Strona 1 z 2

[All] Zapchane spryskiwacze szyb

PostNapisane: 22 mar 2012 22:25:21
przez macio8888
Witam,
mam problem z dyszami spryskiwaczy, które zapchały się na amen. Pytałem w serwisie opla, ale na zamówienie kosztują 75pln za sztuke, co jest ceną masakryczną jak dla mnie. W sklepach nigdzie nie mogę znaleźć taki, które by pasowały. I tutaj pojawia się pytanie od jakiego samochodu pasują?

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 22 mar 2012 23:59:31
przez Gruby
Na 99% od frontery :wink:

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 23 mar 2012 01:06:28
przez JJKILLER
Od większości Opli.
Wyjmij jeden, oglądnij sobie kształt osadzenia, i szukaj z takim samym.
Taniej jednak może być przeczyścić je jakąś igłą (np od insuliny)

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 23 mar 2012 08:37:50
przez jrzeuski
Nie ma, że się zapchały na amen. Zawsze da się przedmuchać tylko je wyjmij i dmuchaj z przeciwną stronę niż płyn leci. Jak płuc braknie, to kompresorem. Ja byłem w szoku po pierwszej takiej operacji jak zobaczyłem, co wyleciało. A przede wszystkim ile :shock: I spryskiwacze chodzą jak nowe.

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 23 mar 2012 10:14:26
przez macio8888
Coś tam gmeralem igłą, syfu strasznie dużo, probowałem dmuchać i płuc brakło. Spróbuje jeszcze dziś kompresorem dmuchnąć.

dziękuję i pozdrawiam, maciek

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 24 mar 2012 14:55:24
przez Gruby
Ja mam zamontowane chyba od peugota206 nie dla tego że sie zapchały, tylko dla tego ze ładnie rozpylaja mgiełke, a nie sikają.

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 24 mar 2012 23:52:16
przez JJKILLER
Gruby napisał(a):Ja mam zamontowane chyba od peugota206 nie dla tego że sie zapchały, tylko dla tego ze ładnie rozpylaja mgiełke, a nie sikają.

Mgiełką ciężko zmyć błoto ;) :D

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 25 mar 2012 01:13:29
przez Gruby
Właśnie że nie, mgiełka pięknie rozpyla rówomiernie po całej szybie, a sik rozmazuje. Sprawdzone, polecam!!! Jeden psik i po błotku :wink:

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 25 mar 2012 20:01:19
przez Pawel
...a te "peugotowskie" są podgrzewane :?: Moje grzeją, pasują, ale zapychają się - trzeba będzie przepłukać zbiorniczek - i ta mgiełka byłaby mile widziana...

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 25 mar 2012 21:59:28
przez JJKILLER
Gruby napisał(a):Właśnie że nie, mgiełka pięknie rozpyla rówomiernie po całej szybie, a sik rozmazuje. Sprawdzone, polecam!!! Jeden psik i po błotku :wink:

Trzeba będzie sprawdzić :wink:

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 26 mar 2012 20:28:05
przez Gruby
Pawel napisał(a):...a te "peugotowskie" są podgrzewane :?: Moje grzeją, pasują, ale zapychają się - trzeba będzie przepłukać zbiorniczek - i ta mgiełka byłaby mile widziana...

Bez podgrzewania, ale te podgrzewanie jest tak potrzebne jak kur... różaniec. W zimie i tak używasz płynu który nie zamarza.

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 26 mar 2012 22:05:17
przez Trzeci
Gruby napisał(a):
Pawel napisał(a):...a te "peugotowskie" są podgrzewane :?: Moje grzeją, pasują, ale zapychają się - trzeba będzie przepłukać zbiorniczek - i ta mgiełka byłaby mile widziana...

Bez podgrzewania, ale te podgrzewanie jest tak potrzebne jak kur... różaniec. W zimie i tak używasz płynu który nie zamarza.


