słabsza...
i tak sobie od dwóch tygodnie pomykałme wybierając się do majstra....
a dzisiaj podczas jazdy nagle jakby wydech mi oderwało lub kolektor pękł !!!
otwieram maske silnika (pracuje silnik) a podskakuje plastikowa osłona świec - i śiwca chciała wyskoczyć... pokrywa świec pękła... !!
KU**A...
majster przykręcił wszystkie świece palcami po dwa obroty... i zapiął kable.... i tak jeździłem od dwóch tygodni... na niedokręconych świcach !!!
W efekcie miałem swiększona komorę spalania o około 4 x2cm^2 zmniejszoną kompresję

i uciekanie mieszakni gwintem w powietrze
Kupiłem klucz dokręciłem świece i silnik odzyskał stabilnośc pracy i wigor !!!... i musze zmienić swiece .. bo w jedej tej co wyskoczyła tak dostała wpierdziel że ceramika się kręci w metalowej oprawie
Podsumowując - sprawdźcie czasami świece zamin skontrolujecie spalanie
A do majstra musze się wybrać na poważną rozmowę....
