Przewody paliwowe nad osłoną tłumika (przed tylnym mostem). Nie da się tam zajrzeć (bez zdjęcia budy z ramy), więc objawy można poznać tylko po problemach z odpalaniem silnika (paliwo wracające do baku) oraz plamach paliwa na tłumiku (niebezpieczeństwo pożaru). Problem dotyczy tylko Frotek, które mają przewody paliwowe poprowadzone lewą stroną ramy, czyli tam, gdzie wydech (m.in. 2.5TDS).
Pękająca buda przy poduszkach pod nogami kierowcy i pasażera. Problem ten dotyczy chyba tylko Longów, ale nie grozi odpadnięciem podłogi. Wlewa się tamtędy woda po utknięciu w głębokiej kałuży i włazi rdza.
Błotniki pod plastikowymi osłonami (dotyczy Longów) a także buda i drzwi pod plastikowymi listwami bocznymi.
Uszczelki szyb w drzwiach. Jest tam metal zatopiony w gumie, który koroduje wybrzuszając i wykrzywiając uszczelkę, co powoduje wlewanie się deszczówki do drzwi. Drzwi oryginalnie są zafoliowane, więc woda do kabiny nie powinna się przedostać, ale mógł już ktoś je zdeflorować. Drzwi mają od dołu otwory, którymi woda powinna się wylewać (albo wlewać stojąc w głębokiej wodzie), ale jak się bryka po terenie to te otwory często są zalepione błotem, co łatwo wykryć, bo słychać wtedy chlupot w drzwiach na zakrętach
