Witamy ! |
---|
|
jrzeuski napisał(a):A łopatek w wentylatorze nie pourywało? Ja dziś też stanąłem w wodzie po progi i jedna łopatka odfrunęła. Rolka paska zresztą też Pół roku szukałem wiatraka, pierwsze utknięcie w wodzie i uszkodzony. Ale i tak dobrze, że nie odleciały od razu wszystkie jak w poprzednich. Pzzydałby się wiatrak metalowy, ale nie robią
A propos elektryków to te od klimy też błota i wody nie lubią. Znowu jeden szlag mi trafił i się nie kręci. Jeszcze nie wiem co tym razem się stało.ali napisał(a):A się radziło, zamontuje elektryki
jrzeuski napisał(a):A propos elektryków to te od klimy też błota i wody nie lubią. Znowu jeden szlag mi trafił i się nie kręci. Jeszcze nie wiem co tym razem się stało.ali napisał(a):A się radziło, zamontuje elektryki
Wymiana, jeśli nie da się jakoś rozruszać. Inaczej ryzykujesz, że jak silnik wejdzie na wysokie obroty, takie do odcinki, to siła odśrodkowa rozerwie wiatrak na strzępy a odłamki zrobią jatkę pod maską. Jeśli wiatrak jest metalowy, to raczej nic mu nie grozi, ale plastikowy rozpada się widowiskowo.mandibul napisał(a):Czy ktoś mi powie co ja mogę zrobić z tą moją wiskozą by chodziła normalnie? Wymiana obowiązkowa czy można jakoś przeczyścić itp czy jeździć tak jak teraz i nie zwracać uwagi???
jrzeuski napisał(a):U Ciebie też są z przodu,
Powrót do Układ chłodzenia i ogrzewania, klimatyzacja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości