To byl moj pierwszy wjazd w teren wiec do konca nie wiem jak sie zachowac:) Po 10 metrach wiedzialem ze jak sie zatrzymam to po mnie wiec butowalem przez 10 min ta droga krecac kierownica od lewej do prawej na maksa bo drzewa trzeba bylo omijac. Koleiny byly ale takie bardzo szerokie jakby ktos traktorem je rozwalil albo 35"

Jak otworzylem maske to para zaczela buchac z gornego weza chlodnicy i gdzies u dolu wiec podejrzewam ze juz tam bylo dosc goraco. Moglbys zaznaczyc na jakiejs fotce gdzie powinien on sie wlaczyc ?
Musze opanowac to grzanie bo po wczorajszym dniu chce jeszcze wiecej jezdzic i sie zakopywac

Ogolnie walczylem 3 h zeby ruszyc auto ale po zalozeniu lancuchow i ubrudzenia nawet calego lba w koncu wyjechalem

-- Dodano 24 lut 2015 09:03:42 --
Sprawa zakoczona pomyslnie - pod maska bezpiecznik spalony - cos go musialo spalic wiec otworzylem ten wentylator, zmienilem szczotki i teraz wszystki smiga jak nalezy

Podnosi sie do najwyzszej bialej kreski zaczyna hulac i zaraz jest polowa i sie zgasza.
Dzieki wszystkim za pomoc
