OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam.

Podczas prac nad zabudową podwozia zauważyłem , że belka na której opierają się drążki skrętne jest pęknięta na samym środku i wygięta...Zastanawiam się , czy można to spawać , czy już całkowicie zaprzestać prac i zrobić z niego dawcę ? Jest tam bardzo duże naprężenie , bo jest tam regulacja wysokości drążków i nie wiem , czy spaw wytrzyma...Pękło to w ogóle komuś ?

Na pierwszy rzut oka, jeśli chodzi o wymiary to obsłuży i 4". Lecz sprawdź sobie jakie jest dolne mocowanie.

szymon.ha napisał(a):.. obsłuży i 4" ...

Co masz na myśli?

szymon.ha pomylił chyba temat z tym o amortyzatorach

Ja bym to pospawał i zastanawiał się dopiero, jeśli znowu pęknie.

jrzeuski napisał(a):Ja bym to pospawał i zastanawiał się dopiero, jeśli znowu pęknie.

Bo do pracy frotą nie dojezdzasz

Pytanie, co jeszcze pękło w tym aucie .........?

eric napisał(a):Bo do pracy frotą nie dojezdzasz

Ale czasami jadę 700km na zlot

Z tego co zrozumiałem, to Edi tak już jeździł jakiś czas i gdyby nie zajrzał w podwozie, to jeździłby dalej, czyli się da. Zatem z pospawanym gorzej nie będzie, najwyżej tak samo jak spaw puści

Więc będę spawał...dospawam ceownik podgięty na całej długości tej belki.

ali napisał(a):Pytanie, co jeszcze pękło w tym aucie .........?

Z tego co zauważyłem :

- mocowanie belki haka (od szarpania)
- rama z obydwu stron przy belce haka (od szarpania)
- belka drążków (pewnie uderzenie , jazda na podkręconych drążkach ? )
- osłona silnika (uderzenie)
- osłona reduktora/skrzyni
- szyba przód (kolega przede mną rzucił kamykami na 2H pod górę )

no i nie wspomnę już o osłonie baku , która często robiła za ślizg...

Edi066 napisał(a):- belka drążków (pewnie uderzenie , jazda na podkręconych drążkach ? )

... bez podniesionych odboi ?

których odboi ?

Edi066 napisał(a):których odboi ?

Przednich.

Pękniecie masz od góry czy od dołu??

Od dołu.Na samym środku , trzyma się tylko na górnej części , ale jest wygięte sporo do dołu - szczelina ma jakieś nie całe 5 mm.Do odbojów wahacz ma jeszcze sporo , wątpię żeby mogły przywalić , ale może

Witam
Nie wiem czy w odpowiednim poście piszę, ale z góry przepraszam za pomyłkę.
W mojej Fronterze okazało się że zgniła belka od drążków skrętnych oznaczona żółtą strzałką na zdjęciu.
Co zrobić w takim przypadku? Wymiana całej ramy, wspawanie nowej belki?
Ktoś już to przerabiał?

Za pomoc z góry dziękuję

[url][/url]

Wspawac i po problemie.

Może ktoś z forumowiczów ma tą część to z chęcią bym odkupił?

Ale to nie jest osobna część ramy. Daj łatę z blachy i tyle.

Niestety jest tak przegnita, że nie ma do czego wspawać

No to się wycina i wstawia profil lub ceownik.

Chyba muszę w takim razie zaprowadzić auto do dobrego spawacza.

Dzięki za pomoc!