Strona 1 z 1

[All] oryginalne zaczepy holownicze przód

PostNapisane: 27 lis 2011 16:52:19
przez Cuba
Nie znalazłem tematu, który w 100% dałby mi odpowiedź na pytanie dotyczące wytrzymałości oryginalnych zaczepów do holowania na kangurze (jeżeli źle szukałem proszę o przeniesienie tematu)
Wiadoma sprawa na asfalcie pójdzie bez problemu ... ostatnio po poprzednim właścicielu prostowałem jedno ucho holownicze, prosta sprawa młot 5 kg i do dzieła ... kilka strzałów, a tu na mocowaniu pojawiły się luzy, całość mocowana na czterech śrubach chyba 10 tylko wiadomo, że podczas wyciągania w terenie naprężenia będą nie raz pod pewnym kątem, wzrośnie obciążenie i w tym momencie wszystko będzie spoczywało na dwóch śrubkach :!: :!: czy aby jest to na pewno bezpieczne :?:

... ucho holownicze pójdzie do spawania z dwóch stron będzie pręt.

Re: Hak, zaczep holowniczy przód

PostNapisane: 27 lis 2011 17:41:19
przez Trzeci
Ja ostatnio byłem wciągany za zaczep i powiem że gdyby nie to że mam go przyspawanego do ramy (poprzedni właściciel zerwał po jednej z każdej strony) to nie ryzykowałbym wciągania. Zaczepy jako takie wytrzymały tę operację..... https://picasaweb.google.com/lh/photo/SECF3bSVqkKo9S2bYnZNVdMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

Re: Hak, zaczep holowniczy przód

PostNapisane: 27 lis 2011 17:41:34
przez jrzeuski
Cuba napisał(a):Nie znalazłem tematu, który w 100% dałby mi odpowiedź na pytanie dotyczące wytrzymałości oryginalnych zaczepów do holowania na kangurze
W 4x4 są linki do latających kangurów.
Wiadoma sprawa na asfalcie pójdzie bez problemu ... ostatnio po poprzednim właścicielu prostowałem jedno ucho holownicze, prosta sprawa młot 5 kg i do dzieła ... kilka strzałów, a tu na mocowaniu pojawiły się luzy, całość mocowana na czterech śrubach chyba 10 tylko wiadomo, że podczas wyciągania w terenie naprężenia będą nie raz pod pewnym kątem, wzrośnie obciążenie i w tym momencie wszystko będzie spoczywało na dwóch śrubkach :!: :!: czy aby jest to na pewno bezpieczne :?:
Nie, mój pierwszy kangur po takiej akcji skończył tak http://www.youtube.com/watch?v=UpP4r1vGQSI . Zawsze trzeba zaczepiać za oba ucha. Śruby muszą być 10.9 i wszystkie 4 sztuki. Wtedy jest jakaś szansa przeżycia, ale na kinetyka to może być dalej za mało. Znane są przypadki, że rozerwało otwory w kangurze i tylko śruby zostały na samochodzie.
... ucho holownicze pójdzie do spawania z dwóch stron będzie pręt.
U siebie po kilkukrotnym spawaniu urwanych uszu na kangurze dałem sobie spokój i dorobiłem ucha do ramy. Też słabe, bo przykręcane na M12, ale większego wiertła nie miałem. Na razie staram się je oszczędzać, tzn. unikać ostrego szarpania. Dla wyciągarki są :>: Docelowo chcę dać uszy M20 jak znajdę sposób na rozwiercenie otworu do takiej średnicy.

Re: Hak, zaczep holowniczy przód

PostNapisane: 27 lis 2011 22:51:08
przez Satan
ZACZEP NA KANGURZE NADAJE SIĘ TYLKO DO HOLOWANIA AUTA!

zapamiętać.

mój kangur mało co nie zabił kolegi z Łysego z vitarki...