Z racji pieknego ukladu w kalendarzu weekend majowy pojechalismy do Chorwacji. Plan jeziora plitvickie, Zadar az do Dubrovnika i powrot przez BiH Medugorje, Mostar i do Polski. Planu nie było, zatrzymywalismy się tam gdzie nam się podobalo i np. był fajny widok albo było sympatycznie bo jeśli chodzi o ludzi to nie było ich wiele. Zrobilismy 3250km
Galeria z jednego aparatu bez segregacji
https://picasaweb.google.com/1050515560 ... 2524772546
Najwieksze zaskoczenie Split, najwieksze rozczarowanie: Dubrovnik
Edit:
Drugi apartat
https://picasaweb.google.com/1050515560 ... NKJy8mfpwE