OPEL FRONTERA FANKLUB

Wydaje mi się, że mam za duże ciśnienie w układzie chłodzenia, węże są twarde, widzę cały czas powracające powietrze do zbiorniczka wyrównawczego.
Odpowietrznikiem na wężu obok chłodnicy też idzie powietrze jak co jakiś czas odpowietrzam.

Sprawdziłem czujnikiem CO2 dwukrotnie i nie ma spalin w układzie, czyli wygląda na to, że to nie uszczelka pod głowicą.

Tak myślę, że przyczyną może być korek zbiorniczka wyrównawczego, ale skąd to powietrze w układzie ? Przy poluzowanym korku powinien się układ odpowietrzyć chyba .

Czy może pompa wody generować taki problem ?

wymień,podmień korek na inny i sprawdź wtedy.pompa ma metalowy wirnik i co w niej siada to jedynie łożyska.jak by była nie sprawna zagotował byś silnik w 5minut.ale ten silnik lubi wypluć uszczelkę i może to są tego początki.ale zacznij od korka.

bosik4 napisał(a):
Sprawdziłem czujnikiem CO2 dwukrotnie i nie ma spalin w układzie, czyli wygląda na to, że to nie uszczelka pod głowicą.

jak testowałeś?
na zimnym czy cieplym?
bąbelkowało w syfonie?

pisu22 napisał(a):

bosik4 napisał(a):
Sprawdziłem czujnikiem CO2 dwukrotnie i nie ma spalin w układzie, czyli wygląda na to, że to nie uszczelka pod głowicą.

jak testowałeś?
na zimnym czy cieplym?
bąbelkowało w syfonie?

Na zimnym i na gorącym, tak bąbelkowało w syfonie i gazowałem i na wolnych obrotach i ciecz cały czas niebieska. Nawet z 5min czekałem, a powinno dużo szybciej zabarwić.
Jak dmuchnąłem to zaraz ciecz zmieniła kolor na zielony, czyli tester raczej dobrze pokazuje.
Wczoraj i dzisiaj wróciłem z ryb, auto rozgrzane prawidłowo (wskazówka na środku skali), gaszę auto i okręcam odpowietrznik na wężu i za każdym razem powietrze syczy dość dużo czyli cały czas się zapowietrza.

Mam jeszcze dwa korki, ale bałem się je zakładać, bo ponoć poprzedniemu właścicielowi rozwaliło zbiorniczek na jednym z nich, ale nie wiem na którym. Kupiłem nowy zbiorniczek wyrównawczy jak kupiłem auto i nalegałem u sprzedawcy, że mam taki problem i żeby korek był oryginalny i sprawny, ale kto wie czy jest sprawny.

bosik4 napisał(a):Na zimnym i na gorącym, tak bąbelkowało w syfonie i gazowałem i na wolnych obrotach i ciecz cały czas niebieska. Nawet z 5min czekałem, a powinno dużo szybciej zabarwić.
Jak dmuchnąłem to zaraz ciecz zmieniła kolor na zielony, czyli tester raczej dobrze pokazuje.
Wczoraj i dzisiaj wróciłem z ryb, auto rozgrzane prawidłowo (wskazówka na środku skali), gaszę auto i okręcam odpowietrznik na wężu i za każdym razem powietrze syczy dość dużo czyli cały czas się zapowietrza.

Mam jeszcze dwa korki, ale bałem się je zakładać, bo ponoć poprzedniemu właścicielowi rozwaliło zbiorniczek na jednym z nich, ale nie wiem na którym. Kupiłem nowy zbiorniczek wyrównawczy jak kupiłem auto i nalegałem u sprzedawcy, że mam taki problem i żeby korek był oryginalny i sprawny, ale kto wie czy jest sprawny.

gdzie masz odpowietrznik na wężu? bo u mnie nic takiego nie widziałem.a to że na rozgrzanym przy odkręcaniu korka zbiorniczka "syczy" to normalne bo przecież to układ ciśnieniowy i to właśnie ten korek tym ciśnieniem "steruje'. a korek aftermarketowy kupisz już za parę złotych za OE coś koło 70pln.

Kto na rozgrzanym silniku odkręca korek zbiorniczka - sadomaso normalnie

U mnie problem ze zbyt wysokim ciśnieniem w układzie chłodzenia zakończył się podwójnym wystrzałem węża a następnie wymiana uszczelki pod głowicą i jej sprawdzaniem (bo bywa że pęka). Na szczęście wystarczyło uszczelkę wymienić.

Niby wcześniej też się wydawało, że to nie może być to.

nightman napisał(a):Kto na rozgrzanym silniku odkręca korek zbiorniczka - sadomaso normalnie

Ci sami co jeżdżą na Islandię oglądać gejzery

Rozumiem, że to taka mała domowa atrakcja...

Wymieniłem korek na inny i na razie raz byłem na rybach i węże miękkie (wręcz za bardzo bym powiedział).
Zobaczymy co będzie dalej.

Panowie bez przesady !!! Nikt nie odkręca korka jak kamikadze od razu, po troszkę odkręcałem i słuchałem jak ciśnienie schodzi i znów trochę itd...
Nie żartujcie już sobie...

To jest układ ciśnieniowy, i jak temperatura rośnie to ciśnienie też.

Na nowym korku miesiąc było ok i teraz węża mi zerwało od ciśnienia. Nie rozumiem skąd tam ciśnienie skoro nie ma spalin. Czy ten korek może być tak skopany, że raz jest ok a raz nie działa ?

Nie wiem czy są take same ale może daj od 2,8 korek.
Nie wiem jakie są tam parametry ale może pomoże.

Może trzeba zastanowić się co może być powodem.

Korek musi być orginalny, bo żaden zamiennik nie daje rady (przerabiałem to w 2.0).

tylko oryginał,może być używka.u mnie kilka też przerobiłem.