OPEL FRONTERA FANKLUB

Doszedłem do etapu który jest widoczny na zdjęciach i... nie wiem co dalej. Zależy mi żeby dobrać się do podświetlenia deski i do tarcz:





Pytanie z innej beczki Czy we fronterze występuje coś takiego jak "komputer" w jednym pudełku (ecu?) czy plątanina kabli i kostek tego typu:


Wymontowałem ją w poszukiwaniu alarmu

I ostatnie pytanie za 100 pkt: co poprzedni właściciel miał na myśli montując... to coś:



Może zdjęcie nie oddaje w pełni tego wynalazku, dlatego mniej więcej opiszę. Dźwigienka zamontowana na lewo od skrzyni na tunelu środkowym. Są tam dwa rysunki: żółwia i zająca może jakiś archaiczny manual boost controller
Znalazłem gdzie to wychodzi w komorze silnika... Jest tam jakieś cięgno, ale obecnie nie jest do niczego podpięte...

Maff napisał(a):Doszedłem do etapu który jest widoczny na zdjęciach i... nie wiem co dalej. Zależy mi żeby dobrać się do podświetlenia deski i do tarcz:





Pytanie z innej beczki Czy we fronterze występuje coś takiego jak "komputer" w jednym pudełku (ecu?) czy plątanina kabli i kostek tego typu:


Wymontowałem ją w poszukiwaniu alarmu

I ostatnie pytanie za 100 pkt: co poprzedni właściciel miał na myśli montując... to coś:



Może zdjęcie nie oddaje w pełni tego wynalazku, dlatego mniej więcej opiszę. Dźwigienka zamontowana na lewo od skrzyni na tunelu środkowym. Są tam dwa rysunki: żółwia i zająca może jakiś archaiczny manual boost controller
Znalazłem gdzie to wychodzi w komorze silnika... Jest tam jakieś cięgno, ale obecnie nie jest do niczego podpięte...

ad 1 musisz teraz odłączyć 2 lub 3 kostki elektryczne ciągniesz je w stronę komory silnika i linkę licznika też przez wyciągnięcie żaróweczki oryginalne są 2W ale trudno dostać ja wymieniłem wszystkie na 3W i wszystko ładnie świeci
ad2
komputer ECU to całkiem pokaźna metalowa puszka zamontowana na lewym słupku przed drzwiami kierowcy na wysokości kolan
ad3
to cięgno to najprawdopodobniej coś w rodzaju ręcznego gazu (stosowane w ciągnikach i pierwszych maluchach) podłącz do llinki gazu a będziesz miał coś w rodzaju prymitywnego tempomatu

konik napisał(a):to cięgno to najprawdopodobniej coś w rodzaju ręcznego gazu (stosowane w ciągnikach i pierwszych maluchach) podłącz do llinki gazu a będziesz miał coś w rodzaju prymitywnego tempomatu

żal... Wywalę to - auto będzie lżejsze

Żarówki 5W mogą być czy mi się deska zapali ?

Odnośnie fotki 2 takie oznaczenia mają pojazdy z przekładniami planetarnymi ew.reduktorami.Zając szybka skrzynia we frotce hi no i żółwik low.Zwierzaki takie wystepują w ciągniku feend.Może pomoże w odgadnięciu co kolo miał na myśli.

Pytanie odnośnie demontażu, bo troszkę mi się nie udało. Nie mogę za bardzo się do tego dobrać.
Od początku:
Odkręcam dwie śruby od spodu deski. Potem są jakieś 3 zaczepy i bez problemu wychodzi element, w którym są przyciski od świateł i wycieraczek. Odpinam po jednej kostce z każdej strony. Odkręcam dwie śrubki po lewej i prawej stronie (są w głębi) - teoretycznie powinno to drgnąć choć odrobinę a tu nic !
Spróbowałem zdemontować daszek - są tam 4 zaciski i 2 śruby - jedną śrubę urwałem, a do drugiej nie mogę się dostać. Najwidoczniej zostało to tak zaprojektowane, że najpierw wyciągam zegary, a dopiero potem odkręcam daszek (a właściwie na odwrót bo ściągnięcie daszka nic nie daje jakbym miał już wyciągnięte zegary).
Zakładając, że nie wyłamałem jednej ze śrub to daszek wciąż jest przytwierdzony tak, że nie mogę się dostać do tyłu zegarów.
Jak to poprawnie zrobić bez łamania drugiej śruby bo lepiej żeby się na czymś to trzymało ?

czesc,zeby wyciagnac zegary musisz zdiac obudowe kolumny kierownicy i pod spodem bedom jeszcze dwie srubki . srubki sa po obu stronach kierownicy .

maciar napisał(a):Odnośnie fotki 2 takie oznaczenia mają pojazdy z przekładniami planetarnymi ew.reduktorami.Zając szybka skrzynia we frotce hi no i żółwik low.Zwierzaki takie wystepują w ciągniku feend.Może pomoże w odgadnięciu co kolo miał na myśli.

i w spalinowych kosiarkacz do trawy a poprzednik moze chcial jakiec ssanie zamontowac lub chowanie przedniej rejstracji przed zdjeciem

viewtopic.php?f=13&t=529&p=17560#p17560

Zobacz w tym temacie.Na końcu są zdjęcia, według których ja się do żarówek dobierałem i wszystko poszło ok. Patrząc na Twoje zdjęcia wydaje mi się, że musisz odkręcić 4 (chyba) śruby po bokach deski i potem odpiąć kabelki z tyłu. Ja zdejmowałem daszek razem z maskownicą i do zegarów dostałem się bez problemów. Poza tym, jeśli masz w miarę szczupłe ręce do wymiany żarówek nawet chyba nie będziesz musiał odpinać kabli, bo powinieneś wyciągnąć wszystko wystarczająco daleko. I nie przejmuj się niepowodzeniami Jako kompletny laik grzebałem tam kilka godzin ale poszło i świeci jak... Powodzenia.

Steele - ja mam sprzed liftu.

Dzięki gregor ! Tak myślałem, że jeszcze coś jest przykręcone bo to ani drgnęło. Jutro rozkręcę po raz trzeci

napisz jak Ci poszlo, jak bylby jakis problem to zrobie fotki

gregorp77 napisał(a):napisz jak Ci poszlo, jak bylby jakis problem to zrobie fotki

Kolego Ty masz Frotke po liftingu(nie mylic z liftem) wnętrza więc..po liftingu jak już kiedyś pisałem od roku '97 do '98 jest inna deska...

brum, mam obie przed i po liftingu

Dzisiaj na szybko rozebrałem kolumnę i widziałem te dwie śrubki, które trzymają deskę od spodu. Nie miałem za wiele czasu i w weekend raczej też nie wyrobię z czasem bo mam egzamin w poniedziałek, a jeszcze trzeba "szlifnąć" posiadaną wiedzę W czwartek jak będę po wszystkim (mam nadzieję) to spróbuję całkiem rozkręcić deskę i pochwalę się efektem