Strona 1 z 3

[All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 13:48:01
przez symbioza
Witam,
czy orientuje się ktoś ile mniej więcej lakieru będę potrzebował żeby pomalować orurowanie z przodu?

Czy trzeba kłaść jeszcze jakiś podkład?

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 14:16:20
przez jrzeuski
A masz jeszcze co malować? Te rury są z blachy grubości papieru i jak odpadnie fabryczna powłoka to najczęściej dlatego, że już nie ma czego się trzymać. Jak jeszcze próbowałem reanimować swoje orurowanie to używałem Hammerite'a ale chlorokauczuk też byłby dobry.

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 14:29:41
przez symbioza
Jest w porządku tylko jest trochę odprysków i bardzo mi się to nie podoba, więc pomyślałem że zamiast paćkać jakieś małe kawałki - najlepiej będzie pomalować całe.

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 14:41:32
przez jrzeuski
Powodzenia w zdzieraniu tego co zostało :4lk: Tam gdzie wlazła ruda, to samo odłazi, ale tam gdzie blacha nienaruszona to :killer:

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 15:37:27
przez Odoll
Jacek , dobrze pokazujesz , PALNIKIEM :killer: :mrgreen:

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 15:39:52
przez jrzeuski
Palnikiem to się te rurki przepalają razem z lakierem. Nawet migomatem mi się dziury robiły jak próbowałem to łatać :shock: Najlepsze narzędzie to ostry nóż, ale wydłubywanie resztek z każdego zakamarka to robota na długie zimowe wieczory.

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 13 paź 2014 15:57:10
przez Odoll
No jak wypalałeś acetylenem to sie nie dziwie że wypalałeś dziury :D , ja myślałem o palniku na propan , takim do papy , albo lut lampa .

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 14 paź 2014 20:03:40
przez symbioza
A zamiast skrobać nie wystarczy tego zdemontować, trochę pomęczyć papierem ściernym, położyć podkład i farbę?

Nie wygląda to aż tak tragicznie jak mówicie i było malowane najprawdopodobniej jakiś czas temu tylko chciałem to odświeżyć.

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 14 paź 2014 21:35:20
przez Markon
do malowania 150ml , 200ml powinno zostać jeszcze

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 14 paź 2014 22:09:40
przez cinek1983059
nie musisz tego wcale zdzierać tylko zeszlifować papierem ściernym na gładko tak żeby to jakoś wyglądało,miejsca tam gdzie jest ruda oczyść do gołej blachy,na to wszystko podkład,po wyschnięciu podkładu należy go zmatować wodnym papierem ściernym o granulacji 800 oczywiście wszystko to na mokro,po tym dokładnie osuszyć,odtłuścić,najlepiej zmywaczem silikonowym i pomalować

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 00:08:22
przez Markon
cinek1983059 napisał(a):nie musisz tego wcale zdzierać tylko zeszlifować papierem ściernym na gładko tak żeby to jakoś wyglądało,miejsca tam gdzie jest ruda oczyść do gołej blachy,na to wszystko podkład,po wyschnięciu podkładu należy go zmatować wodnym papierem ściernym o granulacji 800 oczywiście wszystko to na mokro,po tym dokładnie osuszyć,odtłuścić,najlepiej zmywaczem silikonowym i pomalować
po wyczyszczeniu musi dać co najmniej 2 warstwy mini, potem podkład, i na to lakier akrylowy

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 00:49:18
przez RudeBoy
minii???

