szaman napisał(a):Jakbyscie chcieli zamoczyc tylki w morzu to od miejscowosci ulcnij (albo jakos podobnie) w strone albanii jest tzw wielka plaza. Samo miasto zapchane i duzo jednokierunkowych co nie oznacza ze nie mozna pod prad... ale plaza piaszczysta bardzo fajna i raz dziennie szla ekipa ludkow z kempingow i czyscili plaze z syfu typu butelki itd a raz nawet quady jechaly i "czesaly" piasek cos jak kort tenisowy.... mysmy bye na jakims kempingu safari czy cos kolo tego... fajna miejscowka zbierajac sie z ranca wlnelismy petle do theth ale troszke na wariata... bo zalezalo nam aby wrocic wieczorem na camp... jedyny minus campu to wielka gromada ptakow w drzewach ktore rano i wieczor niemilosiernie sie dra przez pol godziny.... co macie w planach do zobaczenia w albanii? Ciekawe czy do "gospody" na drodze do theth jest juz czarne polozone....
Nie wiem jeszcze co w Albani, ile nam się uda zjeździć bo jakiś czill nad morzem trzeba złapać.
Póki co rozkminiam Czarnogórę i jak nic spędzimy w rejonie Durmitor i Siinjevina 4-5 dni nam tam zejdzie.
Raczej nad Adriatyk w Czarnogórze nie będziemy zjeżdżać.
A jakieś fajne miejscówki nad Adriatykiem w Albanii znasz? Poza ogólnie znanymi "dzikimi plażami"?
To mi wychodzi, że w Czarnogórze na bank 5 dni spędzimy, ze 3 dni na leżenie plackiem nad morzem, 2 dni dojazd, 2 dni powrót i na jeżdżenie po Albanii tego czasu zbyt wiele nie zostanie.... ale co tam... będzie gdzie wracać.
A tak na serio to Serbie przetniemy jak błyskawica chyba .
