OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam,

miałem ostatnio problem z wodą pod wykładziną kierowcy. Płyn przezroczysty i bez zapachu, chłodziwa nie ubywało, więc nagrzewnica wykluczona. Mechanik stwierdził, że przytkane były kanały odprowadzające deszczówkę spod podszybia. Auto świeżo odebrane, patrzę a tam trzy dziury w podłodze. Średnica 3 mm każdy, jakby ktoś tam wywiercił. Sprawdzałem po stronie pasażera i czegoś takiego tam nie ma. Czy u was występują takie otwory czy mechanik "naprawił", dziurawiąc mi podłogę "do odpływu"?

Zerrafin napisał(a):Witam,

miałem ostatnio problem z wodą pod wykładziną kierowcy. Płyn przezroczysty i bez zapachu, chłodziwa nie ubywało, więc nagrzewnica wykluczona. Mechanik stwierdził, że przytkane były kanały odprowadzające deszczówkę spod podszybia. Auto świeżo odebrane, patrzę a tam trzy dziury w podłodze. Średnica 3 mm każdy, jakby ktoś tam wywiercił. Sprawdzałem po stronie pasażera i czegoś takiego tam nie ma. Czy u was występują takie otwory czy mechanik "naprawił", dziurawiąc mi podłogę "do odpływu"?

daj jakieś foto bo nie kojarzę "dziur fabrycznych"w podłodze.

Ja w swojej b nie miałem czegoś takiego. Są oryginalne otwory okrągłe zaślepione
taka gumowa zaślepka. Średnica nie więcej jak 5 cm.

Nie ma tam żadnych nie zaślepionych dziur, tylko te co pisał Semir, ktoś już pewnie prędzej osuszał wykładzinę

Wrzuciłbym foto, ale rozdzielczość za duża i nie chce załadować na forum. Niestety, to mechanik przedziurawił mi podłogę, więc teraz trzeba to jakoś zabezpieczyć i wypełnić czymś co będzie się trzymać. Dzięki za Wasze odpowiedzi.

Mechanik Ci dizury w podlodze wywiercil?! A wjakim celu?!?!

Pewnie chciał, żeby woda, która gromadzi się pod wykładziną, odpływała tymi otworami. Ręce opadają...

Zerrafin napisał(a):Pewnie chciał, żeby woda, która gromadzi się pod wykładziną, odpływała tymi otworami. Ręce opadają...

lepiej zmień "mechanika" bo to co zrobił to nieudolne usuwanie skutków a nie przyczyny twojego problemu.

Poliuretanowa masa klejąco - uszczelniająca Boll rozwiąże Twoje problemy bez integracji spawarką, przy okazji resztkę/pozostałość wsadź mechanikowi w d..ę, nie przyjdzie mu już do głowy robienie jakichkolwiek dziur

a masz szyberdach?
bo jeśli tak to niekoniecznie z podszybia się leje...
przerabiałem to u siebie

Cuba, dzięki za podpowiedź. Pisu 22, nie mam szyberdachu. Podsufitka na podszybiu jest wszędzie sucha. Dzisiaj blacharz mi podpowiedział, że coś może być nie halo z kanalikiem odprowadzającym wodę przy relingu dachowym. Na słupku "a" od strony kierowcy poprowadzona jest wiązka kabli przymocowanych do blachy plastikowymi kołkami- z jednego takiego kołka wylewała się woda i ściekała najprawdopodobniej do podłogi po słupku. Kołek został wyjęty i teraz nie cieknie. Zobaczymy jak długo. Ktoś z Was przerabiał takie cuda z relingami?