Człowieku minia w Polsce jest niedostępna od wielu lat :D

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 06:53:18
przez Edi066
Piaskowanie i malowanie proszkowe - koszt nie przekroczy 200 PLN a trzymać będzie jak cholera.Oczywiście , jak po piaskowaniu nie zostanie sitko :)

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 08:11:08
przez cinek1983059
w żadnym wypadku żadnej mini czy jakichkolwiek innych wynalazków,bo zważy się to z lakierem,wystarczy kilka warstw podkładu,jak by ktoś nie wiedział sam podkład ma właściwości antykorozyjne,oprócz tego jest też obojętny na różnego rodzaju środki chemiczne w postaci tłuszczów dla tego idealnie nadaje się na zmęczone powierzchnie jako zastosowania gruntu pod różnego rodzaju lakiery.zrobisz jak mówię a będzie tanio,szybko i sprawnie

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 11:54:39
przez Markon
cinek1983059 napisał(a):w żadnym wypadku żadnej mini czy jakichkolwiek innych wynalazków,bo zważy się to z lakierem,wystarczy kilka warstw podkładu,jak by ktoś nie wiedział sam podkład ma właściwości antykorozyjne,oprócz tego jest też obojętny na różnego rodzaju środki chemiczne w postaci tłuszczów dla tego idealnie nadaje się na zmęczone powierzchnie jako zastosowania gruntu pod różnego rodzaju lakiery.zrobisz jak mówię a będzie tanio,szybko i sprawnie
jak nie dasz minii to i tak ruda się pojawi, nic się nie zważy bo minia jest podkładem do wyrobów ftalowo karbamidowe a każdy podkład taki jest oraz lakier akrylowy też jest ftalowo karbamidowy, no chyba ze używasz metaliku i na niego bezbarwny, zresztą na akryl też możesz dać dla połysku bezbarwny, ja stalowe felgi zawsze po piaskowaniu maluje minią takiego typu http://allegro.pl/farba-podkladowa-anty ... 67046.html i nie mam problemów, tylko każda warstwa musi wyschnąć i trzeba dodać do podkładu odpowiednią ilość utwardzacza

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 12:14:25
przez cinek1983059
Markon napisał(a):no chyba ze używasz metaliku i na niego bezbarwny, zresztą na akryl też możesz dać dla połysku bezbarwny

klar czyli bezbarwny jest lakierem akrylowym i nie ma potrzeby dawać klaru na akryle kolorowe bo te już od razu dają połysk,a za duża warstwa będzie prowadzić do pękania lakieru,co do mini to jej użycie i zastosowanie miało miejsce 10 lat temu jak jeszcze nie było tak dobrych podkładów antykorozyjnych jak są teraz więc po co się z nią męczyć uważać na to co można na nią kłaść a czego nie,i czekać w nieskończoność aż wyschnie

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 12:25:11
przez jrzeuski
Ja myślę, że kolega nazwą "minia" określa właśnie obecnie występujące podkłady (dostępne w różnych kolorach, szybkoschnące, takie jak pod wskazanym linkiem) a nie klasyczną farbę tlenkową (zawsze czerwona, schnie jak chce). Dziś słowo "minia" oznacza już tylko kolor a nie skład.

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 18:29:17
przez Markon
jrzeuski napisał(a):Ja myślę, że kolega nazwą "minia" określa właśnie obecnie występujące podkłady (dostępne w różnych kolorach, szybkoschnące, takie jak pod wskazanym linkiem) a nie klasyczną farbę tlenkową (zawsze czerwona, schnie jak chce). Dziś słowo "minia" oznacza już tylko kolor a nie skład.

Podkład antykorozyjny

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 15 paź 2014 20:54:42
przez Cuba
Edi066 napisał(a):Piaskowanie i malowanie proszkowe - koszt nie przekroczy 200 PLN a trzymać będzie jak cholera.Oczywiście , jak po piaskowaniu nie zostanie sitko :)

Tylko to wydłuży żywotność jeszcze sprawnego "kangura" ... bez teorii przerabiałem skrobania, czyszczenia, podkładowania, 2 lata to max. co wytrzyma, w tych latach tylko jedna zima :)

Re: [All] Malowanie orurowania

PostNapisane: 28 lis 2014 21:35:20
przez elvis02
Kupiłem właśnie kangura jak nowy za 150 zł i mam problem bo chcąc odkręcić starego już jedną śrubę urwalem. Macie jakiś pomysł na wymianę????