Dzięki, na pewno skorzystam. Na razie trwa u mnie w garażu kapitalny remont ramy i zawieszenia, a że jestem na etapie szczotkowania i malowania podkładem, to pewnie zajadę pod koniec marca.

-- Dodano N 03 mar 2013 23:21:43 --
Walka z Visco trwa
Kto chce mieć elektryka zamiast visco musi pozbyć się podstawy, która podpiera wentylator. Jak to zrobić bez zdejmowania osłony i koła pasowego rozrządu? Da się!.. Teraz już to wiem.
Moja metoda jest drastyczna i powoduje bezpowrotne i ostateczne pozbycie się visco we Frotce A sport 2,0i BEZ ZDEJMOWANIA KOŁA PASOWEGO I ROZRZĄDU!!!.Trzeba:
1. zdjąć Visco (u mnie imbus lewy),
2. popuścić alternator i zdjąć pasek,
3. popuścić pompę wspomagania i zdjąć pasek,
4. odkręcić śruby mocujące obudowę rozrządu,
5. odciągnąć obudowę na maxa (nie pęknie! - jest baaaardzo elastyczna),
6. odkręcić dwie górne śruby podstawy i teraz...

We frotce A sport do dolnej śruby nie podejdzie ŻADEN klucz! Próbowałem wszystkich kluczy i robiłem nowe klucze, ale nic nie wejdzie na łeb bo jest za kołem napinacza paska!
7. trzeba wziąć łom

i delikatnie wsadzić pomiędzy podstawę visco, a komorę silnika i pociągnąć. Okazuje się, że ta podstawa to ZnAl zwany również szajsmetalem, tak że kto jest zdecydowany na pozbycie się visco bezpowrotnie (jak ja

) ma po problemie.
8. potem trzeba jeszcze wykręcić (ręką) śrubę z pozostałością mocowania podstawy i tyle.
9. Po tym wszystkim dobrze jest odkurzyć pozostałości po okruchach i opiłkach, które mogły wpaść pod pasek rozrządu.
Tyle na dziś - teraz pracuję nad zrobieniem zaślepki otworu, który pozostał po visco w osłonie rozrządu.
Po dokonaniu pomiarów w miejsce paska alternator-visco-wał wchodzi pasek alternator-wał np. AVX 10x925 (pasi np. od Poloneza

)
