OPEL FRONTERA FANKLUB

No i mam pierwszą awarie.Dziś cały płyn chłodniczy wyciekł mi na asfalt,sprawdzałem z kąd wyciek i mam wrażenie jakby gdzieś spod pompy wodnej.Czy to możliwe żeby się rozszczelniła?Mam jeszcze pytanko,czy dużo z tym roboty i jakie ewentualne koszty dla silnika 2.8TDi 95r.Aha i czy w tym silniku pompa jest napędzana paskiem rozrządu,bo gdzieś coś takiego wyczytałem.Z góry dziękuje za wszelkie rady i pomoc.

U mnie też pompa ciekła. Mechanik ją wymieniał. Z tego co pamiętam, to nie jest napędzana paskiem rozrządu. Płaciłem wtedy chyba 300 zł, ale robił też parę innych rzeczy.

Ok.Dzięki,mam nadzieję że szybko sobie z tym poradze.

Pompa w 2.8 napędzana jest paskiem klinowym (wał korbowy-alternator-pompa) i można ją wymienić nie ruszając rozrządu.
Koszt nowej, firmy AISIN wynosił 2 lata temu 142 zł.
Odkręcasz wentylator, demontujesz osłonę, ściągasz węże oraz rurę metalową ,wyciągasz chłodnicę, ściągasz pasek klinowy, luzując go na alternatorze (ciężki dostęp do kontrnakrętki) i dostajesz się do pompy. Odkręcasz (śruby bodajże 10tki), zakładasz nową i montujesz z powrotem wszystko.
Dasz radę.

BALKANDRIVER

Wielkie dzięki Balkandriver, nie wygląda to tak strasznie a już myślałem że będe musiał pół komory rozbebeszyć.Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Witam! Mam problem ucieka płyn chłodniczy jakiś 1l na 50 km ogrzewanie wyłączone a wyciek jak na moje oko od strony kierowcy gdzies po sciankach silnika. Kiepski ze mnie mechanik ale czy tam gdzies jest moze ta pompa co piszecie?
Dzieki za wszelkie podpowiedzi i rady.