Witam,
No to mam zagwozdkę :/
Postanowiłem wyczaić układ chłodzenia w mojej frocie... i... dokładny opis co robiłem i co się działo zamieszcza poniżej. Dla orientacji użyłem skali od 0 do 9 - by precyzyjniej określić temperaturę odczuwalną ręką..
Warunki garażowe...
1. Silnik zimny - odpalam
2. Po kilku minutach wskaźnik temperatury ruszył się (cały czas na niebieskim polu), sprawdzam na dotyk:
a) temperaturę chłodnicy - zimna (0),
b) górny wąż wychodzący z termostatu na chłodnicę - letni (2),
c) dolny wąż termostatu - lekko gorący (5).
3. Minęło kolejne kilka minut - temp ok. 75*C wg wskaźnika temperatury (między polem niebieskim a pierwszą kreską), sprawdzam na dotyk:
a) temperaturę chłodnicy - zimno-letnia (1),
b) górny wąż wychodzący z termostatu na chłodnicę - letnio-ciepły (3),
c) dolny wąż termostatu - gorący (7) ale jeszcze nie parzy.
Wniosek po 3-cim punkcie: termostat być może lekko przepuszcza ale jeszcze się nie otworzył
4. Wskaźnik temperatury silnika pokazuje 80*C (pierwsza kreska), sprawdzam na dotyk:
4.1 test tuż przed 80*C
a) temperaturę chłodnicy - zimno-letnia (1),
b) górny wąż wychodzący z termostatu na chłodnicę - ciepły (4),
c) dolny wąż termostatu - gorący (8) lekko parzy.
4.2 test gdy wskaźnik pokazał lekko ponad 80*C - 81-82*C może (wg wskaźnika w desce)
a) temperaturę chłodnicy - letnia (2),
b) górny wąż wychodzący z termostatu na chłodnicę - lekko gorący (5),
c) dolny wąż termostatu - gorący (9) parzy.
Wniosek po 4.2 - termostat otworzył się przy temp. ok. 82*C - temperatura dalej rosła...
5. Po kolejnych 10 minutach wskaźnik pokazał temperaturę przed 90*C (środkowa kreska) - około 88-89*C wg wskaźnika - wyglądało na to, że temp. się ustabilizowała przy tej wartości.
Zacząłem w tym momencie sprawdzać chłodnice - pod względem jak się nagrzewa - przepływ temperatury przez chłodnice wyglądał następująco:
Oczywiście zaczęło się od wejścia chłodnicy (patrząc od przodu na auto - jest to prawy górny róg chłodnicy), od prawego górnego rogu chłodnicy temperatura podążała w dół z tendencją rozchodzenia się na lewą stronę ale tak jakby ciężko - prawa strona od góry do dołu na około 1/3 szerokości chłodnicy (w lewą stronę) była już gorąca - następnie zaczęło robić się ciepło po lewej stronie chłodnicy - środek chłodnicy cały czas zimny - kiedy już po lewej stronie zrobiło się gorąco - środek chłodnicy (ok. między wentylatorami) nadal był można powiedzieć zimny - po pewnym czasie przy dole i przy górze zrobiło się gorąco od środka i na bokach - a środek stawał się coraz cieplejszy - ale gorący jak inne części chłodnicy nie był do końca testu. Auto w garażu złapało temp. ok 90*C - dla testów załączyłem ręcznie wentylator na pierwszy bieg, który pochodził ze 30-40 sek. w efekcie temperatura nagle spadła do 80*C - po wyłączeniu wentyla zaczęła znowu rosnąć - dość szybko. Wyłączyłem frotkę...
Moje obawy:
Jeżeli termostat się otwiera i zamyka (być może lekko przepuszcza) przy temperaturze ok.82*C wg wskaźnika w kabinie - to albo założony jest jakiś nieoryginalny termostat który otwiera się przy tej temperaturze (82*C) - tego jeszcze nie sprawdzałem (nie zaglądałem do termostatu) (zakładając, że czujka w obudowie termostatu i wskaźnik temp. w kabinie są OK)... albo zwalony mam czujnik w obudowie termostatu który odczytuje temperaturę i pokazuje ją na wskaźniku w kabinie... a jeśli ten czujnik jest rzeczywiście zepsuty/zamulony, a termostat jest oryginalny czyli temp. jego otwarcia to 92*C - to jaką może mieć silnik temperaturę jeśli wskaźnik pokazuje 90*C!? 100?! ...a w terenie dochodzi nawet do 110-112*C (wtedy załączają się wentylatory najprawdopodobniej na pierwszym biegu)
Czy ktoś mógłby przeczytać mój problem uważnie i mi pomóc?

Domyślam się, że chłodnica nieprawidłowo się nagrzewa czyli być może jest zamulona - co w tym przypadku najlepiej zrobić wymienić czy przepłukać? Wymieniać termostat? Wymienić może płyn chłodniczy?
Czy przypadkiem ktoś celowo nie przeskalował wskaźnika temp. w kabinie bo silnik się przegrzewał? Jak to sprawdzić? ...a może ja się tylko mylę, może rzeczywiście w obudowie termostatu założona jest wkładka która otwiera się przy 82*C - ale po co by ktoś tak zrobił?
Czy może termostat który otwiera się przy 92*C zepsuć się w taki sposób by otwierać się przy niższej temp.? np. przy 82*C???
Jakieś pomysły, sugestie?
Pozdrawiam.
PS. Z dziwnych objawów podczas jazdy mogę wymienić np. to, że jak się jedzie stałą prędkością 80km/h (temperatura zewnętrzna powiedzmy 18*C) to temperatura silnika jest 85-88*C, jak aby dodam gazu, rozbujam auto do 100-110km/h temperatura wzrasta do 90-95*C, jak się zatrzymam na chwilę - temperatura rośnie nawet do 98*C-100*C, jak ruszę spada do ok. 90*C o ile jadę spokojnie ze stałą prędkością. Nie jest ta temperatura taka stabilna jak w moich poprzednich autach. Jak jest cieplej na zewnątrz powyższe temperatury silnika są o kilka stopni odpowiednio wyższe względem odpowiednio do warunków użytkowania auta. Najbardziej irytuje mnie to, że jak jadę to temp. jest ok, a jak aby się zatrzymam (np. na skrzyżowaniu, powiedzmy na 1-2 minuty) to ona rośnie o kilka stopni w sposób zauważalny na wskaźniku. W zimę natomiast 80*C to było max podczas normalnej jazdy ze stałą prędkością - czasami przy gwałtowniejszej jeździe temp. wskakiwała na 90*C ale musiałem trochę gazować. Jeszcze wkurza mnie temperatura podczas jazdy w terenie - potrafi dojść do 110-112-113*C (wtedy włączają się wentylatory)