Rumunowo 2014 czyli znów wakacje w Karpatach

[madcar]

takie szybkie pytanko do wyprawowiczów Rumuńskich
Jak "najlepiej" zaopatrzyć się w "Leje" rumuńskie?
W kantorze w Rumunii wymieniać Euro czy PLN ? Kupić w Polsce?
Najlepiej pewnie mieć kartę bankomatową z opcją bez prowizji za granicą i wyciągać Leje na miejscu, ale akurat mam sporą ilość Euro, a PLN troszkę mało.

[RudeBoy]

Nie wymieniać w PL.
Wymieniać w kantorze na miejscu.

[adrianee36]

Juz wiem jak sie spakujemy do sporta ... http://www.youtube.com/watch?v=Jq37-R1Jmd4

[przemia]

Pożyczyć Ci przyczepkę?

-- Dodano So 21 cze 2014 03:16:15 --

Druga część ciekawsza
http://www.youtube.com/watch?v=ITGRA5_uXBE

[lysy]

Pożyczyć Ci przyczepkę?

Taka moze ?

[Wąs]

hehe mobilny toy toy

[RudeBoy]

Mam złą wiadomość.
Bardzo złą.

15 sierpnia w sobotę mam ślub i wesel kumpla. Nie mogę na nim nie być.

Opcje są dwie.

1. Wy jedziecie 16 tak jak było zaplanowane a my dojedziemy do Was dzień później.
2. Wszyscy jedziemy razem ale dopiero 17.

[mody1]

15 sierpnia chyba miało być

[RudeBoy]

15 sierpnia chyba miało być

Tak oczywiście 15 sierpnia.

[bart322]

Ja mysle, ze jeden dzien nas nie zbawi, a Lysy nie mialby kogo trollowac przez cb jak pojedziemy osobno

[mody1]

Możemy spotkać się na miejscu 17 sierpnia /niedziela/, każdy dojedzie na punkt zbiórki w swoim tempie np. Tokaj po drodze
Gdzie się spotykamy w RO ?

[RudeBoy]

Możemy spotkać się na miejscu 17 sierpnia /niedziela/, każdy dojedzie na punkt zbiórki w swoim tempie np. Tokaj po drodze
Gdzie się spotykamy w RO ?

Możemy się spotkać na miejscu nie widzę problemu.
Pierwszy nocleg na zachodnim pogórzu gór Ignis w okolicach miasteczka Vama.

[mody1]

spałem w w okolicy http://goo.gl/maps/UB8gh ,jakiś rodzaj zajazdu przy zaporze

-- Dodano Pn 23 cze 2014 11:57:51 --

Mam złą wiadomość.
Bardzo złą.

15 sierpnia w sobotę mam ślub i wesel kumpla. Nie mogę na nim nie być.

Opcje są dwie.

1. Wy jedziecie 16 tak jak było zaplanowane a my dojedziemy do Was dzień później.
2. Wszyscy jedziemy razem ale dopiero 17.

15 sierpnia to piątek - wolne - święto
sobota to 16 sierpnia,
możemy się spotkać 17.08 /niedziela/ wieczorem pod warunkiem, że nie popijesz na weselu

[blublu1]

Uuu , niedobre wieści. Ale faktycznie , moglibyśmy się spiknąć na miejscu ...
Zrodził sie w mej głowie pomysł , aby wyjechac 16 i zalogować sie na noc w tokaju . Potem 17 ruszyć na spotkanie z Grześkami . Może ktoś zechciał by dołączyć ?

[RudeBoy]

Jak tam chcecie. Możecie jechać dzień wcześniej dwa dni wcześniej i spotkamy się na miejscu 17 w niedziele późnym popołudniem.
...albo kto chce może wystartować z PL ze mną 17 skoro świt.
Możecie jechać tak jak było planowane w sobotę i sobie zostać na noc w Tokaju (ta opcja zawsze mnie kusiła).
Możemy w niedziele po południu spotkać się razem w Tokaju i już wspólnie jechać do RO na pierwszy nocleg.


Czuje się w obowiązku napisać, żeby dla wszystkich było jasne i nie było niespodzianek jaki charakter ma wyjazd.

Taki jak rok temu
Czyli.

Offroad turystyczny mogą pojawić się trudniejsze odcinki.
Sama trasa zaplanowana mniej więcej tak abyśmy zawsze parli "do przodu" bez wracania po kilkadziesiąt km.
Wyjazd nastawiony na pełny kontakt z przyrodą
Oczywiście 90% trasy jest nie objechana i nie mam pojęcia jak wygląda Może być miejscami: bosko, zajebiście, trudno, zamknięto, przejabanie, obleśnie, śmierdząco, niebezpiecznie, nudno itp...

Noclegi głównie w terenie na dziko. Pewno wypadną nam ze 3 noclegi w jakimś agro czy pensjonacie... Dla mnie nie musi być ich wcale bo wygodę mam na co dzień. Oczywiście w sytuacji pogody dramatycznej będziemy szukać jakiegoś schronienia pod dachem. Przypomniam, że rejon Maramuresz to żywy skansen Europy i na próżno szukać tam mnóstwa pensjonatów, moteli, hoteli itp...
O mycie się i wszystko co się z higieną wiążę oraz jedzenie każda załoga dba sama mając na uwadze, że miejscami do najbliższego sklepu będzie baaaardzo daleko.

Jesteśmy dorośli więc jak komuś ten tryb wakacyjny się nie spodoba możemy umawiać się na miejscach noclegowych z tym, że niektóre są wysoko w górach. Ktoś ma ochotę przespać cały dzień - proszę bardzo. Dostaje koordynaty na nocleg następny lub za dwa dni i aloha


Nie wierze w jeżdżenie na spontanie bez zaplanowanej dokładnie trasy. Wtedy na ciekawe szlaki na pewno trafić się nie da. W zeszłym roku trasa była przygotowana jak po sznurku i sprawdziło się. Na chwilę obecną mam rozkminione mniej więcej 45% trasy i każdą wolną chwilę staram się nad trasą siedzieć. Powiem tyle - będzie ładnie ale off-road prawdziwy też będzie.

[adrianee36]

a czy to czasem nie jeste wesele maćka ? no bo ja tez troche jestem uzalezniony od niego. bo ja mysle ze jeden dzien w tokaju nam nie zaszkodzi , tam bysmy poczekali na was

[RudeBoy]

a czy to czasem nie jeste wesele maćka ? no bo ja tez troche jestem uzalezniony od niego. bo ja mysle ze jeden dzien w tokaju nam nie zaszkodzi , tam bysmy poczekali na was

Nie nie jest to wesele Maćka i Maciek na to wesele nie idzie.
Możecie śmiało jechać w sobotę do Tokaju. Obczaicie miejscówkę na obiadek a my w niedziele na ten obiadek do Tokaju zawiniemy
Nie smutkujcie tak bo od niedzieli do końca wakacji mamy jeszcze pełne dwa tygodnie więc czasu pełno.

[mody1]

a telewizory w pokojach będą ?

-- Dodano Pn 23 cze 2014 16:40:09 --

do Tokaju to już można jechać w piątek - wolne jest

[blublu1]

No i kurde mam zagwostke .... czy mówi się do Tokaju czy Tokaja . A takna poważnie to my jedziemy w sobote z rana i nocleg w Toka... , a w niedziele , tak jak pisał Grzesiek byłoby miło sie spiknąć z resztą i wspólnie jechać dalej .

[adrianee36]

no to wypasnie to jedziemy w sobote, no chyba ze chcecie to ja i nawet w piatek moge ...