No to spróbuj spryskiwaczy na trasie przy -15 przy 90 km/h to te bez podgrzewaczy i na zimowym płynie zamarzają po pierwszym spryskaniu.
(przy -15 i 90 km/h odczuwalna temperatura to około -45 )

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 26 mar 2012 22:38:45
przez Gruby
Trzeci napisał(a):
Gruby napisał(a):
Pawel napisał(a):...a te "peugotowskie" są podgrzewane :?: Moje grzeją, pasują, ale zapychają się - trzeba będzie przepłukać zbiorniczek - i ta mgiełka byłaby mile widziana...

Bez podgrzewania, ale te podgrzewanie jest tak potrzebne jak kur... różaniec. W zimie i tak używasz płynu który nie zamarza.


No to spróbuj spryskiwaczy na trasie przy -15 przy 90 km/h to te bez podgrzewaczy i na zimowym płynie zamarzają po pierwszym spryskaniu.
(przy -15 i 90 km/h odczuwalna temperatura to około -45 )


Tyle że temperatura odczuwalna nie ma nic wspólnego z faktyczną temperaturą zamarzania płynów, 0 dla wody to 0 niezależne od temp. odczuwalnej, prędkość wiatru może jedynie wpłynąć na szybkość zamarznięcia tej cieczy. Temp. odczuwalna podawana jest w prognozach pogody liczona dla "standardowego człowieka" i ma wartość jedynie orientacyjną. Płyn do spryskiwaczy nie jest istotą żywą i na pewno niema jakichkolwiek odczuć :wink:
A to że "na trasie przy -15 przy 90 km/h to te bez podgrzewaczy i na zimowym płynie zamarzają" świadczy o słabej jakości płynu i podane przez producenta -22 jest mocno przekłamane!

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 09:57:05
przez markus
Dobrze jest też wyjąć końcówki spryskiwaczy, igłą dzióbnąć dysze tam skąd płyn wylatuje a potem dopiero dmuchnąć kompresorem, to na prawdę działa!!!
a dziadów rzeczywiście z tamtąd wysypie się kilo!!
U mnie tez tak było!!

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 14:01:28
przez Trzeci
Gruby napisał(a):Tyle że temperatura odczuwalna nie ma nic wspólnego z faktyczną temperaturą zamarzania płynów, 0 dla wody to 0 niezależne od temp. odczuwalnej, prędkość wiatru może jedynie wpłynąć na szybkość zamarznięcia tej cieczy. Temp. odczuwalna podawana jest w prognozach pogody liczona dla "standardowego człowieka" i ma wartość jedynie orientacyjną. Płyn do spryskiwaczy nie jest istotą żywą i na pewno niema jakichkolwiek odczuć :wink:
A to że "na trasie przy -15 przy 90 km/h to te bez podgrzewaczy i na zimowym płynie zamarzają" świadczy o słabej jakości płynu i podane przez producenta -22 jest mocno przekłamane!


Toż to brednie
Nie wiem czy wiesz ale "ciepła" ciecz pozostająca w "spoczynku" w stosunku do zimnego powietrza które teoretycznie nie ma żadnej prędkości dąży do równowagi cieplnej z otoczeniem oddając energię powoduje obniżenie własnej temperatury a co za tym idzie podniesienie temperatury otaczającego ją powietrza . W przypadku gdy otaczające je powietrze jest w ruchu ciecz oddaje więcej energii aby zrównoważyć cieplnie układ czyli de facto szybciej marznie czyli istnieje ewentualność że do szyby dolatują już w części jako przechłodzona ciecz w początkowym stanie krystalizacji. i zamarza mimo że na dworze -14 a na butelce -22.
To tyle fizyki cieczy :razz: :razz: tylko tak połebkach bo zamarzanie i krystalizacja wody i innych cieczy to inne. Należy tez pamiętać że płyny to mieszaniny związków a nie związki chemiczne. i zachowują się jak mieszaniny.
Poza tym to testu krzepnięcia są wykonywane w mroźni a nie na szybie i tam przy -22 może to nie zamarznąć.

