OPEL FRONTERA FANKLUB

WItam,

Szybkie pytanie dotyczące temperatury silnika 3.2, jaka według wskaźnika utrzymuje się u was temperatura silnika? Oczywiście z fabryczną wiskozą, bez elektrycznych wentylatorów. U mnie w czasie jazdy jest na pierwszej kresce - 80 stopni, w korku skacze do drugiej kreski - 90 stopni. Zastanawiam się czy mam sprawne wisko, wsadzałem dwa nowe zamienniki, ale były na stałe spięte i wróciłem do starego. Na nowej spiętej wiskozie nie przekroczyło pierwszej kreski - 80 stopni. Po zmianie na starą dochodzi do 90, ale nie ma upałów i nie jechałem w dużym korku. Jak jest u was?

--
Pozdrawiam,
ghjkl

U mnie w korku jak stoję w centrum od 70 do 80 st.

Moim zdaniem twoja chłodnica jest do wymiany bo nie ma odbioru ciepła
Na starej chłodnicy miałem podobne problemy , Visco odkurzało non toper ulice, załozyłem elektryki chodziły na 2-gim biegu by wystudzić silnik chłodnice, teraz na nowej chłodnicy od czasu do czasu włączy się 1-wszy bieg

Koledzy a w którym miejscu jest czujnik temperatury, bo słyszałem, że w 3.2 są dwa czujniki. Jeden na tablicę, a drugi do komputera i teraz nie wiem, bo zlokalizowalem jeden z przodu silnika - taki cienki jak do lanosa mi wygląda na dolocie i drugi z boku silnika taki ze złączka na dwa piny. Mam Montereya ale chyba to te same silniki co we Fronterze. Pytam, bo u mnie wskaźnik na tablicy ani drgnie.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Kojarzycie może przy jakiej temperaturze na wskaźniku wiskoza powinna być już spięta i chodzić jak odrzutowiec?


---
Pozdrawiam,
ghjkl

Wznawiam temat ponieważ wczoraj po wymianie rozrządu grzałem silnik aby płyn wszędzie się dostał.
Uwiązałem wiatrak i czekałem aż wisko załapie.
Termostat puścił, temperatura zaczęła rosnąć i doszła do 100 st., wiskoza się nie załączyła.
Jak jest temperatura załączenia wiskozy i czy da się jakoś dolać oleju do niej.

Wiskoza działa cały czas, ona nie stoi i nie załącza się jak elektryczny wentylator.

To na czym polega że raz wiskoza działa luźno a czasem się spina?
Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien załączać się przy 82 stopniach.

No od oleju w niej. Pisząc cały czas miałem na myśli że się kręci.

Cały czas się kręci bezwładnie, tak że można ją zatrzymać ręką ale po osiągnięciu pewnej temperatury powinna się spiąć na stałe i kręcić się z taką szybkością jak obroty silnika.
Tylko nie wiem czy moja wiskoza jest sprawna bo na wskaźniku miałem 100 st. a wentylator nie zapiął się na stałe.

Spróbuj z olejem, ewentualnie kup nową.

U mnie podczas jazdy utrzymuje się taka temperatura, przy zewnętrznej ok 10 st.C
I trochę mi się wydaje że za mała.

Masz termostat Jeżeli tak to z pewnością jest uszkodzony. Ewentualnie czujnik temp. na licznik/wskazówkami ktoś się bawił, ale to raczej odpada

termostat otwiera się przy 76 stopniach,więc żaleznie od prędkości, obrotów i temp zewnętrznej temperatura utrzymuje się od 77 w górę.

W sobotę po wymianie rozrządu rozgrzewałem go to wąż od termostatu był zimny i dopiero przy 80 st.c puścił i robił się gorący.
Ale jak był zdjęty to próbowałem dmuchnąć w rurę siłą płuc i trochę powietrze przelatywało, i nie wiem czy ma być idealnie szczelny.

Licznik może wskazywać tak mało wiele. Ale jak podepniesz komputer i w trakcie jazdy będziesz miał te 77-80 stopni to jest ok. Wisko powinno sir spinac przy 82.

szymon.ha napisał(a):To na czym polega że raz wiskoza działa luźno a czasem się spina?
Z tego co mi wiadomo to wentylator powinien załączać się przy 82 stopniach.

Na YT jest filmik jak dziala wisko ..... ale z tego co wiem to chodzi o olej ktory gestnieje powyzej jakiejs temperatury plus jakas sprezynka wewnatrz.

W sprzęgle wiskotycznym o olej chodzi ale on nie gęstnieje podczas temperatury, tylko zaworki sterowane przez bimetale otwierają przepływ oleju do innych kanałów zwiększając tarcie i wisko się załącza.
https://www.youtube.com/watch?v=N_GkuTgJr3w

Tak dla potomnych bo ostatnio miałem przypadek że silnik mi się zagrzewał.
PRZYCZYNA ? : zbyt niski poziom płynu chłodniczego
Nie zobaczycie tego nawet jak auto postoi 30min i niby ostygnie .
Warto odczekać ileś tam godzin ( kwestia temp. na zew.) i luknąć w chłodnice (odkręcić korek przy chłodnicy bo w zbiorniczku coś tam zawsze będzie).
Jak nie widzisz płynu w chłodnicy ....UZUPEŁNIJ !

Ja właśnie miałem taki przypadek .
Objawy są takie że przy zalączonym napędzie 4x4 silnik nabiera temperatury . Na podjazdach , zjazdach na mocniejszych zakrętach temperatura skoczy wam wysoko ( nawet do 100stopni).

Mariusz jak jest sprawny korek na chłodnicy to powinien sobie sam zaciągnąć ze zbiorniczka wyrównawczego i uzupełnić jego brak w chłodnicy gdy auto stygnie .
Nawet jest czujnik na zbiorniczku wyrównawczym i on informuje na wyświetlaczu o zbyt niskim stanie płynu w chłodnicy , i płynu spryskiwaczy itd...