Strona 1 z 1

[B] Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 07 maja 2011 19:53:48
przez artii
proszę o podpowiedź , chciałem wymienić zwór rozprężny czy parownik klimatyzacji da się wymontować bez ściągania konsoli jest to frota b . Może ktoś ma jakąś instrukcje .

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 11 maja 2011 11:21:42
przez maju
artii napisał(a): chciałem wymienić zwór rozprężny

Elementem rozprężnym w samochodach jest często rodzaj kryzy i nie ma to wiele wspólnego z typowym Termostatycznym Zaworem Rozprężnym.
Kryza to w uproszeniu tylko dziurka wiec nie za bardzo ma się co zepsuć.
Jeśli nawet elementem rozprężnym jest TZR to warto wiedzieć, że psuje się on bardzo rzadko.
Jesteś pewien, że diagnoza jest poprawna?

Gdzieś krążyła instrukcja serwisowa dotycząca całej Frotki B po rosyjsku, było tam dużo obrazków...

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 11 maja 2011 16:51:54
przez artii
byłem u człowieka który naprawia tylko klimy i stwierdził że to zawór rozprężny ponieważ z kompresora wydobywa się takie brzęczenie gdy rośnie ciśnienie w układzie i nie schładza tak jak należy a wymieniłem już kompresor i osuszacz i dalej jest to samo dziwne też że niema wentylatora na skraplaczu gdzie w bliźniaku isuzu rodeo jest .

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 11 maja 2011 21:09:36
przez kasalka
Wentylatory są dwa do obu chłodnic. A załączają się jak działa klima?

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 12 maja 2011 18:58:29
przez artii
w benzynie 3.2 niema jest tylko wiskoza sprawdzałem w serwisie po nr vin i wiatraki elektryczne nie występują w tym modelu

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 12 maja 2011 21:53:09
przez kasalka
Nie wiedziałem, a czy nawiew mocno dmucha? Może zabita jest wszelkim świństwem z powodu braku filtra pyłkowego.
jak oczyścić ze zdjęciami viewtopic.php?f=104&t=8319&start=20

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 13 maja 2011 17:13:10
przez artii
nadmuch wieje jak huragan nagrzewnice są drążne

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 16 maja 2011 20:10:59
przez maju
artii napisał(a):byłem u człowieka który naprawia tylko klimy i stwierdził że to zawór rozprężny ponieważ z kompresora wydobywa się takie brzęczenie gdy rośnie ciśnienie w układzie i nie schładza tak jak należy a wymieniłem już kompresor i osuszacz i dalej jest to samo dziwne też że niema wentylatora na skraplaczu gdzie w bliźniaku isuzu rodeo jest .

Nie za bardzo rozumiem...brak interpunkcji czyni tekst niezrozumiałym.
byłem u człowieka który naprawia tylko klimy i stwierdził - to akurat nie świadczy o kompetencji majstra.

Skoro "wydobywa się takie brzęczenie gdy rośnie ciśnienie w układzie" to już się coś nie zgadza, bo uszkodzony TZR to znaczy (w uproszczeniu) przytkany. W takim przypadku niskie ciśnienie (LP) spada a to pociąga za sobą spadek wysokiego ciśnienia (HP). Napisałeś, że ciśnienie wzrasta więc objaw wręcz przeciwny. Jeśli dobrze zrozumiałem to nie masz wentylatora na skraplaczu? Jeśli tak to układ nie ma prawa pracować poprawnie i nie jest to wina TZRa.
Przytkany TZR to jednocześnie brak (lub wolniejsze) wyrównywanie się ciśnień w instalacji, to również można łatwo sprawdzić.
Do poprawnej diagnozy wystarczy pomiar LP, czasami dodatkowo HP, sprawdzenie temperatur w kilku miejscach instalacji (ręką), posłuchanie odgłosów, czasami dodatkowo sprawdzenie zalania skraplacza i oszacowanie przegrzania.
Inną sprawą jest, że nie każdy "fachowiec" potrafi z tych danych coś wyczytać... A właściwie moje obserwacje zalecają raczej napisać: "rzadko który potrafi coś z tego wyczytać"...

Sformułowanie "takie brzęczenie" jest za mało precyzyjne aby coś wydedukować.
Czy majster potrafi rozpoznać odgłos który towarzyszy zbyt dużej ilości wilgoci w układzie? Wątpię, a potrafi to generować specyficzny odgłos. Może to być odgłos związany z mechaniką przepływu płynu ale też typowo mechaniczny jakiegoś elementu który nie musi być całkowicie uszkodzony. W chłodnictwie nie rzadko jest tak, że objaw jest w jednym miejscu a przyczyna gdzie indziej.
Historia układu też może podpowiedzieć gdzie szukać usterki...

Pojedź z samochodem do prawdziwego chłodziarza bo z mojego doświadczenia wynika, że osoby od klimy samochodowej nie mają pojęcia o tym co robią - o chłodnictwie.

Re: Parownik klimatyzacji

PostNapisane: 17 maja 2011 20:47:51
przez Radzio
maju napisał(a):Pojedź z samochodem do prawdziwego chłodziarza bo z mojego doświadczenia wynika, że osoby od klimy samochodowej nie mają pojęcia o tym co robią - o chłodnictwie.
. Często jest to warsztat wulkanizacyjny lub inny który zakupił sobie "magiczną maszynkę" i jego rola ogranicza się do podłączenia tej maszynki do instalacji auta. Zawór rozprężny w autach sporadycznie ulega awarii a diagnoza uszkodzenia tak jak pisał Maju dla kogoś kto ma pojęcie jest prosta. Ale ktoś kto ma pojęcie dostaje takie auto na końcu po pseudo-magikach, bo magik za przegląd klimatyzacji bierze 80 zł a pan chłodniarz nie.