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 14:19:58
przez jrzeuski
Trzeci napisał(a):To tyle fizyki cieczy :razz: :razz:
Wszystko to piękne i prawdziwe tylko, że to przepływające powietrze nie odbierze więcej ciepła w wyniku prędkości przepływu. Jedynie zrobi to szybciej :P Ergo, temperatura cieczy nigdy nie spadnie poniżej temperatury opływającego powietrza, którą to wskazuje termometr a nie odczucia człowieka. A co do -22 na butelce, to kiedyś widziałem test kilkunastu płynów. Najlepiej chyba wypadł ten z Tesco, bo zamarzł dopiero przy -25, najlepszy "markowy" gdzieś koło -20 a większość w przedziale -10 do -15. Jeden to chyba nawet w -8.

PS. Tę zimę przejeździłem na letnim płynie w zbiorniku a spryskiwacze nie są podgrzewane. Były, ale się zepsuły w sposób nienaprawialny :twisted:

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 20:34:30
przez Trzeci
No to podczas badań własnie nad temperatura odczuwalną przez naukowców Paula Allmana Siple i Charlesa Passela odkryto że: że czas, po jakim zamarzała woda, zależał od jej początkowej temperatury, temperatury otoczenia i prędkości wiatru.

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 21:36:48
przez Gruby
''W przypadku gdy otaczające je powietrze jest w ruchu ciecz oddaje więcej energii aby zrównoważyć cieplnie układ czyli de facto szybciej''
Dokładnie, tyle że szybkość zamarzania ma się ni jak do temperatury w jakiej dana ciecz zamarza! Reasumując ciecz oddaje swoje nagromadzone ciepło, czyli płyn do -15 zamarznie osiągając tę wartość. przykładowo woda w temp. +1 nie zamarznie choćby nie wiadomo jak szybko jechał, odda jedynie swoje ciepło i wychłodzi się do temp. = temp. powietrza czyli +1.


Trzeci napisał(a):No to podczas badań własnie nad temperatura odczuwalną przez naukowców Paula Allmana Siple i Charlesa Passela odkryto że: że czas, po jakim zamarzała woda, zależał od jej początkowej temperatury, temperatury otoczenia i prędkości wiatru.

W fizyce nie ma pojęcia TEMPERATURA ODCZUWALNA, jest to pojęcie wymyślone przez meteorologów i podawane wzory są umowne, a nie poparte prawami fizyki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 22:16:04
przez Trzeci
Gruby napisał(a):przykładowo woda w temp. +1 nie zamarznie choćby nie wiadomo jak szybko jechał, odda jedynie swoje ciepło i wychłodzi się do temp. = temp. powietrza czyli +1
W fizyce nie ma pojęcia TEMPERATURA ODCZUWALNA, jest to pojęcie wymyślone przez meteorologów i podawane wzory są umowne, a nie poparte prawami fizyki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Oki dobra bo to już :offtopic:
Nigdzie nie pisze że temperatura odczuwalna jest wartością fizyczną ale jest prze meteorologów określana wartościami fizycznymy.
Poza tym jeżeli uważasz ze woda nie zamarza przy +1 to polecam diagram. Ale to już teoria.

Wracając do tematu to Markus ma chyba komplet spryskiwaczy z podgrzewaniem .
A i moze niech mod posprzata te fizyczno-meteorologiczne dywagację

Re: Spryskiwacze szyb

PostNapisane: 27 mar 2012 22:43:27
przez jrzeuski
Te ciśnienia dość mało mają wspólnego z atmosferycznymi ;-) Zgadza się, że temparatura topnienia (wrzenia teź) jest zależna od ciśnienia. Z kolei ruch gazu wywołuje zmianę ciśnienia. Wykorzystują to np. samoloty, żeby wytworzyć siłę nośną. W omawianym przypadku przy duźej prędkości wiatru może i efekt byłby zauwaźalny. Do sprawdzenia na wzorach. Ale nie aź tak jak to określa tzw. temperatura odczuwalna.

PS. Wątek posprzątam jutro.