OPEL FRONTERA FANKLUB

asd

Jeżeli dobrze kojarzę to potrzebujesz uszczelkę "za" kolektor wydechowy, na łączenie go z wydechem, specjalistyczna nazwa...
Idź do sklepu moto, tam mają katalogi z rysunkami i na pewno wizualnie będziesz w stanie pokazać, o którą chodzi...

Bylem dzis u mechanika. Powiedzial ze pierdzenie jak by dzięcioł siedział w silniku to zassana uszczelka z kolektora wydechowego. Naprawi mi to za 70zl + 50zl za uszczelkę.
Potem pojechalem do sklepu i za jakąś lepszą (bo mają 2 do wyboru) chcą 38zl.
Da sie samemu to wymienic w garażu? Czy trzeba jakies cuda wyczyniać?

Musisz się trochę śrub nakręcić... Jeżeli dobrze pamiętam wszystkie kolektory w 2,4 są po tej samej stronie, a nad nimi pajęczyna przewodów... Ale da się to wymienić samemu, jeżeli nic się nie pourywa...

Mam nadzieje że w dobrym temacie

Wczoraj sprawdziłem swoją A 2.0 w roli łodzi pontonowej na terenie zalanym.
Mając na pokładzie dwóch pasażerów przebyłem dystans leśny ok. 5 km zalany na wysokość ok. 0,30 -0,5 metra z prędkością ok. 20-30 km/h w ekstremalnych miejscach trochę wolniej , pomijając fakt że słup wyrzucanej wody w niektórych miejscach był wyższy niż frotka , zauważyłem przerywanie silnika ale nie o to pytam

Po pokonaniu terenu pasażerowie w bardzo zdecydowany sposób nakazali mi się zatrzymać po czy wyskoczyli z pokładu krzycząc że się palimy .
Po szybkich oględzinach stwierdziłem że po prostu tłumik po takich obrotach i ciągłej jeździe w wodzie nagrzany "puścił parę " w efekt "palenia się kół" to po prostu najkrótsza droga ujścia tej pary.
Mam pytanie czy istnieje jakikolwiek sposób osłony układu wydechowego przed tym efektem?
Nie żeby mi to przeszkadzało ponieważ widok uciekających pasażerów był jakkolwiek zabawny ale wolałbym tego uniknąć.

teoretycznie jesteś w stanie to odizolować ale gdzieś ta temperatura musi uciec. Albo tędy którędy ucieka teraz albo przez podłogę do kabiny. Teraz wybierz sam.